Nowy Sącz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 16: Linia 16:
*Rynku Maślanym - tam obrót ziemniakami dochodzi do 100kg dziennie.
*Rynku Maślanym - tam obrót ziemniakami dochodzi do 100kg dziennie.
*Bazarze Grodzkim - Najlepsze miejsce zeby zaopatrzyć się w obuwie firmy Adibas.
*Bazarze Grodzkim - Najlepsze miejsce zeby zaopatrzyć się w obuwie firmy Adibas.
*C.H. Poręba - wyborne przetwory z naszych zdechłych zwierzęcych braci.


== Mieszkańcy ==
== Mieszkańcy ==

Wersja z 22:33, 17 cze 2008

Centrum Nowego Sącza, osiedle Chruślice

Nowy Sącz – miasto i powiat w województwie małopolskim, w południowo-wschodniej Małopolsce. Siedziba powiatu nowosądeckiego.

Kwitnie tu handel tanim winem, golarkami Brauna, przetworami ze zdechłych zwierząt oraz lornetkami na podczerwień.

Zabytki

Handel

W salonie RTV/AGD, który znajduje się koło EMPiK-u, niedaleko ratusza, można kupić dosłownie wszystko – począwszy od wacików, a skończywszy na autkach Burago. Tutejsza młodzież chętnie uczęszcza do Peweksu, aby kupić gumę do żucia Donald oraz markowe dżinsy na talony. Dodatkowo na niektórych ulicach można gratis pozbyć się jakiejś rzeczy albo dostać w ryja. Jednak najlepsze towary można dostać na:

  • Rynku Ruskim - można tu kupic wszystko, począwszy od ziemniaków a skończywszy na pirackich dyskietkach do pegazusa.
  • Rynku Maślanym - tam obrót ziemniakami dochodzi do 100kg dziennie.
  • Bazarze Grodzkim - Najlepsze miejsce zeby zaopatrzyć się w obuwie firmy Adibas.
  • C.H. Poręba - wyborne przetwory z naszych zdechłych zwierzęcych braci.

Mieszkańcy

Mieszkańcami Nowego Sącza są głównie Romowie (zwaniu tu również moresami lub kożuchami). Ich ośrodkiem kulturalnym jest ulica Lwowska, gdzie ich obecność jest boleśnie odczuwalna. Ten typ mieszkańca Nowego Sącza charakteryzuje się dziwnym kolorem skóry (ni to biały, ni to czarny, ni to Latynos) oraz specyficznym typem chodu, zwanym „bujanomoreskim”.

Rozrywka

  • Szlif, czyli jazda furą bez celu, z reguły dookoła rynku (o średnicy 150 m, więc jazda trwa krótko).
  • Ogródki (a raczej ogródek od czasu, jak jeden zamienili na fontannę JP2), w których przesiadują grupy desperatów seksualnych/towarzyskich, obserwując inne grupy podobnych desperatów.
  • Spacer ulicą Lwowską, dla tych o mocnych nerwach, co lubią klimaty a'la Hawana przed przewrotem Fidela Castro, a więc rozpadające sie budynki i dużo młodych ludzi o ciemniejszej karnacji.
  • Dyskoteki, ale tylko do 23:30, kiedy większość klientów musi zdążyć na ostatni autobus PKS.
  • Wypad do Krynicy, aby zobaczyć dziurę jeszcze gorszą od Nowego Sącza.
  • Wypad do Krakowa, aby się zgubić na pierwszym skrzyżowaniu z więcej niż jednym pasem ruchu w każdą stronę.
  • Wizyta w skansenie, aby zobaczyc jak żyła twoja stara

Osiedla

Szablon:Lista3

Szablon:Ok