Kapitan Bomba (postać): Różnice pomiędzy wersjami
Znaczniki: mobilna mobilna www zrewertowane |
M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa 212.87.254.176; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Runab.) Znacznik: rewert |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{sur|kapitana Gwiezdnej Floty|[[Kapitan Bomba|serial]]}} |
{{sur|kapitana Gwiezdnej Floty|[[Kapitan Bomba|serial]]}} |
||
[[Plik:Kapitan_usmiech.JPG|thumb|150px|Bezcenny uśmiech |
[[Plik:Kapitan_usmiech.JPG|thumb|150px|Bezcenny uśmiech Kapitana Bomby]] |
||
[[Plik:Kapitan_bomba.JPG|thumb|150px|Kapitan Bomba ze swoim karabinem]] |
[[Plik:Kapitan_bomba.JPG|thumb|150px|Kapitan Bomba ze swoim karabinem]] |
||
[[Plik:Bombah.jpg|thumb|150px|Iście aryjski Kapitan Bomba bez hełmu na głowie]] |
[[Plik:Bombah.jpg|thumb|150px|Iście aryjski Kapitan Bomba bez hełmu na głowie]] |
Wersja z 21:43, 17 maj 2022
Ten artykuł dotyczy kapitana Gwiezdnej Floty. Zobacz też serial. |
Napierdalać!
- Kapitan Bomba na widok kosmity
Tępe chuje!
- Kapitan Bomba mile zwracający się do swoich podwładnych, oraz do wrogów i swoich widzów
Kapitan Bomba to kawał przebiegłego sukinsyna...
- Kurvinoks o Kapitanie Bombie
Donna mamma es chujoczita
- Kapitan Bomba o matce Sułtana Kosmitów
- Tytus, jestem w ciąży.
- O, Kurwa!
- Kapitan Bomba odbiera telefon od narzeczonej.
Kapitan Tytus Bomba – oficer Gwiezdnej Floty, dowódca legendarnego Orzeła 7. Wraz ze swoimi przydupasami jest największym postrachem wszystkich kosmitów w Galaktyce Kurvix, a nawet w całym wszechświecie. Unicestwia każdego spotkanego kosmitę, bez względu na płeć, wiek i kolor oczu.
Życiorys
Warto też na początku nadmienić że kapitan bomba ma ponad 1332 lata. Jest tak ponieważ orbita planety na której żył Kapitan Bomba jest mniejsza niż orbita Ziemi, a czas liczony jest tak samo, co oznacza, że lata są krótsze niż ziemskie.
Kapitan wiele razy otarł się o śmierć realizując ekstremalnie niebezpieczne misje, zlecane mu najprawdopodobniej przez samego admirała. Zawsze wychodził obronną ręką dzięki ponadprzeciętnemu spirytusowi sprytowi, intelektowi oraz karabinowi. Na koncie Bomby jest wiele znaczących sukcesów dotyczących bezpieczeństwa międzygalaktycznego:
- odbicie księżniczki Gwiezdnej Republiki z rąk bezwzględnych Kurvinoksów;
- zapierdolenie Kutanoida (a sam twierdził, że nie da się go pokonać);
- wpisał się do annałów misji badawczych będąc pierwszą osobą, która przepierdoliła się przez granicę wszechświata i poznała jego tajemnice;
- w zemście na Sułtanie kosmitów, (za próbę zabicia go poprzez powieszenie) rozpierdolił największy żywy obiekt kosmiczny we wszechświecie. Oczywiście mowa o matce Sułtana kosmitów.
As Gwiezdnej Floty
Jak powszechnie wiadomo, Kapitan Bomba ma odwiecznego wroga wśród żołnierzy Gwiezdnej Floty – jest nim Chorąży Torpeda. Kapitan Bomba od zawsze walczył z Chorążym Torpedą o prym wśród żołnierzy Gwiezdnej Floty. Na każdym kroku ta dwójka rywalizowała ze sobą o to, kto jest najzajebistszy. W końcu ustawili się na solówę na planecie Wpi-zdylia, leżącej na zadupiu wszechświata. Po krótkiej wymianie argumentów Kapitan wykorzystał swój spryt oraz sąsiedztwo granicy wszechświata i wypchnął za nią Torpedę, który natychmiastowo zamienił się w kutasa. Torpeda był zmuszony przyznać wyższość i tytuł Asa Gwiezdnej Floty Bombie.
Rodzina
O rodzinie Kapitana Bomby wiemy mało. Właściwie tyle, że jego ojcem jest osławiony,były legendarny dowódca Orzeła 1 – Generał Lufa. Jego rakieta dawno temu zaginęła podczas jednej z misji i nikt nie wiedział, co się z nim stało. Dopiero Bomba, po wtrąceniu przez Chujewów do chujowego loszku, odnalazł swojego tatę, który został tam uwięziony na długie lata. Co gorsza, zaraz po tym jak zorientował się, że to jego ojciec, Generał Lufa wyzionął ducha i zmarł na śmierć. Odziedziczył po nim Orzeła 1. W odcinku "Brat Modest" dowiadujemy się także, że nie ma siostry lecz ma matkę, której imienia nie znamy oraz brata Modesta pracującego w telewizyjnym show dla kosmitów. W tym samym odcinku Tytus przeleciał Andżelę, by nie postrzegano go jako geja, który przesadnie interesuje się wojskiem. Ponadto chciał wzbogacić swoje życie erotyczne po tym, jak zdał sobie sprawę, że ostatni raz pukał w technikum (no i w więzieniu, ale tam musiał,żeby nie stać się cwelem). Ta przygoda kończy się dla niego ciążą Andżeli, a w późniejszych odcinkach - nieprzespanymi nocami z dzieckiem, za którym Bomba nie przepada i ciągle bierze dyżury, by nie musieć z nim przebywać.
Tępe chuje Podwładni
Kapitanowi Bombie zawsze towarzyszy dwóch oddanych mu żołnierzy, którzy może nawet oddaliby za niego życie. Nieustraszeni, u boku swojego dowódcy walczą z kosmitami o pokój we wszechświecie. Operacyjnie nazywa ich tępymi chujami. Oto oni:
- Janusz z Domu Sram – mały i gruby, raczej nie grzeszy inteligencją. W załodze Orzeła 7 robi jako pilot rakiety, niemniej jednak karabin nie jest mu obcy, a i moździerza użyje. Mało co nie stracił życia przedzierając się przez pole minowe, aby wypełnić rozkaz kapitana i przyprowadzić rakietę. Na szczęście skończyło się na strachu i stracie zaledwie jednej ręki. Najchętniej "łowił by rybki, pił piwko i oglądał powtórki meczy".
- Sebek Bąk – chudszy i wyższy od Janusza. Jest typem myśliciela, będącego jednocześnie gadatliwym idiotą. Strzelać chyba też potrafi. Ma siostrę Klaudię, która lubi opierdalać kiełbachy kosmitom i robi to "po królewsku". Po służbie lubi robić zdjęcia i napierdzielać na necie w Kantera.
Działalność badawcza
Załoga Orzeła 7 odniosła wielki sukces podczas misji badawczej, która zakładała sprawdzenie, co znajduje się poza granicą wszechświatu. Jest to najprawdopodobniej pierwsza załoga, która przekroczyła tę barierę i poznała odwieczną tajemnicę ludzkości: Otóż po przekroczeniu granicy wszechświatu wszystkie tkanki organiczne mutują i przybierają kształt kutasa. Jak później stwierdzili eksperci, był to milowy krok w medycynie.
Oprócz tego znakomitego odkrycia, Kapitan Bomba opracował bezpieczny sposób lądowania na słońcu. Dotychczas wszyscy myśleli, że jakiekolwiek zbliżenie się do tej gwiazdy spowoduje spalenie rakiety wraz z załogą. Jednak dowódca Orzeła 7 obalił tę teorię. Wg niego, na słońcu należy lądować w nocy.