Mercedes-Benz W123: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Znacznik: nadużycie: usuwanie sporej ilości tekstu |
Znacznik: nadużycie: usuwanie sporej ilości tekstu |
||
Linia 20: | Linia 20: | ||
*{{t|300D}}oryginalna jak na tamte lata pięciocylindrowa konstrukcja. Podobnie jak pozostałe diesle w zasadzie niezniszczalna, pali jednak więcej, a dalej nie chce jechać. |
*{{t|300D}}oryginalna jak na tamte lata pięciocylindrowa konstrukcja. Podobnie jak pozostałe diesle w zasadzie niezniszczalna, pali jednak więcej, a dalej nie chce jechać. |
||
*{{t|300D TURBO}}doładowana wersja powyższego. Pali jednak mniej i jako jedyna chce jechać. Ceną za to jest posiadanie kolejnej części, która może się kiedyś tam popsuć – rzeczona turbosprężarka. |
*{{t|300D TURBO}}doładowana wersja powyższego. Pali jednak mniej i jako jedyna chce jechać. Ceną za to jest posiadanie kolejnej części, która może się kiedyś tam popsuć – rzeczona turbosprężarka. |
||
== Ciekawostki == |
|||
[[Plik:Mercedes-Benz W123 230 CE vr green TCE.jpg|right|thumb|250px|Ulubiona wiejska ozdóbka – podkowa na atrapie chłodnicy]] |
|||
* Pewien [[Grecja|grecki]] taksówkarz pokonał swoją Beczką 3 600 000 km bez remontu silnika. W podzięce za wytrwałość dostał od producenta za darmo [[Mercedes-Benz W211|W211]], którego jednak sprzedał po roku ze względu na ''zbyt dużą awaryjność''. |
|||
* Przeciętny przebieg W123 z dieslem 2.0, po którym ulegał on pierwszej awarii powodującej jego unieruchomienie wynosił 852 777 km. Dla porównania nowe [[Mercedes-Benz|Mercedesy]] zwykle idą do remontu po góra 300 000 km, a w kilkukrotnie droższych Maybachach silnik wysiada po 600 000… |
|||
* Cena importowanego do Polski W123 z drugiej ręki była za komuny dwukrotnie wyższa niż nowej Wołgi, do której dorzucano jeszcze gratisowy podsłuch i [[Miejska legenda|szczątki porwanych dzieci]]. Na Zachodzie proporcje były odwrotne. |
|||
* Jeśli zmieszamy ze sobą [[Warszawa 210|Warszawę 210]] oraz W123, otrzymamy Wołgę z dieslem. |
|||
* W123 były pierwszymi niemieckimi taksówkami pomalowanymi w charakterystyczny [[Budyń|budyniowy]] kolor, co stanowiło gest solidarności taksówkarzy z Nonsensopedią. |
|||
{{Przypisy}} |
|||
{{Motoryzacja}} |
|||
{{Medal}} |
|||
[[Kategoria:Samochody]] |
Wersja z 02:57, 4 lip 2014
Mercedesik nówka sztuka nie śmigana, igła. Przebieg 1234567 km, pociągnie drugie tyle. Rocznik 1977
- Przeciętne ogłoszenie o W123
Szablon:Tsamochód klasy średniej-wyższej produkowany przez zakłady Mercedesa, znany ze swojej niezniszczalności. Zachwycił nawet polskich komunistów, którzy postanowili wymienić się z Niemcami na zasadzie: my bierzemy od was W123, Rosjanie kopiują silniki i wsadzają je do Wołgi.
Wersje nadwoziowe
Beczki powstawały w 4 wersjach nadwoziowych:
- Szablon:Tnajbardziej popularna wersja. Dawniej kojarzyła się z luksusem, dziś wygląda najczęściej jakby miała złamać się na pół za sprawą charakterystycznej parabolicznej linii bocznej.
- Szablon:Tdla niepoznaki oznaczony literką T, oznaczającej Twój tata. Miało to wywoływać skojarzenia z samochodem rodzinnym i maskować fakt, że większość tego typu samochodów kończyła jako karawany pogrzebowe. Tego typu zastosowanie ułatwiało tylne zawieszenie pneumatyczne, dzięki któremu tył nie opadał i nie podnosił się po zmianie ilości bagażu.
- Szablon:Ttu z kolei wybrano literkę C, co miało nawiązywać do cycków, które mieliśmy dzięki temu samochodowi zobaczyć. Ale zaraz, jesteśmy przecież w Niemczech… tam kobiety mają cycki?
- Szablon:Twbrew pozorom nie chodzi tu o długość członka właściciela, a jedynie o ośmioosobową limuzynę z dwiema tylnymi kanapami.
Silniki
W zasadzie można uznać, że wersje sprzed modernizacji uległy samorzutnemu rozpadowi, dlatego szeroko omówimy tylko silniki montowane w wersjach po facelifitngu:
- Szablon:Tprosty gaźnikowy motor, w którym możliwość tankowania nafty i benzyny bezołowiowej[1] okupiona jest wysokim spalaniem i dynamiką na poziomie przeciętnego produktu polskiej myśli technicznej.
- Szablon:Ttu już mamy
wytryskwtrysk, więc spalanie mniejsze, a i moc stosowniejsza. Gdzie mi, kretynie, leziesz z tym gazem?! To mechaniczny wtrysk Boscha jest, tu gazu nie założysz. - Szablon:Twiększa wersja dwusetki, dynamiką porównywalna z 230E. Niestety ze względu na duże spalanie, w całej murzyńskiej wsi może sobie pozwolić na niego tylko wódz.
- Szablon:Trzędowy, sześciocylindrowy potwór. Można powiedzieć, że w tym silniku każdy ze 185 koników hasa do porzygu, chcąc zamienić Beczkę w przyśpieszającą do setki w 8,5 s rakietę.
- Szablon:Tgrupka trzech zasilanych ropą silników, różniących się tylko wielkością komory spalania. Wszystkie posiadają zatem takie cechy jak: nieśmiertelność, brak mocy, zapewniający osiągi na poziomie Skody 105 oraz niskie zużycie paliwa. Uwaga! Pompa wtryskowa wytrzymuje tylko około 500 000 km.
- Szablon:Toryginalna jak na tamte lata pięciocylindrowa konstrukcja. Podobnie jak pozostałe diesle w zasadzie niezniszczalna, pali jednak więcej, a dalej nie chce jechać.
- Szablon:Tdoładowana wersja powyższego. Pali jednak mniej i jako jedyna chce jechać. Ceną za to jest posiadanie kolejnej części, która może się kiedyś tam popsuć – rzeczona turbosprężarka.
- ↑ A także innych paliw, jeśli ktoś wykaże się odwagą