Nonźródła:Dowcipy o Jasiu: Różnice pomiędzy wersjami
(żart) |
|||
Linia 35: | Linia 35: | ||
- Na morskie, lądowe i [[Żółwie Ninja|ninja]]. |
- Na morskie, lądowe i [[Żółwie Ninja|ninja]]. |
||
---- |
---- |
||
{{popr}} |
|||
Rok 2020, lekcja historii w szkole podstawowej na wschodnich krańcach Polski. Pani zadaje pytanie:<br> |
Rok 2020, lekcja historii w szkole podstawowej na wschodnich krańcach Polski. Pani zadaje pytanie:<br> |
||
- Powiedzcie mi dzieci, co ważnego wydarzyło się w Związku Radzieckim<br> |
- Powiedzcie mi dzieci, co ważnego wydarzyło się w Związku Radzieckim<br> |
||
Linia 74: | Linia 71: | ||
Jasiu wkurzony mówi: <br> |
Jasiu wkurzony mówi: <br> |
||
- A to fizda! |
- A to fizda! |
||
---- |
|||
==Jaś i Małgosia== |
==Jaś i Małgosia== |
||
Linia 111: | Linia 108: | ||
– W co?<br> |
– W co?<br> |
||
– W „kurwa mać, gdzie są kluczyki od samochodu”.<br> |
– W „kurwa mać, gdzie są kluczyki od samochodu”.<br> |
||
---- |
|||
Pani w szkole zadała aby dzieci w domu wymyśliły jakiś ładny kolor.<br> |
|||
Jasiu w domu siedział i starał się wymyślić jakiś ładny kolor i wymyślił! Anielski< Błękit!<br> |
|||
Tak, pomyślał, że to świetny pomysł, ale postanowił zadzwonić do Tomka, najlepszego ucznia w klasie, aby porównać kolory.<br> |
|||
- Cześć Tomek! Jaki kolor wymyśliłeś?<br> |
|||
- Anielski Błękit Jasiu<br> |
|||
Jasiu zdenerwowany odłożył słuchawkę i pomyślał, "Pani na pewno nie uwierzy, że to ja go wymyśliłem, bo to Tomek jest najlepszym uczniem w klasie"<br> |
|||
Jasiu dalej siedział i rozmyślał nad kolorem aż wymyślił Krwistą Czerwień!<br> |
|||
Uradowany na następny dzień w szkole nie mógł się doczekać aż pani wywoła go do |
|||
odpowiedzi, aby pochwalić się swoim kolorem. Pani zaczęła pytać:<br> |
|||
- Tomku jaki kolor wymyśliłeś? - zapytała pani<br> |
|||
- Anielski Błękit proszę pani! - odpowiedział Tomek<br> |
|||
- ŚWIETNIE TOMKU! 5!<br> |
|||
- Teraz może Jasiu nam powie.<br> |
|||
Nagle do klasy wszedł pan Dyrektor wraz z małym murzynkiem.<br> |
|||
- Dzieci, to wasz nowy kolega Mumud z Kenii. Będzie chodził do waszej klasy -<br> powiedział dyrektor<br> |
|||
- Świetnie, Witaj Mumud, może od razu powiesz nam jaki śliczny kolor znasz? -<br> zapytała pani<br> |
|||
- Krwista Czerwień proszę pani! - odpowiedział mały murzynek<br> |
|||
- Świetnie, no to teraz pora na Jasia. Jasiu jaki kolor wymyśliłeś?<br> |
|||
- Jebany czarny<br> |
|||
[[Kategoria:Serie dowcipów]] |
[[Kategoria:Serie dowcipów]] |
Wersja z 19:40, 9 lut 2010
Dowcipy o Jasiu
Jaś i mama
Mówi mama do Jasia:
– Idź do sklepu i kup parówki, a jak będą jajka, to kup dziesięć.
Idzie Jaś do sklepu i pyta:
– Czy są jajka?
– Tak.
– To poproszę dziesięć parówek.
Mama pyta Jasia:
– Jasiu, ile to jest 3+4?
– Siedem.
– Świetnie! A 7+4?
– Nie wiem, do jedenastu jeszcze nie liczyliśmy.
Jaś w szkole
Nauczycielka spotyka swojego byłego ucznia, Jasia, i pyta:
– Co porabiasz, Jasiu?
– Wykładam chemię.
– Niemożliwe. Gdzie?
– W Biedronce.
– Jasiu, jeżeli powiem „jestem piękna”, to jaki to czas?
– Czas przeszły, proszę pani!
Nauczyciel narysował na tablicy wzór chemiczny i otworzył dziennik:
– Jasiu, co to za wzór?
– To jest... No, mam to na końcu języka...
– Dziecko, wypluj to szybko! – mówi nauczyciel – To kwas solny!
Nauczyciel na biologii pyta Jasia:
- Jak dzielimy żółwie?
- Na morskie, lądowe i ninja.
Rok 2020, lekcja historii w szkole podstawowej na wschodnich krańcach Polski. Pani zadaje pytanie:
- Powiedzcie mi dzieci, co ważnego wydarzyło się w Związku Radzieckim
26 IV 1986.
W klasie nikt nie wie oprócz Jasia.
- No powiedz Jasiu.
- Wybuchła elektrownia atomowa w Czarnobylu.
- Bardzo dobrze – powiedziała pani i pogłaskała Jasia po główce.
- A powiedz czy były jakieś skutki uboczne i następstwa tego wybuchu.
- Nie proszę pani, żadnych następstw i skutków ubocznych nie było.
- Bardzo dobrze - powiedziała pani i pogłaskała Jasia po środkowej główce.
Nauczycielka na zastępstwie w 2 klasie pyta się klasy:
- Kogo macie najstarszego w rodzinie?
Zgłasza się Ela:
- Ja mam babcię!
Zgłasza się Kacper:
- A ja mam babcię i dziadka!
Zgłasza się Jasiu:
- Ja mam pra pra pra prababcie!
- O Jasiu ty chyba kłamiesz - odpowiedziała nauczycielka
- Ale dla dla dla dlaczego?
- Powiedz, Jasiu, z czego zrobiona jest twoja kurtka?
- Z wełny.
- Znakomicie. Powiedz więc teraz, jakiemu zwierzęciu zawdzięczasz swoją kurtkę?
- Tacie.
- Jasiu, powiedz mi kto napisał "Lalkę"?
- Bolesław Frus.
- Jesteś blisko, ale to zła odpowiedz.
- Bolesław Frus.
- Jasiu! Bo wstawię ci jedynkę!!!
- Bolesław Frus.
- Dobrze. Sam tego chciałeś.
Jasiu wkurzony mówi:
- A to fizda!
Jaś i Małgosia
Jaś do nieprzytomności zakochany jest w Małgosi:
– Małgosiu, co powinienem ci dać, żeby móc cię pocałować? – pyta.
– Narkozę...
Wulgarne
Jeżeli nie jesteś pełnoletni lub Cię to razi – zajmij się czymś typowym dla nastolatków, np. oglądaniem stron z gołymi babami!
Jaś wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:
– Dziesięć minut spóźnienia!
– Kurwa, ja też! – stwierdza Jasio ze zrozumieniem.
Jasio wrócił ze szkoły i ojciec pyta go jak poszło.
– Z matematyki dostałem piątkę i raz w mordę.
– A za co?
– Pani pyta: „Ile to jest 6 razy 4?” No to powiedziałem, że 24. I dostałem piątkę. A później mnie zapytała „Ile to jest 4 razy 6?”
– A dyć to jeden chuj – mówi ojciec.
– No właśnie, tak samo jej powiedziałem!
Jasio jedzie pociągiem i przeklina:
– Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.
Nagle podchodzi konduktor:
– Jasiu, jeżeli jeszcze raz przeklniesz, to wyrzucę twój plecak za okno.
– Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.
– Sam tego chciałeś – konduktor wyrzucił plecak.
– Ale z pana chuj, to nie plecak mój! Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.
– Jasiu, jeżeli jeszcze raz przeklniesz, to wyrzucę cię za okno.
– Kurwa mać, kurwa mać, kurwa mać.
Konduktor wyrzucił Jasia przez okno.
– Ale z pana chuj, to przystanek mój!
Przedszkole. Jasiu zaczyna zwalać z półki wszystkie zabawki. Pani się go pyta:
– Co robisz Jasiu?
– Bawię się.
– W co?
– W „kurwa mać, gdzie są kluczyki od samochodu”.
Pani w szkole zadała aby dzieci w domu wymyśliły jakiś ładny kolor.
Jasiu w domu siedział i starał się wymyślić jakiś ładny kolor i wymyślił! Anielski< Błękit!
Tak, pomyślał, że to świetny pomysł, ale postanowił zadzwonić do Tomka, najlepszego ucznia w klasie, aby porównać kolory.
- Cześć Tomek! Jaki kolor wymyśliłeś?
- Anielski Błękit Jasiu
Jasiu zdenerwowany odłożył słuchawkę i pomyślał, "Pani na pewno nie uwierzy, że to ja go wymyśliłem, bo to Tomek jest najlepszym uczniem w klasie"
Jasiu dalej siedział i rozmyślał nad kolorem aż wymyślił Krwistą Czerwień!
Uradowany na następny dzień w szkole nie mógł się doczekać aż pani wywoła go do
odpowiedzi, aby pochwalić się swoim kolorem. Pani zaczęła pytać:
- Tomku jaki kolor wymyśliłeś? - zapytała pani
- Anielski Błękit proszę pani! - odpowiedział Tomek
- ŚWIETNIE TOMKU! 5!
- Teraz może Jasiu nam powie.
Nagle do klasy wszedł pan Dyrektor wraz z małym murzynkiem.
- Dzieci, to wasz nowy kolega Mumud z Kenii. Będzie chodził do waszej klasy -
powiedział dyrektor
- Świetnie, Witaj Mumud, może od razu powiesz nam jaki śliczny kolor znasz? -
zapytała pani
- Krwista Czerwień proszę pani! - odpowiedział mały murzynek
- Świetnie, no to teraz pora na Jasia. Jasiu jaki kolor wymyśliłeś?
- Jebany czarny