Metal (muzyka): Różnice pomiędzy wersjami
M (+ youtube) |
M (→Geneza: - prywata) |
||
Linia 15: | Linia 15: | ||
==Geneza== |
==Geneza== |
||
[[Grafika:Gandhi.jpg|left]]'''Metal''' powstał 3 miesiące temu za sprawą [[Gandhi|Gandhiego]] (zdjęcie obok) |
[[Grafika:Gandhi.jpg|left]]'''Metal''' powstał 3 miesiące temu za sprawą [[Mahatma Gandhi|Gandhiego]] (zdjęcie obok), słynnego jebaka leśnego (według części źródeł powstała niezależnie od prac Gandhiego jako [[dzieło Szatana]]). Gandhi przebywał akurat ze swoim chłopakiem w [[Kraków|Krakowie]], gdy powiedział ''"Wiesz co? Zastanawiałem się, czy nie poszlibyśmy do sklepu po kilka skrzynek wódki"''. Jego towarzysz odpowiedział mu ''"Masz rację przyjacielu"'', po czym udali się do pobliskiego [[Sklep monopolowy|monopolowego]]. Po drodze spotkało ich wiele interesujących przygód (np. pokonali nieśmiertelną [[Renata Beger|Renatę Beger]]), ale nie będziemy się na ich temat rozpisywać, ponieważ ich związek z metalem jest maksymalny (maksymalnie niepasujący znaczy się). Potem okazało się, iż Gandhi zapomniał kluczyków od samochodu i musieli się wracać. W końcu wznowili podróż. Po drodze spotkało ich wiele interesujących przygód (np. pokonali nieśmiertelną [[Renata Beger|Renatę Beger]]), ale nie będziemy się na ich temat rozpisywać, ponieważ ich związek z metalem jest maksymalny (maksymalnie niepasujący znaczy się). W sklepie niestety nic nie kupili, a to dlatego, że sprzedawca zamiast normalnie rozmawiać i obsłużyć klientów, biegał po całym sklepie, niszczył produkty, machał [[Ręce|rękoma]] i krzyczał. Był on: |
||
*Spocony. |
*Spocony. |
||
*Niesamowicie umięśniony. Najwidoczniej w wolnym czasie lubi spędzać czas na rowerze, ew. na pływalni, tudzież lata po [[Kosmos|kosmosie]] na latających trójkątach. |
*Niesamowicie umięśniony. Najwidoczniej w wolnym czasie lubi spędzać czas na rowerze, ew. na pływalni, tudzież lata po [[Kosmos|kosmosie]] na latających trójkątach. |
Wersja z 21:54, 19 sty 2007
Ten artykuł powstał przy współudziale Szatanaaa! Jeżeli chcesz go rozbudować – pamiętaj, kto po nim wcześniej stąpał! |
Provided ID could not be validated.
Metal – szatańska muzyka tworzona przez szatanistów, tzw. metali. Jest muzyką niosącą ze sobą chrześcijańskie przesłanie miłości. Metal dzielimy na wiele podgatunków:
- Blood metal – metal o wampirach i krwi. Najbardziej znanym przedstawicielem tego podgatunku jest kapela Cradle of Filth.
- Bards metal – wściekła rzeźnia opisująca przygody dzielnego Misia Uszatka.
- Andrzej Lepper metal – ciężko opisać ten podgatunek. Najlepiej obadajcie najbardziej znaną kapelę tego typu, czyli Ich Troje.
- Black metal i Power metal – dwa podgatunki, które tak naprawdę nie istnieją. Wśród nich najbardziej wyróżnia się nieistniejący squad o nazwie Blind Guardian.
- True norwegian black metal – zdelegalizowany w polsce, ze wzgledu na propagowanie zła w najczystszej nietrójkątnej formie.
- Swing metal – popularny w latach 90tych, opiera się w znacznej części na instrumentach smyczkowych i cymbałach. Zaliczany jest również do muzyki relaksacyjnej w związku z czym często jest wykorzystywany metodzie nauki języków obcych - Pita.
- Deff metal – piosenki o śmierci, umieraniu, martwych, nieżywych, martwawych, małozywych, umarłych, nieumarłych, nienieumarłych, umierających, umrzykach i drewnie.
- Смерть Металл - radziecka odmiana Deff metala, charakteryzująca się śmiesznymi literkami w tytułach piosenek i jeszcze śmieszniejszymi tekstami.
- True Metal – czciciele tej odmiany uważają że jest Jedynym Prawdziwym Metalem, Witają się słowem Hail i otwarcie przyznają się do religii pogańskich. Stylistycznie podobny do heavy metalu.
- Duuum metal – odmiana metalu, w której nie będąc truu smuutnym duuum metalowcem, możesz zasnąć w oczekiwaniu na kolejne gitarowe uderzenie. Teksty skupiają się zwykle na bezsensie twojego istnienia, że mama dając ci kanapki do szkoły, liczy tlko na kasę w przyszłości (a i tak byłeś wypadkiem przy diurawej prezerwatywie firmy duuuhrex, które serdecznie polecają producenci szpilek i szszywaczy), że nawet twój cień po zmroku oddaje na ciebie mocz (chlip...) Finałowym oznakiem słuchania duuum metaluuuu, jest np. to że autor tej notki właśnie poszedł się pociąć (pokój jego zszarganej duszy).
Geneza
Metal powstał 3 miesiące temu za sprawą Gandhiego (zdjęcie obok), słynnego jebaka leśnego (według części źródeł powstała niezależnie od prac Gandhiego jako dzieło Szatana). Gandhi przebywał akurat ze swoim chłopakiem w Krakowie, gdy powiedział "Wiesz co? Zastanawiałem się, czy nie poszlibyśmy do sklepu po kilka skrzynek wódki". Jego towarzysz odpowiedział mu "Masz rację przyjacielu", po czym udali się do pobliskiego monopolowego. Po drodze spotkało ich wiele interesujących przygód (np. pokonali nieśmiertelną Renatę Beger), ale nie będziemy się na ich temat rozpisywać, ponieważ ich związek z metalem jest maksymalny (maksymalnie niepasujący znaczy się). Potem okazało się, iż Gandhi zapomniał kluczyków od samochodu i musieli się wracać. W końcu wznowili podróż. Po drodze spotkało ich wiele interesujących przygód (np. pokonali nieśmiertelną Renatę Beger), ale nie będziemy się na ich temat rozpisywać, ponieważ ich związek z metalem jest maksymalny (maksymalnie niepasujący znaczy się). W sklepie niestety nic nie kupili, a to dlatego, że sprzedawca zamiast normalnie rozmawiać i obsłużyć klientów, biegał po całym sklepie, niszczył produkty, machał rękoma i krzyczał. Był on:
- Spocony.
- Niesamowicie umięśniony. Najwidoczniej w wolnym czasie lubi spędzać czas na rowerze, ew. na pływalni, tudzież lata po kosmosie na latających trójkątach.
Gandhiemu tak to się spodobało, że powiedział "Cóż za piękno. Założę kościół ku czci tego człowieka". No i tak się śmiesznie złożyło, że pierwsi muzycy metalowi to właśnie członkowie tego kościoła.
Walka o wolność Wszechświata
Będzie miała miejsce za 15 lat w Rosji.