Światło: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 29: Linia 29:


<div style="color: white; height: 200px">
<div style="color: white; height: 200px">
No, jak teraz widzisz... A właściwie nie widzisz zbyt duża ilość światła działa tak samo jak zbyt mała jej ilość. Ale teraz powiem ci jak ono [[początek|<font color="white">powstaje<font>]]. A powstaje ono np. gdy [[Kapitan Oczywisty|<font color="white">włączysz żarówkę</font>]] czy [[Kapitan Oczywisty|<font color="white">rozpalisz ognisko. Hej! Zaóważyłeś że im więcej jest światła tym więcej ciepła wytważa? Ciekawe czemu ten Święty Ogień nie jest wcale ciepły...
No, jak teraz widzisz... A właściwie nie widzisz zbyt duża ilość światła działa tak samo jak zbyt mała jej ilość. Ale teraz powiem ci jak ono [[początek|<font color="white">powstaje</font>]]. A powstaje ono np. gdy [[Kapitan Oczywisty|<font color="white">włączysz żarówkę</font>]] czy [[Kapitan Oczywisty|<font color="white">rozpalisz ognisko</font>]]. Hej! Zaóważyłeś że im więcej jest światła tym więcej [[Ciepło|<font color="white">ciepła</font>]] wytważa? Ciekawe czemu ten Święty Ogień nie jest wcale ciepły...
</div>
</div>



Wersja z 22:29, 9 sty 2010

Hej! Znowu jest ciemno. Akurat kiedy przyszedłeś wysiadła żarówka. No co za pech. Ale rozsiądź się na fotelu, znajdziesz go... hmm... to siądź gdziekolwiek. Opowiem ci trochę o świetle, którego tak się doszukujesz.

Światło to jest takie coś, co świeci. No, akurat teraz nie świeci, bo Nonsensopedia nie zapłaciła rachunku za prąd żarówka wysiadła. Światło musi mieć swoje źródło, którym np. jest Słońce, no ale jak tu mówić o Słońcu, skoro jakieś zaćmienie mamy.
Żarówka.jpg

O! Jest światło, teraz mogę ci to głębiej wyjaśnić. Dzięki właśnie takiej żarówce można bez przeszkód oświetlić cały dom i móc wykonywać niektóre czynności, które wykonuje się w dzień (no bo chyba nie puścisz muzy na maksa, licząc, że sąsiedzi poszli spać, no, chyba że twój sąsiad to jakiś imprezowicz.

Cholera! Znowu nie ma światła! W takich warunkach nie da się pracować! Masz latarkę? No to przynajmniej zapałki! Poczekaj, pójdę do kuchni poszukać zapałek.

Podczas 40 minut poszukiwań w mieszkaniu 30m2 słychać trzaski, dźwięk tłuczonego szkła, spadające z hukiem regały książek i głosy krzyku.

No i mam... Czekaj, zaraz odpalę...

Prawda że jaśniej? To na czym to stanęliśmy przy tej gadce, by cię nie zanudzać... No, to tak jak wcześniej mówiłem, możesz wykonywać niektóre czynności takie jak czytanie, pisanie, relaks przy małej grze...

Auuu! WYPALIŁA SIĘ ZAPAŁKA, KURWA! A właśnie prawie bym zapomniał! Gdzieś w kieszeni mam Święty Ogień tylko... O! Jest.

No, jak teraz widzisz... A właściwie nie widzisz zbyt duża ilość światła działa tak samo jak zbyt mała jej ilość. Ale teraz powiem ci jak ono powstaje. A powstaje ono np. gdy włączysz żarówkę czy rozpalisz ognisko. Hej! Zaóważyłeś że im więcej jest światła tym więcej ciepła wytważa? Ciekawe czemu ten Święty Ogień nie jest wcale ciepły...

Fire 2.jpg

Ech... Przynajmniej widać co nieco.