BlaBlaCar: Różnice pomiędzy wersjami
M |
(rozwinięcie treści) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''BlaBlaCar''' – rodzaj dalekobieżnego [[Uber]]a w klasie ekonomicznej (z perspektywy [[pasażer]]ów) i sposób na darmową jazdę [[Samochód|samochodem]] kosztem kilku wyrzeczeń (z perspektywy [[Kierowca|kierowców]]). Sposób podróżowania wygodą plasujący się pomiędzy przejazdem [[Koń|konno]], a podróżą [[PKP|koleją na sardynkę]]. |
'''BlaBlaCar''' – rodzaj dalekobieżnego [[Uber]]a w klasie ekonomicznej (z perspektywy [[pasażer]]ów) i sposób na darmową jazdę [[Samochód|samochodem]] kosztem kilku wyrzeczeń (z perspektywy [[Kierowca|kierowców]]). Sposób podróżowania wygodą plasujący się pomiędzy przejazdem [[Koń|konno]], a podróżą [[PKP|koleją na sardynkę]]. |
||
Do zalet zalicza się aspekt ekonomiczny, a do wad zalicza się bycie mylonym z kierowcą Ubera [[Ukraina|zza wschodniej granicy]], znajdywanie po przejeździe opróżnionych małpek po [[Napój alkoholowy|trunkach]], a także przyklejonych [[Guma do żucia|gum do żucia]] do tapicerki i okazjonalnie [[pomidor]]ów, które spadły z prowiantu zabieranego przez podróżnych oraz czytanie po przejeździe komentarzy, że 400 km w trzy godziny to stanowczo za długo. |
Do zalet zalicza się aspekt ekonomiczny, a do wad zalicza się bycie mylonym z kierowcą Ubera [[Ukraina|zza wschodniej granicy]], znajdywanie po przejeździe opróżnionych małpek po [[Napój alkoholowy|trunkach]], a także przyklejonych [[Guma do żucia|gum do żucia]] do tapicerki i okazjonalnie [[pomidor]]ów, które spadły z prowiantu zabieranego przez podróżnych oraz czytanie po przejeździe komentarzy, że 400 km w trzy godziny to stanowczo za długo, tapicerka miała ''nieelegancki'' kolor i ,że kierowca jest fanem [[reggae]]. |
||
{{stub|trans}} |
{{stub|trans}} |
Wersja z 13:32, 4 gru 2020
BlaBlaCar – rodzaj dalekobieżnego Ubera w klasie ekonomicznej (z perspektywy pasażerów) i sposób na darmową jazdę samochodem kosztem kilku wyrzeczeń (z perspektywy kierowców). Sposób podróżowania wygodą plasujący się pomiędzy przejazdem konno, a podróżą koleją na sardynkę.
Do zalet zalicza się aspekt ekonomiczny, a do wad zalicza się bycie mylonym z kierowcą Ubera zza wschodniej granicy, znajdywanie po przejeździe opróżnionych małpek po trunkach, a także przyklejonych gum do żucia do tapicerki i okazjonalnie pomidorów, które spadły z prowiantu zabieranego przez podróżnych oraz czytanie po przejeździe komentarzy, że 400 km w trzy godziny to stanowczo za długo, tapicerka miała nieelegancki kolor i ,że kierowca jest fanem reggae.
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny transportu. Rozbuduj go – nie przejedziesz się na tym.