Normy Unii Europejskiej: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (bez takich)
Linia 42: Linia 42:


==Inkorporacja norm UE do prawa polskiego==
==Inkorporacja norm UE do prawa polskiego==
W momencie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej w [[2003]] roku został powołany specjalny prawniczy zespół ekspercki, celem wdrożenia norm unijnych do prawa polskiego. Po siedmiu latach wytężonej pracy i rozważnia ''casusów'' czy struś to drób czy nierogacizna, prace zakończono. W przeddzień opublikowania wyników prac zespołu ukazała się nowa norma unijna dotycząca inkorporacji norm Unii Europejskiej do narodowych systemów prawnych i wszystko <s>szlag trafił</s> trzeba było zaczynać od początku.
W momencie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej w [[2004]] roku został powołany specjalny prawniczy zespół ekspercki, celem wdrożenia norm unijnych do prawa polskiego. Po siedmiu latach wytężonej pracy i rozważnia ''casusów'' czy struś to drób czy nierogacizna, prace zakończono. W przeddzień opublikowania wyników prac zespołu ukazała się nowa norma unijna dotycząca inkorporacji norm Unii Europejskiej do narodowych systemów prawnych i wszystko <s>szlag trafił</s> trzeba było zaczynać od początku.


[[Kategoria:Prawo]]
[[Kategoria:Prawo]]

Wersja z 18:39, 3 kwi 2011

Normy Unii Europejskiej – ogół przepisów, stanowionych przez Parlament Europejski ku chwale i rozwojowi Unii Europejskiej. De facto jest to zbiór absurdalnych uregulowań wszystkiego pod każdym kątem i aspektem.

Podwaliny norm UE

Podstawową i niepodważalną podwaliną wszelkich norm unijnych jest wywodzące się znikąd przekonanie, że „wszystko wszędzie jest takie samo jak u nas”. Normy te są przykładem prawnej „urawniłowki”, doskonalszej nawet niż w znienawidzonym mocarstwie. Tworzone są przy użyciu pokrętnej logiki, czyli właściwie bez niej, przy głównym założeniu, że ważne by norma była zgodna ze sobą samą, a niekoniecznie ze zdrowym rozsądkiem.

Zasady tworzenia norm

  • Unia Europejska wie lepiej, jakie co jest i do czego służy.
  • Wszystko, co jest inne, niż takie, jakie ma być według Unii Europejskiej, jest nielegalne, a co najmniej podejrzane.
  • Prawodawstwo członków Unii Europejskiej jest ułomne, tylko prawodawstwo samej Unii jest doskonałe.
  • Większość ma zawsze racje, szczególnie gdy bieżemy pod uwagę wielkość kraju członkowskiego.
  • Rozwiązania przyjęte w Hiszpanii doskonale sprawdzają się w Finlandii i na odwrót.
  • Jeżeli rozwiązania nie sprawdzają się jw., oznacza to nieudolność rządów krajów członkowskich w ich wdrażaniu.
  • Według norm Unii Europejskich wszystko sie da. Wyrażenie „Nie da się” jest niezgodne z normami Unii Europejskiej.
  • Bla bla bla pierdu pierdu sratatata.

Skutki stosowania norm

Zastosowanie norm spowoduje, że obudzimy się w krainie powszechnej szczęśliwości, oczywiście pod warunkiem, że od rana do zmroku będziemy stosować normy Unii Europejskiej w każdej minucie dnia. Oto przykład:

  • Budzimy się, przykryci kołdrą o puchowości zgodnej z normą UE. Dzięki temu nie pocimy się ponad normę UE i nie śmierdzi nam to i owo.
  • Kapcie ustawione są w określonej przez UE odległości od łóżka i pod odpowiednim kątem. Dzięki zastosowaniu tych wskazówek jesteśmy o 7.94% bardziej rześcy i chętni do pracy, co wykazał zespół unijnych fachowców.
  • Myjąc zęby, używamy wody o wskazanym przez UE chlorowaniu, dzięki czemu, przy zastosowaniu wprowadzonego przez UE czasu mycia zębów, święcą się one jasnością o przepisanej przez UE ilości luxów.
  • Masło, jakim smarujemy unijny chleb ma smarowistość zgodną z normami UE. Jeżeli nie ma i nie jest opisane jako „margaryna” lub „towot”, to nabyliśmy tanią chińską podróbkę, co jest nielegalne.
  • Jadąc do pracy, jeżeli autobus spóźni sie ponad określoną przez UE normę, możemy się poskarżyć do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, a oni już pokażą naszemu MPK...
  • Jeżeli korzystamy z trolejbusa, musimy pamiętać, że zgodnie z normami UE jest to równoznaczne z tym, jakbyśmy korzystali z kolejki linowej,
  • Drzwi obrotowe w naszym miejscu pracy winny się obracać zgodnie z kierunkiem ruchu kuli ziemskiej, o czym stanowi osobna norma unijna,
  • Nasz komputer w miejscu pracy winien zasygnalizować gotowość do pracy we wszystkich 27 unijnych językach, ponadto w arabskim, hebrajskim, chińskim i klingońskim,
  • Podczas ośmiogodzinnego dnia pracy, zgodnie z normami UE, przysługują nam następujące przerwy w pracy:
    • 15 minut na posiłek,
    • 15 minut na sen,
    • 8,5 minuty na seks,
    • 4 minuty na gimnastykę,
    • 10 minut na karmienie piersią (niezależnie od płci),
    • 13,5 minuty na granie w Tibię,
    • 0,95 minuty na ziewanie,
    • 5 minut na karmienie fok.
  • Jeżeli wracając z pracy do domu stoimy w korku dłuższym niż 2,983 kilometra, to zgodnie z norma UE możemy zostać aresztowani za udział w nielegalnym zgromadzeniu,
  • Po powrocie do domu syn pokazuje nam klasówka|klasówkę, z której otrzymał 4+. Zauważamy, że znak „+” nie jest równoramienny i przypomina krzyż łaciński, co jest niezgodne z normą UE w sprawie równości religii. Natychmiast interweniujemy w szkole, w wyniku czego wobec nauczycielki zostają wyciągnięte konsekwencje służbowe,
  • Wpada do nas kontroler unijny ds. akwarystycznych, celem cotygodniowej kontroli naszego akwarium. Otrzymujemy upomnienie za niezgodną z normami unijnymi ilość glonów, przez co znacznie pogorszyły się warunki bytowe glonojada,
  • Dziś jest środa, więc nasze dzieci - zgodnie z normami UE - po dobranocce muszą wysłuchać wystąpienia imama. Jutro obejrzą sobie rabina, a w piątek - czarownika voodooo,
  • Około 22.00 proponujemy żonie/mężowi/partnerowi/partnerce/konkubentowi/konkubinie seks. Na odmowę z powodu bólu głowy reagujemy, powołując się na przekroczenie normy UE określającą „miesięczną ilość bólów głowy wykluczających zbliżenia płciowe”. Ostatecznie stawiamy na swoim,
  • Zasypiamy. Śni nam się, że ktoś zniósł wszystkie normy Unii Europejskiej. Budzimy się z krzykiem i zlani zimnym potem.

Inkorporacja norm UE do prawa polskiego

W momencie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku został powołany specjalny prawniczy zespół ekspercki, celem wdrożenia norm unijnych do prawa polskiego. Po siedmiu latach wytężonej pracy i rozważnia casusów czy struś to drób czy nierogacizna, prace zakończono. W przeddzień opublikowania wyników prac zespołu ukazała się nowa norma unijna dotycząca inkorporacji norm Unii Europejskiej do narodowych systemów prawnych i wszystko szlag trafił trzeba było zaczynać od początku.