Świadkowie Jehowy: Różnice pomiędzy wersjami
M (rv - agi-agi) |
|||
Linia 30: | Linia 30: | ||
Należy odegrać stosowną scenkę. Nie otworzywszy drzwi wydrzeć się:<br>– Kurwa, co za debil przychodzi o tak wczesnej porze? Mamuśka, kurwa, otwórz im drzwi! (niezależnie od tego, kiedy zostajesz przez Świadków nawiedzony)<br> |
Należy odegrać stosowną scenkę. Nie otworzywszy drzwi wydrzeć się:<br>– Kurwa, co za debil przychodzi o tak wczesnej porze? Mamuśka, kurwa, otwórz im drzwi! (niezależnie od tego, kiedy zostajesz przez Świadków nawiedzony)<br> |
||
Mamuśka drze się, żebyś sam im otworzył. Drzesz się:<br>– Dobra, ale jak to Świadkowie Jehowy, to ich zapierdolę!<br>I dajesz im 30 sekund na ucieczkę. |
Mamuśka drze się, żebyś sam im otworzył. Drzesz się:<br>– Dobra, ale jak to Świadkowie Jehowy, to ich zapierdolę!<br>I dajesz im 30 sekund na ucieczkę. |
||
===Metoda trzecia=== |
|||
Po identyfikacji ŚJ przez wizjer odgrywamy rozmowę jak poprzednio,ale tuż pod wizjerem. Także wymaga obecności partnera i rzecz jasna odpowiedniego nasilenia obu głosów. Mówimy udawanym szeptem. |
|||
- Czesiek, kto to? Srajtaśmex? |
|||
- Nie. Chyba Świadkowie Jehowy. |
|||
- O k...a, iść po bejzbola? |
|||
- Lepiej psiknę im czymś w oczy. |
|||
- Jest jeszcze ten ruski muchozol w łazience? |
|||
- Po co, tu w szafce powinien być odplamiacz do dywanów. |
|||
{{stubrel}} |
{{stubrel}} |
Wersja z 23:22, 3 cze 2007
Świadkowie Jehowy – ludzie, których największym życiowym powołaniem jest rozdać jak najwięcej ulotek w jak najkrótszym czasie. Treść takich ulotek z reguły nawołuje do przerwania sobie drzemki (Przebudźcie się!), jak i też oznajmia koniec twojej religii. Zazwyczaj Świadkowie organizują się w większe grupy, zbierające się w Salach Królestwa.
Świadkowie Jehowy są jedyną religią, która swoimi świętymi księgami nawiązuje do gry Wolfenstein 3D. Trudnią się oni odnajdywaniem secret place'ów w Piśmie Świętym. Dotąd odnaleziono takie księgi jak: Objawienia, Tytusa, Romana, Manowara i Burzuma. Generalnie odkrywano je na wskutek dawnego sklejenia stron, bądź też znajdowały się one zaszyte w okładkach.
Charakterystyka
Charakterystyczne cechy ŚJ (czyli po owocach ich poznacie):
- ostro napastuje dzwonek (lub kołatkę jak ktoś ma);
- wzbogaca twój dom o materiały papierowe;
- korzystnie wpływa na układ krążenia osób z niskim ciśnieniem (zdecydowanie je zwiększa);
- stworzenie stadne, nigdy nie poluje samotnie;
- wierzy w mityczną moc czarnej parasolki;
- nie obchodzi go, czy jesteś katolikiem, buddystą, mechanikiem czy też użytkownikiem Windowsa – twoja religia i tak zemrze;
- zwykle oddala się, kiedy natrafia na kogoś, kto przewyższa go w znajomości Pisma Świętego (stąd też rzadko są widywani w towarzystwie rabinów);
- nigdy nie przestaje się uśmiechać, ale nie daj się zwieść. On oczyszcza w ten sposób powietrze z wilgoci, by ulotki czuły się komfortowo.
Jak pozbyć się Świadków
Metoda pierwsza
- Musi być was dwóch w domu.
- Wpuść delikwentów do mieszkania.
- Żeby zachować pozory, nie należy być miłym podczas zapraszania ich do środka.
- I od razu zapytać, czy przynieśli towar, najlepiej stanowczym tonem.
- Gdy delikwenci nie będę wiedzieć, o co chodzi, wołasz kumpla pod umówionym pseudonimem.
- Mówisz: Kurwa, ci pajace nie przynieśli towaru... Co z nimi zrobimy?
- Możesz dodać: Przynieś klamkę, gdzie mój nóż.
- Kolega przychodzi, najlepiej ze stwierdzeniem, że noża lub pistoletu nie ma (grożenie osobom bronią lub nożem to przestępstwo), Ty mówisz: Kurwa, to szukaj dalej...
- Ciesz oczy tym, jak delikwenci pospiesznie będę chcieli opuścić twoje mieszkanie.
- Ważna uwaga: musisz wykazać się umiejętnościami improwizacyjnymi, aby nie dać im dojść do słowa, tylko cały czas wkręcać ich w sytuację.
Metoda druga
Należy odegrać stosowną scenkę. Nie otworzywszy drzwi wydrzeć się:
– Kurwa, co za debil przychodzi o tak wczesnej porze? Mamuśka, kurwa, otwórz im drzwi! (niezależnie od tego, kiedy zostajesz przez Świadków nawiedzony)
Mamuśka drze się, żebyś sam im otworzył. Drzesz się:
– Dobra, ale jak to Świadkowie Jehowy, to ich zapierdolę!
I dajesz im 30 sekund na ucieczkę.
Metoda trzecia
Po identyfikacji ŚJ przez wizjer odgrywamy rozmowę jak poprzednio,ale tuż pod wizjerem. Także wymaga obecności partnera i rzecz jasna odpowiedniego nasilenia obu głosów. Mówimy udawanym szeptem. - Czesiek, kto to? Srajtaśmex? - Nie. Chyba Świadkowie Jehowy. - O k...a, iść po bejzbola? - Lepiej psiknę im czymś w oczy. - Jest jeszcze ten ruski muchozol w łazience? - Po co, tu w szafce powinien być odplamiacz do dywanów.