Ciocia Stasia z Klanu
Błożesztymój!
- Główna reakcja Cioci Stasi na wszystko
Ciocia Stasia (właściwie Stanisława Dorobczuk-Bałucka) – postać z serialu komediowego „Klan”. Jako że wypowiadała się w rułossijskim akcjencie, wymawiała „l” zamiast „ł” – zamieniało to kwestię „z łaski swojej” na „z laski swojej”. Jak i inne babcie, Stasia miała swój nietypowy sposób parzenia czaju. Jej herbatce aż nie sposób było odmówić (do dziś naukowcy głowią się, co było tego przyczyną). Innym jej zwyczajem było dbanie o swojego chorego męża – Jeremiaszka Bałuckiego, głównej ofiary czaju Stasieńki. Co ciekawe, ulubioną potrawą Steni były pielmienie – ruskie pierogi. Ciocia Stasia była przeciwwagą dla Stephanie Forrester z Mody na sukces.
Uczyła się tańczyć u Bożenki (a może Błożenki?) i rehabilitowała się u Bożenki. Hmm…
Innowacje językowe Cioci Stasi, czyli wschodnia postkomuna językowa[edytuj • edytuj kod]
- czaj zamiast herbata;
- możyj zamiast może;
- bym ja zamiast ja bym;
- z laski zamiast z łaski;
- płana zamiast pana;
- naparzję zamiast naparzę;
- Błożesztymój zamiast mój Boże.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
To jest tylko zalążek artykułu biograficznego. Jeśli widziałeś tę osobę na ulicy – rozbuduj go.