Dzień Wagarowicza: Różnice pomiędzy wersjami
M (Usunięcie szablonu {{ok}}) |
M (Bot: naprawa przekierowań) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{cytat|O alkoholu, ty dobra wódko,<br>Kto cię nie pije, ten żyje krótko!|[[Nauka]] o '''dniu wagarowicza'''}} |
{{cytat|O alkoholu, ty dobra wódko,<br>Kto cię nie pije, ten żyje krótko!|[[Nauka]] o '''dniu wagarowicza'''}} |
||
{{cytat|Te, Marian, chowaj jabola, pieski idą! [[Spierdalaj|Spierdalamy]]!|Koniec imprezy z okazji '''Dnia Wagarowicza'''}} |
{{cytat|Te, Marian, chowaj jabola, pieski idą! [[Spierdalaj|Spierdalamy]]!|Koniec imprezy z okazji '''Dnia Wagarowicza'''}} |
||
'''Dzień Wagarowicza''' ([[21 marca]]) – międzynarodowy dzień sprzeciwu wobec [[edukacja|edukacji]], czyli szkoły, dawniej pierwszy dzień wiosny. Daje możność legalnego wykonania [[ |
'''Dzień Wagarowicza''' ([[21 marca]]) – międzynarodowy dzień sprzeciwu wobec [[edukacja|edukacji]], czyli szkoły, dawniej pierwszy dzień wiosny. Daje możność legalnego wykonania [[libacja alkoholowa|libacji alkoholowej]] przez grzeczną, ułożoną [[młodzież]]. Ptaszki śpiewają, kwiatki przebijają się przez [[śnieg]], a na słońcu tańczą kolory wymiocin jakiegoś miłośnika [[tanie wino|taniego wina]]. Zwykle wypada w [[weekend]], co automatycznie prowadzi do przełożenia tego dnia na poniedziałek. Od kilku lat obchodzenie tegoż chwalebnego dnia jest mniej lub bardziej skutecznie przez belfrów powstrzymywane. Cała impreza ogranicza się zwykle do jakże wiosennnej klasówki z historii, sprawdzeniu prac domowych z dnia poprzedniego i restrykcyjnego sprawdzania listy obecności. |
||
{{stubszko}} |
{{stubszko}} |
Wersja z 13:20, 9 paź 2010
O alkoholu, ty dobra wódko,
Kto cię nie pije, ten żyje krótko!
- Nauka o dniu wagarowicza
Te, Marian, chowaj jabola, pieski idą! Spierdalamy!
- Koniec imprezy z okazji Dnia Wagarowicza
Dzień Wagarowicza (21 marca) – międzynarodowy dzień sprzeciwu wobec edukacji, czyli szkoły, dawniej pierwszy dzień wiosny. Daje możność legalnego wykonania libacji alkoholowej przez grzeczną, ułożoną młodzież. Ptaszki śpiewają, kwiatki przebijają się przez śnieg, a na słońcu tańczą kolory wymiocin jakiegoś miłośnika taniego wina. Zwykle wypada w weekend, co automatycznie prowadzi do przełożenia tego dnia na poniedziałek. Od kilku lat obchodzenie tegoż chwalebnego dnia jest mniej lub bardziej skutecznie przez belfrów powstrzymywane. Cała impreza ogranicza się zwykle do jakże wiosennnej klasówki z historii, sprawdzeniu prac domowych z dnia poprzedniego i restrykcyjnego sprawdzania listy obecności.