Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad: Różnice pomiędzy wersjami
M (drobne) |
M |
||
Linia 2: | Linia 2: | ||
[[Plik:Polskie drogi.jpg||thumb|right|250px|Jedna z dwóch polskich [[autostrada|autostrad]].]] |
[[Plik:Polskie drogi.jpg||thumb|right|250px|Jedna z dwóch polskich [[autostrada|autostrad]].]] |
||
'''Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Dwóch Autostrad''' ( |
'''Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Dwóch Autostrad''' (''Generalna Dyrekcja Dziur Krajowych i Auto-strat'') – [[polska]] organizacja przestępcza mająca na celu organizowanie fikcyjnych przetargów na wszelkiego typu roboty drogowe. Działanie jej jest bardzo proste. Najpierw ogłasza [[przetarg]], potem wcześniej ustalony zwycięzca przetargu podpisuje umowę z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Dwóch Autostrad. Po czym instytucja znika, a zwycięzca zostaje zamknięty na parę lat za blokowanie [[autostrada|autostrady]] lub drogi ekspresowej maszynami drogowymi. Instytucja ta odpowiada również za stan Dróg Krajowych i Autostrad, których jakość pogorszyła się i jest teraz gorsza niż w XIIw., kiedy takowe nie istniały. Większość Polaków uważa, że taki stan jest winą [[polskie Stronnictwo Ludowe|rzą]][[prawo i Sprawiedliwość|dzą]][[PO|cych]], ale my wiemy to wszystko przez Szanownego Pana [[Lech Witecki|Lecha Witeckiego]], dyrektora GDDKiDA, który w tym roku 2009, zaplanował budowę 300km autostrad, do marca zbudował aż 200! Niestety nie kilometrów, lecz metrów. |
||
Wersja z 22:27, 14 lut 2011
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Dwóch Autostrad (Generalna Dyrekcja Dziur Krajowych i Auto-strat) – polska organizacja przestępcza mająca na celu organizowanie fikcyjnych przetargów na wszelkiego typu roboty drogowe. Działanie jej jest bardzo proste. Najpierw ogłasza przetarg, potem wcześniej ustalony zwycięzca przetargu podpisuje umowę z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Dwóch Autostrad. Po czym instytucja znika, a zwycięzca zostaje zamknięty na parę lat za blokowanie autostrady lub drogi ekspresowej maszynami drogowymi. Instytucja ta odpowiada również za stan Dróg Krajowych i Autostrad, których jakość pogorszyła się i jest teraz gorsza niż w XIIw., kiedy takowe nie istniały. Większość Polaków uważa, że taki stan jest winą rządzących, ale my wiemy to wszystko przez Szanownego Pana Lecha Witeckiego, dyrektora GDDKiDA, który w tym roku 2009, zaplanował budowę 300km autostrad, do marca zbudował aż 200! Niestety nie kilometrów, lecz metrów.