Andy LaPlegua: Różnice pomiędzy wersjami
Grzeeesiek (dyskusja • edycje) M |
|||
Linia 5: | Linia 5: | ||
== Historia == |
== Historia == |
||
Przez wiele długich lat, dobry i spokojny [[Norwegia|Norweg]] śpiewał sobie future pop o zabarwieniu prywatno-emocjonalnym wielokrotnie podkreślając jak straszne i okrutne są mechanizmy współczesnego świata oraz jak brutalni potrafią być źli ludzie. Całość brzmiała raczej jak rozpaczliwy lament nad ciężką sytuacją, co z początku zdobyło dość spore uznanie, jednak po trzecim albumie na twórczość Icon of Coil nie było już więcej popytu i w związku z tym Andy założył (jeszcze wtedy) [[side project]] o bardzo ''harsh'' nazwie, |
Przez wiele długich lat, dobry i spokojny [[Norwegia|Norweg]] śpiewał sobie future pop o zabarwieniu prywatno-emocjonalnym wielokrotnie podkreślając jak straszne i okrutne są mechanizmy współczesnego świata oraz jak brutalni potrafią być źli ludzie. Całość brzmiała raczej jak rozpaczliwy lament nad ciężką sytuacją, co z początku zdobyło dość spore uznanie, jednak po trzecim albumie na twórczość Icon of Coil nie było już więcej popytu i w związku z tym Andy założył (jeszcze wtedy) [[side project]] o bardzo ''harsh'' nazwie, mianowicie ''Combichrist''. Nigdy więcej nie było już słychać podobnych lamentów, a w zamian Andy złapał za broń palną, wsiadł do czołgu i zaczął nagrywać prymitywną [[techno|techniawkę]] dla [[cybergoci|cybergotyckich]] przebierańców. Chojracze teksty dopełniły swego, a cały świat zakochał się w muzyce młodego Norwega do tego stopnia, że zgwałciliby go przy pierwszej lepszej okazji. |
||
== Dyskografia == |
== Dyskografia == |
Aktualna wersja na dzień 19:58, 23 sty 2022
Andy LaPlegua (właśc. Ole Anders Olsen) – wbrew pozorom norweski, a nie amerykański muzyk, który dzięki swej wszechstronności tworzy muzykę z wielu gatunków, niegdyś future popu, później TBM-u, a w końcu też i club, ale to już jakiś niewypał wyszedł i nie mówi się o tym zbyt głośno. Po drodze pokusił się też o walnięcie projektu (ponoć) EBM-owego, którego gatunku nie sposób jednak określić choćby się zesrać próbując. Koniec końców, na chwilę obecną Andy posiada jeden aktywny[1] projekt oraz trzy martwe, za których wydawnictwa całe zastępy fanów najchętniej przerobiłby się na kaszę mannę, a już na pewno na przecier pomidorowy.
Historia[edytuj • edytuj kod]
Przez wiele długich lat, dobry i spokojny Norweg śpiewał sobie future pop o zabarwieniu prywatno-emocjonalnym wielokrotnie podkreślając jak straszne i okrutne są mechanizmy współczesnego świata oraz jak brutalni potrafią być źli ludzie. Całość brzmiała raczej jak rozpaczliwy lament nad ciężką sytuacją, co z początku zdobyło dość spore uznanie, jednak po trzecim albumie na twórczość Icon of Coil nie było już więcej popytu i w związku z tym Andy założył (jeszcze wtedy) side project o bardzo harsh nazwie, mianowicie Combichrist. Nigdy więcej nie było już słychać podobnych lamentów, a w zamian Andy złapał za broń palną, wsiadł do czołgu i zaczął nagrywać prymitywną techniawkę dla cybergotyckich przebierańców. Chojracze teksty dopełniły swego, a cały świat zakochał się w muzyce młodego Norwega do tego stopnia, że zgwałciliby go przy pierwszej lepszej okazji.
Dyskografia[edytuj • edytuj kod]
jeszcze jako Icon of Coil[edytuj • edytuj kod]
pod banderą Combichrist[edytuj • edytuj kod]
- Pistolety są spoko! (2003)
- Jesteś nielubiany (2005)
- Wszyscy jesteście zjebani (2007)
- Wszyscy jesteśmy demonami, na odmianę (2009)
- Tworzymy potwory! (2010)
na odreagowanie w Panzer AG[edytuj • edytuj kod]
- Oto moja piaskownica! (2004)
- Coś ci się pali… (2006)