Parkour: Różnice pomiędzy wersjami
(głupoty) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Grafika:Malpy_d.jpg|right|thumb|200px|Traceur]] |
|||
'''Le parkour''', '''parkour''' ([[język francuski|fr.]] '''Le Parkour''' lub '''l'art du déplacement''', [[język angielski|ang.]] '''free running''', '''street climbing''') – [[sport ekstremalny]] wywodzący się z [[Francja|Francji]]. Zapoczątkował go Francuz [[David Belle]]. |
'''Le parkour''', '''parkour''' ([[język francuski|fr.]] '''Le Parkour''' lub '''l'art du déplacement''', [[język angielski|ang.]] '''free running''', '''street climbing''') – [[sport ekstremalny]] wywodzący się z [[Francja|Francji]]. Zapoczątkował go Francuz [[David Belle]]. |
||
Parkour polega głównie na bieganiu i skakaniu przez miasto. Jedni mówią, że ''Parkour jest to swobodny bieg przez miasto'', inni że ''Parkour to sztuka możliwie szybkiego przemieszczania się z punktu A do punktu B''. |
Parkour polega głównie na bieganiu i skakaniu przez miasto. Jedni mówią, że ''Parkour jest to swobodny bieg przez miasto'', inni że ''Parkour to sztuka możliwie szybkiego przemieszczania się z punktu A do punktu B''. Wynika z niego, że musimy się bardzo dynamicznie i szybko poruszać, a biegnąc swobodnie możemy mieć problem z dostaniem się w najkrótszym czasie do punktu B. |
||
== Społeczność == |
|||
Parkour zrzesza ostrą społeczność gimnazjalistów i uczniów podstawówek, którym się w szkole przykrzy i lubią wyskakiwać przez okna w czasie lekcji, lub też chcą przyszpanować przed koleżankami. Główną przyczyną zakończenia treningów jest wstąpienie nowej mody w szkole. |
|||
== Filozofia == |
|||
[[David Belle]] stworzył własną filozofię, która mówi, że każdy, kto uprawia parkour powinien robić to wyłącznie dla siebie, a nie dla kasy bądź dziewczyn, chociaż sam bierze udział w reklamach na lewo i prawo. |
|||
Wszyscy [[traceur]]zy starają się do tego stosować. Na forach internetowych solidarnie zjeżdżają każdego, kto choćby wspomni coś o zysku finansowym bądź rozgłosie medialnym związanym z uprawieniem sportu. |
|||
Ważne jest żeby nie mylić parkour'a z Akrobatyką. Wg. pana Belle [[Akrobatyka]] jest to tylko pedalski dodatek do, jakże zajebistego sportu jakim jest, parkour. |
|||
== Parkour a społeczeństwo == |
|||
Ogólnie ludzie kochają parkour i tych, którzy go uprawiają. Nic tak nie ucieszy 75-letniego dziadka jak widok grupki gimnazjalistów skaczących po jego świeżo pomalowanym garażu. Niektórzy nawet wrzeszczą z radości i podniecenia na widok grupki młodzieży fikającej po nowiutkich ławkach na osiedlu. |
|||
{{stubspo}} |
{{stubspo}} |
Wersja z 15:41, 10 paź 2007
Le parkour, parkour (fr. Le Parkour lub l'art du déplacement, ang. free running, street climbing) – sport ekstremalny wywodzący się z Francji. Zapoczątkował go Francuz David Belle.
Parkour polega głównie na bieganiu i skakaniu przez miasto. Jedni mówią, że Parkour jest to swobodny bieg przez miasto, inni że Parkour to sztuka możliwie szybkiego przemieszczania się z punktu A do punktu B. Wynika z niego, że musimy się bardzo dynamicznie i szybko poruszać, a biegnąc swobodnie możemy mieć problem z dostaniem się w najkrótszym czasie do punktu B.
Społeczność
Parkour zrzesza ostrą społeczność gimnazjalistów i uczniów podstawówek, którym się w szkole przykrzy i lubią wyskakiwać przez okna w czasie lekcji, lub też chcą przyszpanować przed koleżankami. Główną przyczyną zakończenia treningów jest wstąpienie nowej mody w szkole.
Filozofia
David Belle stworzył własną filozofię, która mówi, że każdy, kto uprawia parkour powinien robić to wyłącznie dla siebie, a nie dla kasy bądź dziewczyn, chociaż sam bierze udział w reklamach na lewo i prawo.
Wszyscy traceurzy starają się do tego stosować. Na forach internetowych solidarnie zjeżdżają każdego, kto choćby wspomni coś o zysku finansowym bądź rozgłosie medialnym związanym z uprawieniem sportu.
Ważne jest żeby nie mylić parkour'a z Akrobatyką. Wg. pana Belle Akrobatyka jest to tylko pedalski dodatek do, jakże zajebistego sportu jakim jest, parkour.
Parkour a społeczeństwo
Ogólnie ludzie kochają parkour i tych, którzy go uprawiają. Nic tak nie ucieszy 75-letniego dziadka jak widok grupki gimnazjalistów skaczących po jego świeżo pomalowanym garażu. Niektórzy nawet wrzeszczą z radości i podniecenia na widok grupki młodzieży fikającej po nowiutkich ławkach na osiedlu.