Dyskusja:Wrestling: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (→Federacje: bot wprowadza drobne poprawki) Znacznik: przez API |
M (Burgundowa rzeka przeniósł stronę Dyskusja:Wrestling do Dyskusja:Wyreżyserowany debilizm) |
(Brak różnic)
|
Wersja z 07:41, 28 cze 2022
Ten artykuł przeszedł przez SDU; zobacz
przebieg głosowania.
Wrestling w Polsce
Nie zdziwcie się. Wszystko co amerykańskie musi mieć swoje mniej lub bardziej udane wydanie w Polsce. Wszystko się zaczęło od zawodnika zbyt małego, by dostać się gdzieś wyżej, którego zaobrączkowała Polka. Ten założył swoją federację, potem ktoś się z nim pokłócił, tamten ktoś założył swoją federację, potem znowu... Tak czy inaczej przyjrzyjmy się barwnemu światku polskiego wrestlingu
Federacje
- Door Die Wrestling – Ta, od której się wszystko zaczęło. Żeby się do niej dostać musisz jechać
w chuj dalekodo Rzeszowa. Liczba adeptów sprawia, że połowę zawodników ściągają z Węgier - ci mają po prostu bliżej. Mają pas mistrzowski, który przez 3 lata był w szczupłych dłoniach promotora. Wbrew nazwie zawodnicy jednak nie otłukują się drzwiami. A szkoda. - Marian Złom Wrestling – Kilku adeptów DDW pomyślało, że będą lepsi. To zrobili swoją własną federację, a potem po kilku miesiącach treningów galę w Stolcu. Znani także jako MZWF - 'My Zostaliśmy Wrestlerami Festynowymi'. Znakiem charakterystycznym jest ich logo, które można powiesić we wszystkich kierunkach.
- Tobył "Best" Wrestling – Za sterami stanęli poważani komentatorzy, z których jeden nawet walczył na Olimpiadzie. Zgarnęli wielu sponsorów. Zatrudnili zawodników ze wszystkich krajów prócz Polski. No i ruszyli do akcji galą w Radomiu. Później wzięli się za Zawiercie. Jednak na Sosnowiec już zabrakło pieniędzy.
Ot taki pomysł na rozwinięcie strony. Jak myślicie, przyjmie się? Niby powinno się 'promować' swoje --77.242.225.130 (dyskusja) 22:56, wrz 8, 2014 (UTC)