NonNews:Dobra czytanka ministra Romanka: Różnice pomiędzy wersjami
M (kat.) |
(potop dodali :P) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''31 maja 2007''' |
'''31 maja 2007''' |
||
'''MEN znów zmienia listę [[lektura|lektur]]. O ile wcześniej dodano jedynie '' |
'''MEN znów zmienia listę [[lektura|lektur]]. O ile wcześniej dodano jedynie ''Potop'' licealistom, to tym razem wzięto się do sprawy porządniej. Pomachajmy na do widzenia propagującej morderstwa siekierami ''Zbrodni i karze'' czy podpisującemu pakty z diabłem ''Faustowi''.''' |
||
Minister Giertych znów ratuje umysły młodzieży przed spaczeniem. Od następnego roku szkolnego te wszystkie szkodliwe lektury już nikogo nie zabiją. Do spisu autorów zakazanych należą m.in.: [[Witold Gombrowicz]] i [[Stanisław Witkiewicz|Witkacy]]. Zniknęli też [[Goethe|Johann Wolfgang Goethe]], [[Franz Kafka]] i [[Joseph Conrad]]. Skreślony został ten wstrętny [[Fiodor Dostojewski]]. |
Minister Giertych znów ratuje umysły młodzieży przed spaczeniem. Od następnego roku szkolnego te wszystkie szkodliwe lektury już nikogo nie zabiją. Do spisu autorów zakazanych należą m.in.: [[Witold Gombrowicz]] i [[Stanisław Witkiewicz|Witkacy]]. Zniknęli też [[Goethe|Johann Wolfgang Goethe]], [[Franz Kafka]] i [[Joseph Conrad]]. Skreślony został ten wstrętny [[Fiodor Dostojewski]]. |
Wersja z 14:21, 1 cze 2007
31 maja 2007
MEN znów zmienia listę lektur. O ile wcześniej dodano jedynie Potop licealistom, to tym razem wzięto się do sprawy porządniej. Pomachajmy na do widzenia propagującej morderstwa siekierami Zbrodni i karze czy podpisującemu pakty z diabłem Faustowi.
Minister Giertych znów ratuje umysły młodzieży przed spaczeniem. Od następnego roku szkolnego te wszystkie szkodliwe lektury już nikogo nie zabiją. Do spisu autorów zakazanych należą m.in.: Witold Gombrowicz i Witkacy. Zniknęli też Johann Wolfgang Goethe, Franz Kafka i Joseph Conrad. Skreślony został ten wstrętny Fiodor Dostojewski.
Nie ma się co dziwić, każda z tych książek emanuje wręcz przykładami złych zachowań i postaw. Popatrzmy na takie Cierpienia młodego Wertera: no, okropna książka, opowiadająca o niemogącym sobie poradzić w życiu emo-samobójcy, jest doskonałym przykładem jaka nie powinna być młodzież IV RP. Powinna być twarda, katolicka, patriotyczna, aryjs... tfu! Tego już nie.
Dlatego też zamiast czytać dzieła wielkiego autora epoki romantyzmu – Goethego, będziemy czytać inne dzieła wielkiego autora romantyzmu... Jana Pawła II. Zamiast ruskiego Dostojewskiego – narodowiec Jan Dobroczyński, ponieważ, jak to ładnie określono, jego dzieła nacechowane są „wielkim ładunkiem patriotyzmu i wartościami chrześcijańskimi”.
Anonimowe źródła mówią, że wyrzucone książki to znienawidzone przez ministra lektury, z których w młodości dostawał dwóje przy pytaniu. Teraz się mści.
Źródło
- Na indeksie Giertycha Gazeta.pl, 31 maja 2007.