Cytaty:S.T.A.L.K.E.R.: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 26: | Linia 26: | ||
*''Wynoś się stąd, stalkerze!'' |
*''Wynoś się stąd, stalkerze!'' |
||
[[Kategoria:Cytaty |
[[Kategoria:Cytaty informatyczne|{{PAGENAME}}]] |
Wersja z 01:59, 10 wrz 2012
S.T.A.L.K.E.R. – cytaty.
- Cóż, przynajmniej nie mamy żadnych psychicznych dziwaków, wyganiających złe duchy z wódki. Wyobraź sobie coś takiego: „O Panie, przegnaj złe duchy! Zostaw tylko czysty spirytus sanctus!”... Ha ha.
- – Czas wykazać się męstwem!
– No nie... znowu? - Czy to konkurs wpatrywania się w siebie?
- Grasz w niemym filmie? Masz talent.
- – Hej Aszot, daj no oprawę zamka.
– 20 dolarów!
– Ty kutwo...
– Dobra, weź sobie od dowódcy.
– Że co?
– To jak będzie, Aszot?
– Jak chcesz to dostaniesz, rusz tyłek!
– Palant z ciebie, wiesz? Opieprzasz się tu całymi dniami.
– (dowódca) Przestańcie pieprzyć debile! Co to jest, komis samochodowy? - – Hej, Jar!
– Co?
– Patrz co tu mam.
– Co tam masz, Aszot?
– Przyjdź i zobacz!
– Nie zaimponowałbyś tym nawet małej dziewczynce.
– Nie, ty przyjdź tutaj, ja ci coś pokażę.
– A może mam wystawić żebyś widział?
– Nie mam mikroskopu.
– (dowódca) Ocipieliście obaj? Fiuty będziecie sobie mierzyć? Zamknijcie się obaj! - Hej, masz tutaj artefakt! <znowu granat>
- Hmm... czas rozluźnić zwieracz.
- Jesteś teraz członkiem „Powinności”, możesz swobodnie korzystać z kibla.
- Kto z AK wojuje, od AK ginie.
- – Mamy używaną spluwę, chcesz zerknąć?
– 20 dolarów!
– Daj spokój, dzisiaj to już nie jest śmieszne.
– Dobra, przynieście tu swoją głupią spluwę.
– Dzisiaj nie mogę opuścić warsztatu, przyjdźcie do mnie.
– Może użyjesz tej swojej cholernej spluwy w swoim warsztacie niezgodnie z przeznaczeniem, co?
– (dowódca) Hej, Aszot, Jar, zamknijcie się obaj! - Nie da się tu żyć bez gorzałki... chcę już o wszystkim zapomnieć...
- Nie przychodźcie z nożem na strzelaninę, głupki!
- Odetchnij sobie świeżym powietrzem i właź do środka!
- Poćwicz telepatię na kimś innym...
- Podać ci mocnego kielicha czy lekkiego skręta?
- Powiedziałem wejdź, nie stój tam!
- Przyszedł, zobaczył, dostał wpierdol.
- Skurwiele odpowiedzialni za zabicie wielu naszych chłopców nie żyją. Wolność po raz kolejny pokazała, że kto zadrze z elitą, nakryje się pytą!
- Smacznego ananaska! <rzut granatem>
- Stary! Wpadłem jak śliwka w gówno!
- Tam nie wolno wchodzić!
- Wsadź se to w dupę, fajansie!
- Wynoś się stąd, stalkerze!