Biurokracja: Różnice pomiędzy wersjami
Znaczniki: rewert edytor źródłowy |
Kompowiec2 (dyskusja • edycje) M ([http://prostaekonomia.pl/trawnik-czyli-czego-prowadzi-biurokracja/ pomysł].) Znacznik: edytor źródłowy |
||
Linia 15: | Linia 15: | ||
Obecnie biurokracja jest [[perpetuum mobile|samonapędzającą się maszynerią]] która znakomicie daje sobie radę z każdym przejawem wolnej woli od razu klasyfikując, dając numerek, przydzielając koncesję, licencję i wyłączność, ustalając normy (bo przecież oni wiedzą najlepiej), a w przypływie dobrego humoru zabraniając. |
Obecnie biurokracja jest [[perpetuum mobile|samonapędzającą się maszynerią]] która znakomicie daje sobie radę z każdym przejawem wolnej woli od razu klasyfikując, dając numerek, przydzielając koncesję, licencję i wyłączność, ustalając normy (bo przecież oni wiedzą najlepiej), a w przypływie dobrego humoru zabraniając. |
||
== Działanie == |
|||
urzędnicy musieli podjąć decyzję jak obronić ludzi przed napastnikami. Wprowadzili zakaz posiadania wszystkich noży,na sklepy nałożyli obowiązek sprzedaży pokrojonego chleba i bułek a do smarowania masłem pozwolili użyć drewnianych patyczków, z atestem UE oczywiście, oraz zakaz noszenia ich poza domem. Za ich złamanie dostaje się 3 lata [[Więzienie|paki]] za patyczek do smarowania masła w kieszeni i obowiązkową rejestrację patyczka. Licencja ma być poprzedzona dwuletnim szkoleniem i egzaminem, rejestracja na komendzie policji i pozwolenie na papierze za 500 zł a końce mają być zaokrąglone bo takie zwykłe to już ,,assault stick''. Sprzedaż tylko przez autoryzowanych dilerów i dostawa przez kurierów będących umundurowanymi funkcjonariuszami. Wprowadzili także wymóg jednego patyczka na całe gospodarstwo domowe bo dwa zmienią domowników w krwiożercze bestie, po co komu dwa patyczki? normalna rodzina potrzebuje tylko jednego. |
|||
Następnego dnia urzędnik zastanawia się czy na głowę nie upadł - JAKIE WYKAŁACZKI, chcesz aby się komuś wbiła drzazga? UE certyfikowałaby tylko patyczki z cieniutkiego szkła i z trucizną w środku dużo bezpieczniejsze i lepsze dla środowiska niż drewniane firmy braun i philips. |
|||
[[de:Bürokratie]] |
[[de:Bürokratie]] |
Wersja z 09:16, 14 lis 2016
Ten artykuł nie posiada certyfikatu nr. 440861294623 oraz nie spełnia standardu DH/CC2/EP11/25 z Kodeksu Zaleceń Dla Autorów Artykułów (CoRoAA), zawartego w Artykule 1662. tegoż Kodeksu!
- Biurokracja o tym artykule
Nie jesteśmy zbiurokratyzowani
- Żart kierownictwa Unii Europejskiej
Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania, cztery papierki, i pięć pieczątek
- Mądrość polska o polskiej biurokratyzacji
Biurokracja – cudowne narzędzie do sprawiania by rozwiązywanie kwestii prostych i oczywistych graniczyło z cudem. Ułatwia za to radzenie sobie z problemami większej wagi poprzez wypieranie ich przez sprawy prostsze, po których załatwieniu i tak nie pozostanie ani chwili czasu na zajęcie się czymś trudniejszym.
Historia
Od czasów gdy ludzkość nauczyła się zbierać jadalne korzonki traw i kwiatków oraz polować na zwierzęta większe niż wszy we własnych włosach, zawsze znajdował się osobnik, który poprzez własne upośledzenie nie był zdolny do poszukiwania pokarmu i wykonywania jakiejkolwiek użytecznej pracy. Z nadmiaru czasu zajmował się on tym czy korzonki przyniesione przez zbieraczy do obozowiska mają poprawny kształt i właściwy rozmiar, oraz to czy ciosy upolowanego mamuta, który przed śmiercią zdążył zadeptać 15 myśliwych, zaginają się pod właściwym kątem, i mają przewidziany przez normy, wymyślone podczas nader uporczywej obstrukcji, kolor.
Błogosławieństwem dla wszelkiej maści biurokratów było wynalezienie pisma, dzięki czemu mogli oni zabazgrywać sterty papirusów, pergaminów, papierów różnymi znaczkami, a potem potrząsając nimi gniewnie wykazywać przygodnym ludziom, że koniecznie muszą zapłacić podatek od nagłego wzbogacenia się w środę wypełniając druk 4c/123-1.
Obecnie biurokracja jest samonapędzającą się maszynerią która znakomicie daje sobie radę z każdym przejawem wolnej woli od razu klasyfikując, dając numerek, przydzielając koncesję, licencję i wyłączność, ustalając normy (bo przecież oni wiedzą najlepiej), a w przypływie dobrego humoru zabraniając.
Działanie
urzędnicy musieli podjąć decyzję jak obronić ludzi przed napastnikami. Wprowadzili zakaz posiadania wszystkich noży,na sklepy nałożyli obowiązek sprzedaży pokrojonego chleba i bułek a do smarowania masłem pozwolili użyć drewnianych patyczków, z atestem UE oczywiście, oraz zakaz noszenia ich poza domem. Za ich złamanie dostaje się 3 lata paki za patyczek do smarowania masła w kieszeni i obowiązkową rejestrację patyczka. Licencja ma być poprzedzona dwuletnim szkoleniem i egzaminem, rejestracja na komendzie policji i pozwolenie na papierze za 500 zł a końce mają być zaokrąglone bo takie zwykłe to już ,,assault stick. Sprzedaż tylko przez autoryzowanych dilerów i dostawa przez kurierów będących umundurowanymi funkcjonariuszami. Wprowadzili także wymóg jednego patyczka na całe gospodarstwo domowe bo dwa zmienią domowników w krwiożercze bestie, po co komu dwa patyczki? normalna rodzina potrzebuje tylko jednego.
Następnego dnia urzędnik zastanawia się czy na głowę nie upadł - JAKIE WYKAŁACZKI, chcesz aby się komuś wbiła drzazga? UE certyfikowałaby tylko patyczki z cieniutkiego szkła i z trucizną w środku dużo bezpieczniejsze i lepsze dla środowiska niż drewniane firmy braun i philips.