Plemiona: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nowa strona)
(nowa strona)
Linia 1: Linia 1:
Szoferka! marna to jest twoja stara w łóżku. Jeden z nielicznych artykułów usunięty... koniec świata
Popularna gra przeglądarkowa. Polega na wielogodzinnym wpatrywaniu się w jednolity obrazek w wyczekiwaniu na cokolwiek i udawaniu, że to wcale nie jest nudne.


== Cel gry ==
'''Teoria:''' "Zostać najpotężniejszym Księciem na kontynencie, dowodzić tysiącami wiernych żołnierzy i władać setkami miast i miasteczek"

'''Praktyka:''' Stać się epickim stoikiem, wyzbyć wszelkich emocji, życia towarzyskiego oraz szarych komórek przy kilkugodzinnym oczekiwaniu na dobudowanie upragnionego komina do stodoły.


== Wprowadzenie ==
'''Teoria:''' "Zabawę zaczynamy z malutką wioską i całymi miesiącami dążymy do tego, by z drewnianego zrobić murowane. Po wybudowaniu ekonomicznej infrastruktury szkolimy wojsko i atakujemy sąsiadów, by już po kilku dniach stać się potężnym i dumnym władcą"

'''Praktyka:''' W przeciągu tygodnia musimy spędzić przed komputerem co najmniej 7 bitych dni by ze wspomnianego wyżej komina poleciał dym - a co za tym idzie, dało się na na palenisku wykuć dzidę i w przyszłości dziabnąć nią sąsiada dla garstki drogocennych surowców.


== Ekonomia ==
'''Teoria:''' "Budujemy kopalnię, tartak, kuźnię oraz cały szereg budynków przemysłowych by z naszej wioski stworzyć ekonomiczne zaplecze dla wielotysięcznych armii podbijających świat."

'''Praktyka:''' Gdy już w naszej stodółce wykujemy kilka dzid i parę łuków, po zakończeniu okresu ochronnego musimy atakować pobliskie wioski dla surowców, bo choćbyśmy nie wiem jak się starali, to tony kamienia i drewna produkowane w naszej osadzie nigdy nie wystarczają na wymianę kolejnych okien w wiejskiej kolegiacie.


== Militaria ==
'''Teoria:''' "W grze możemy dowodzić wieloma typami zróżnicowanych jednostek, dzielących się na ofensywne oraz defensywne, dzięki którym - przy odpowiednim wykorzystaniu ich atrybutów - podbijemy świat"

'''Praktyka:''' Żeby zaatakować wrogą osadę wysyłamy na nią armię co najmniej dziesięciokrotnie liczniejszą niż garnizon obrońców, by uniknąć strat. A i tak nigdy nie mamy pewności czy dwa tysiące jeźdźców pokona kilkuset łuczników za palisadą. Co ciekawe, gdy nieprzyjaciel zdecyduje się na atak zanim jeszcze nasze wojska dotrą pod jego mury, kilkutysięczne armie przejdą obok siebie niezauważenie albo przystaną na chwilkę, wypiją po piwku i chwacko pomaszerują dalej. Ot, średniowieczne realia.

== Konto Premium ==
'''Teoria:''' "Nie jest konieczne by grać, nieznacznie ułatwia życie, jest prawie za darmo, to tylko nieśmiała alternatywa dla oszczędności czasu"

'''Praktyka:''' Poza nowym interfejsem, kolejką produkcji oraz ostrzeganiem o takach a także około setce innych oczywistych funkcji jakie wprowadza - można powiedzieć, że da się bez niego grać, jeśli Plemiona znudzą nam się po tygodniu.

Wersja z 19:52, 5 mar 2010

Szoferka! marna to jest twoja stara w łóżku. Jeden z nielicznych artykułów usunięty... koniec świata