NonNews:Wyłowili z morza 2,5-metrowego ludzika Lego: Różnice pomiędzy wersjami
Znaczniki: mobilna mobilna www |
Grzeeesiek (dyskusja • edycje) M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa Typowekonto; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Ostrzyciel nożyczek.) Znacznik: rewert |
||
Linia 8: | Linia 8: | ||
Charakterystyczna postać ludzika z uśmiechniętą żółtą głową i niebieskim torsem po wyciągnięciu z wody została umieszczona przed budką z napojami. |
Charakterystyczna postać ludzika z uśmiechniętą żółtą głową i niebieskim torsem po wyciągnięciu z wody została umieszczona przed budką z napojami. |
||
Jak się później okazało ludzik był handlarzem [[narkotyki|narkotyków]] uciekającym przed Brytyjską policją antynarkotykową wyposażoną w kajaki i pistolety (z lego, a jakże! – |
Jak się później okazało ludzik był handlarzem [[narkotyki|narkotyków]] uciekającym przed Brytyjską policją antynarkotykową wyposażoną w kajaki i pistolety (z lego, a jakże! – red).<br> |
||
– ''Dla mnie zajebiście'' – mówi ludzik Lego, jak się później okazało o imieniu Andrzej – ''Tu mnie nie dorwą a i trawkę se popalę na legalu, kocham Holandię! Chciałem podziękować sprzedawcy który mnie wyłowił za umożliwienie mi sprzedawania towaru pod jego sklepem. To równy gość!'' |
– ''Dla mnie zajebiście'' – mówi ludzik Lego, jak się później okazało o imieniu Andrzej – ''Tu mnie nie dorwą a i trawkę se popalę na legalu, kocham Holandię! Chciałem podziękować sprzedawcy który mnie wyłowił za umożliwienie mi sprzedawania towaru pod jego sklepem. To równy gość!'' |
||
Aktualna wersja na dzień 14:17, 10 sie 2020
7 sierpnia 2007
Pracownicy stoiska z napojami z Zandvoort na północy Holandii wyłowili z morza 2,5- metrowego ludzika Lego.
– Zobaczyłam zabawkę Lego dryfującą na plażę z kierunku Anglii – opowiadała przechodząca w pobliżu kobieta. – Dostrzegliśmy coś unoszącego się na morzu i postanowiliśmy to wyciągnąć. Okazało się, że to model Lego ludzkich rozmiarów – wyjaśnił sprzedawca ze stoiska.
Charakterystyczna postać ludzika z uśmiechniętą żółtą głową i niebieskim torsem po wyciągnięciu z wody została umieszczona przed budką z napojami.
Jak się później okazało ludzik był handlarzem narkotyków uciekającym przed Brytyjską policją antynarkotykową wyposażoną w kajaki i pistolety (z lego, a jakże! – red).
– Dla mnie zajebiście – mówi ludzik Lego, jak się później okazało o imieniu Andrzej – Tu mnie nie dorwą a i trawkę se popalę na legalu, kocham Holandię! Chciałem podziękować sprzedawcy który mnie wyłowił za umożliwienie mi sprzedawania towaru pod jego sklepem. To równy gość!
Minister Lepper już zażądał powołania komisji śledczej w tej sprawie.
Źródło[edytuj • edytuj kod]
- Onet.pl, 7 sierpnia 2007.