JP na 100%: Różnice pomiędzy wersjami
(Dodany cytat) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{słownik|[[Słownik:JP|JP]]}} |
{{słownik|[[Słownik:JP|JP]]}} |
||
{{cytat|Jestem Pedałem na 100%!|Popularna forma publicznego zamanifestowania swojej orientacji seksualnej}} |
|||
{{cytat|Moje '''JP''' to Jem Pączki |Azbestowy o '''JP'''}} |
{{cytat|Moje '''JP''' to Jem Pączki |Azbestowy o '''JP'''}} |
||
{{cytat|Jan Paweł na 100%! |[[Moherowy beret|Słuchaczka Jedynego Słusznego Radia]] o '''JP'''}} |
{{cytat|Jan Paweł na 100%! |[[Moherowy beret|Słuchaczka Jedynego Słusznego Radia]] o '''JP'''}} |
Wersja z 13:16, 14 mar 2011
Jestem Pedałem na 100%!
- Popularna forma publicznego zamanifestowania swojej orientacji seksualnej
Moje JP to Jem Pączki
- Azbestowy o JP
Jan Paweł na 100%!
Młodzież wychowana w nienawiści do policyjnego munduru
- Typowe graffiti ścienne, rymowane
Jebać Platformę!
- Hasło kampanii prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego
JP na 1%, bo jestem policjantem i szef mnie wkurwia
- Funkcjonariusz sam o swoich stosunkach płciowych z szefem
JP na 50%, bo się trochę boję
- Dresiarz o JP
Język Polski na 100%
- Polonista o JP
JP na 100% – niemające nic wspólnego z Janem Pawłem wyrażenie używane przez domorosłych gangsta i dresy. Ideologia 13-letnich chłopców, którzy do czynienia mieli z policją tylko w GTA. Hasło wyparło popularne niegdyś CHWDP, chociażby dlatego, że nie można w nim zrobić błędu ortograficznego. Używane tylko przez kompletnych pajaców i kozaków, którzy "jebią policję" tylko jak nie ma jej w pobliżu.
Hasło zostało spopularyzowane przez prawdziwie czarnuchy i gangsta rapowy skład Firmy (joł, kurwa!), który zarabia teraz krocie na głupich gimnazjalistach powtarzających hasła o odbywaniu stosunku seksualnego z funkcjonariuszami prawa. Na 100% oczywiście. Zachowania te tłumaczy drugie rozwinięcie skrótu: Jestem Pedałem na 100%.
Każdy szanujący się gimbus słuchacz Jedynej Prawdziwej na 100% Firmy inwestuje obecnie w najróżniejsze akcesoria jak piórniki, bluzy, skutery, quady, zeszyty, kubki, zmywalne tatuaże itp. gangsterskie przedmioty, aby móc jebać policję na 100% w każdym miejscu, czasie i zdjęciach na naszej-klasie. No przynajmniej dopóki ktoś nie ukradnie roweru, wtedy to już JP na około 20% i przebieżka z zapłakanym ryjem na najbliższy komisariat.
Hasło to popierane jest często przez metali, problem w tym, że w ich subkulturze JP oznacza Judas Priest. Mogą wystąpić trudności w dialogu międzysubkulturowym.