Rysio z Klanu
|
Ten artykuł dotyczy postaci serialowej. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Nieważne kto ma koronę, ważne kto rządzi, a rządzi Rysiek z Klanu!
- Fan Rysia
Rysio z Klanu (ur. 1960, zm. 22 lutego 2012) – postać z Klanu, jak mówi tytuł. Taksówkarz, bojownik masonów, mówi, że nigdy nie kłamie, a to jest kłamstwo, gdy mówi, że nigdy nie kłamie. Bohater nasz ma najwięcej fanów w internecie.
Biografia[edytuj • edytuj kod]
Ryszard od urodzenia był czczony przez swoich rodziców, ponieważ przed jego narodzinami władca masonów odwiedził rodziców Rysia i powiedział: Powiadam wam, ten syn Nilu zostanie bojownikiem władcy świata, by po mojej śmierci mnie zastąpić, i nigdy nie będzie miał brudnych rąk. Brudnych rąk – będzie eliminował wrogów masoństwa, mając czyste rączki.
Popełnił bohaterski czyn: uratował niejaką Ninę z agencji towarzyskiej. Wszedł do jej pokoju, wyciągnął i wycelował w stręczycieli pistoletem, a w trakcie szamotaniny zastrzelił jednego z nich. Opuścił agencję, wykrzykując Zabiję! Zabiję! Zabiję!, pogrążając w strachu wszystkie gangi handlujące kobietami w Polsce. Podczas brawurowej ucieczki samochodem Rysiek nie powstrzymał wzruszających łez, przez które nic nie widział, i dla poprawy nastroju wykonał mega drifta, który – niestety – mu nie wyszedł.
Ryszard nie chcąc wychowywać zbuntowanej Bożenki sfingował swoją śmierć. Wynajął gangstera, który popchnął go tak, że Rysiek doznał obrzęku mózgu. Za zapłatę posłużyła zawartość portfeli pacjentów szpitala. Rysiek został uratowany, jednak w wyniku obrażeń w głowie ujawnił się w niego zespół Aspergera. Zaczął obsesyjnie interesować się wędkarstwem, ma poważne trudności z nawiązywaniem relacji z innymi (szczególnie z członkami Polskiego Związku Wędkarskiego), jest przesadnie dokładny (zwłaszcza podczas śledzenia statystyk zarybiania Wisły) oraz ma monotonną dietę, opartą na rybach.
Pamięć[edytuj • edytuj kod]
Pamięć o nim jednak nie ginie. Co prawda Grażynka po śmierci Rysia romansuje z Kmicicem, a potem wychodzi za Leopolda Kwapisza, ale zabrania nowemu mężowi wyrzucać szafki, które Ryśku własnoręcznie zrobił.
