Sąd koleżeński: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Kompressor (dyskusja • edycje) (popr linku) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Sąd koleżeński''' – rodzaj [[sąd]]u, w którym [[kolega|koledzy]] sądzą kolegów z [[powództwo|powództwa]] kolegów innych kolegów, którzy to niestety nie zasilają składów sędziowskich. Sąd koleżeński to model sądownictwa na szczeblach władzy od [[wójt]]a i [[pleban]]a poczynając, na [[Aleksander Kwaśniewski|Aleksandrze Kwaśniewskim]] i [[Lew Rywin|Lwie Rywinie]] kończąc. Do dobrej tradycji sądów koleżeńskich należy sytuacja, w której [[sędzia|sędziowie]], [[oskarżony|oskarżeni]], [[adwokat]] i [[prokurator]] zasiadają przy [[okrągły stół|okrągłym stole]], aby wspólnie zastanowić się nad warunkami [[umorzenie|umorzenia]]. Daje to pewność, że czas przestoju każdej poszczególnej sprawy znacznie się skróci. |
'''Sąd koleżeński''' – rodzaj [[sąd (prawo)|sąd]]u, w którym [[kolega|koledzy]] sądzą kolegów z [[powództwo|powództwa]] kolegów innych kolegów, którzy to niestety nie zasilają składów sędziowskich. Sąd koleżeński to model sądownictwa na szczeblach władzy od [[wójt]]a i [[pleban]]a poczynając, na [[Aleksander Kwaśniewski|Aleksandrze Kwaśniewskim]] i [[Lew Rywin|Lwie Rywinie]] kończąc. Do dobrej tradycji sądów koleżeńskich należy sytuacja, w której [[sędzia|sędziowie]], [[oskarżony|oskarżeni]], [[adwokat]] i [[prokurator]] zasiadają przy [[okrągły stół|okrągłym stole]], aby wspólnie zastanowić się nad warunkami [[umorzenie|umorzenia]]. Daje to pewność, że czas przestoju każdej poszczególnej sprawy znacznie się skróci. |
||
{{stubpra}} |
{{stubpra}} |
Wersja z 12:30, 4 wrz 2006
Sąd koleżeński – rodzaj sądu, w którym koledzy sądzą kolegów z powództwa kolegów innych kolegów, którzy to niestety nie zasilają składów sędziowskich. Sąd koleżeński to model sądownictwa na szczeblach władzy od wójta i plebana poczynając, na Aleksandrze Kwaśniewskim i Lwie Rywinie kończąc. Do dobrej tradycji sądów koleżeńskich należy sytuacja, w której sędziowie, oskarżeni, adwokat i prokurator zasiadają przy okrągłym stole, aby wspólnie zastanowić się nad warunkami umorzenia. Daje to pewność, że czas przestoju każdej poszczególnej sprawy znacznie się skróci.