Rysio z Klanu: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M
Linia 1: Linia 1:
{{sur|'''postaci serialowej'''|[[Ryszard|hasła o innych osobach o tym imieniu]]}}

[[Plik:Rysiozklanu.jpg|thumb|right|200px|Rysio na prezydenta!]]
[[Plik:Rysiozklanu.jpg|thumb|right|200px|Rysio na prezydenta!]]
{{NonNews|[[NonNews:Ryszard Lubicz nie żyje!|Ryszard Lubicz nie żyje]]}}
{{NonNews|[[NonNews:Ryszard Lubicz nie żyje!|Ryszard Lubicz nie żyje]]}}

Wersja z 12:51, 13 lut 2013

Plik:Rysiozklanu.jpg
Rysio na prezydenta!
NonNews
Zobacz w NonNews temat:
Noncytaty
Zobacz cytaty:

Nieważne kto ma koronę, ważne kto rządzi, a rządzi Rysiek z Klanu!

Fan Rysia

Rysio z Klanu (ur. 1960 – zm. 2012) – postać z Klanu jak mówi tytuł. Taksówkarz, bojownik Masonów, mówi że nigdy nie kłamie, a to jest kłamstwo, gdy mówi, że nigdy nie kłamie. Bohater nasz ma najwięcej fanów w internecie. Nie umie angielskiego co wykazuje, że jest bogaty (no bo jak można pracować bez tego języka – chyba, że łapówką). Nie umie robić dzieci, więc adoptuje je.

W życiu prywatnym kryje się pod pseudonimem Piotr Cyrwus. Ryszard od urodzenia był czczony przez swoich rodziców, ponieważ przed jego narodzinami władca Masonów odwiedził rodziców Rysia i powiedział: „Powiadam wam, ten syn Nilu zostanie bojownikiem władcy świata, by po mojej śmierci mnie zastąpić i nigdy nie będzie miał brudnych rąk. Brudnych rąk – będzie eliminował wrogów masoństwa mając czyste rączki.”

Niedawno popełnił bohaterski czyn: uratował niejaką Ninę z agencji towarzyskiej. Wszedł do jej pokoju, wyciągnął i wycelował w stręczycieli pistoletem, a w trakcie szamotaniny zastrzelił jednego z nich. Opuścił agencję wykrzykując „Zabiję! Zabiję! Zabiję!”, pogrążając w strachu wszystkie gangi handlujące kobietami w Polsce. Podczas brawurowej ucieczki samochodem Rysiek nie powstrzymał wzruszających łez, przez które nic nie widział i dla poprawy nastroju wykonał mega drifta, który niestety mu nie wyszedł.

Nieoficjalne informacje donoszą o tym, jakoby Ryszard już zaplanował swoją serialową śmierć. Uczynił to zaraz po tym, jak popularność Hanki Mostowiak zabitej przez złowieszcze kartony drogowe gwałtownie wzrosła. Zazdrosny Rysiek postawił kawę na ławę i rozkazał (pod groźbą przymusowego mycia rączek) scenarzyście napisanie sceny, w której miałby umrzeć walcząc z gangsterem, okradającym pacjentów szpitala. Odniósł poważny obrzęk mózgu, co od razu przyczyniło się do natychmiastowej śmierci Lubicza.

Galeria