Techno: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 2: Linia 2:
{{cytat|Od '''techno''' można z nudów zdechnąć.|[[Marian Paździoch]] o '''techno'''}}
{{cytat|Od '''techno''' można z nudów zdechnąć.|[[Marian Paździoch]] o '''techno'''}}


'''Techno''' – Wytwór który stanowczo nie wlicza się pod dziedzinę sztuki jaką jest muzyka. Jest to tylko seria dziwnych, niezidentyfikowanych odgłosów rozchodzących się po mózgach polskiej (i nie tylko) młodzieży tworząc masową orankę baniaków. W ciągu kilku minut powstaje 12-minutowe "bum-bum-bum" gdzie w normalnej wytwórni muzycznej jeden zwykły popowy utwór powstaje tygodniami.
'''Techno''' – Wytwór który stanowczo nie wlicza się pod dziedzinę sztuki jaką jest muzyka. Jest to tylko seria dziwnych, niezidentyfikowanych odgłosów rozchodzących się po mózgach polskiej (i nie tylko) młodzieży tworząc masową orankę baniaków. W ciągu kilku minut powstaje 12-minutowe "bum-bum-bum"(czyż to nie cudowne?)gdzie w normalnej wytwórni muzycznej jeden zwykły popowy kawałek powstaje tygodniami. Na ogół słuchacze techna to: niedorozwinięte intelektualnie nastolatki, dzieci neo, emo, które chcą oderwać się od codzienności oraz demony.
== Historia ==
== Historia ==
Pierwsze utwory techno powstały w czasach ery [[płyt winylowych|winyl]]. Uszkodzone płyty grały zapętlony, parunastosekundowy kawałek. Po zwiększeniu tempa otrzymano pierwszą muzykę klubową.
Pierwsze utwory techno powstały w czasach ery [[płyt winylowych|winyl]]. Uszkodzone płyty grały zapętlony, parunastosekundowy kawałek. Po zwiększeniu tempa otrzymano pierwszą muzykę klubową.

Wersja z 15:42, 3 lis 2008

Provided ID could not be validated. Od techno można z nudów zdechnąć.

Marian Paździoch o techno

Techno – Wytwór który stanowczo nie wlicza się pod dziedzinę sztuki jaką jest muzyka. Jest to tylko seria dziwnych, niezidentyfikowanych odgłosów rozchodzących się po mózgach polskiej (i nie tylko) młodzieży tworząc masową orankę baniaków. W ciągu kilku minut powstaje 12-minutowe "bum-bum-bum"(czyż to nie cudowne?)gdzie w normalnej wytwórni muzycznej jeden zwykły popowy kawałek powstaje tygodniami. Na ogół słuchacze techna to: niedorozwinięte intelektualnie nastolatki, dzieci neo, emo, które chcą oderwać się od codzienności oraz demony.

Historia

Pierwsze utwory techno powstały w czasach ery winyl. Uszkodzone płyty grały zapętlony, parunastosekundowy kawałek. Po zwiększeniu tempa otrzymano pierwszą muzykę klubową.

Niepotwierdzone badania amerykańskich naukowców (tak, znowu oni!) mówią o niezwykłej interakcji oscylujących dźwięków muzyki techno z falami mózgowymi. Według tej teorii fale wprowadzają mózg w fazę wyłączenia a ciało przechodzi w stan hipnozy. Choć niepotwierdzona jest teoria, która pozwala wytłumaczyć tępe ruchy wykonywane przez fanów tej muzyki na „Maniorach” lub w klubie „Ekwador”.

Tezę inną przedstawia Adam Clayton, basista zespołu U2, związaną z ich piosenką Where The Streets Have No Name, że to ona stoi u podstaw techno. Basista był pijany (jak zwykle).

Główne zasady

Techno opiera się na trzech zasadach, które muszą znać osoby słuchające i grające. Oraz te, które zarówno grają i słuchają.

  • Elektronika to awangarda. Gitary to przeżytek.
  • Wolne narkotyki i przypadkowy seks to super-sceneria na koncert techno i super-tematyka na utwór techno.
  • Dla twórców: pozwól słuchaczom znaleźć drugie dno piosenki i nie dodawaj do niej tekstu (z pewnym odstępstwem poniżej).

Przeczytaj to. A potem przeczytaj jeszcze raz, i jeszcze raz, aż zrozumiesz. I zapamiętasz. I zaczniesz szerzyć wśród kumpli.

Teksty piosenek

Z reguły jeśli dodajesz do utworu techno tekst, to łamiesz zasady. Możesz wtedy zapuścić długą brodę i spadać na Woodstock, szatanisto!

Istnieje jednak odstępstwo od reguły – rzadko, choć zdarza się, utwór techno ma tekst. Istnieje specjalna skala, w której ma się on zmieścić i obejmuje ona ilość słów (dziesięć to stanowczo za dużo), głupotę tekstu i jego perwersję – zdecydowanie „penis” w pięciu róznych językach starczy, byś mógł odnieść sukces.

Jak zacząć?

Mężczyźni

Provided ID could not be validated.

  • Noś białe rękawiczki i stare swetry z ery disco polo zamiennie z dresem i białymi najaczami.
  • Wystrzyż sobie włosy na tzw. „wyspę”.
  • Używaj tyle żelu, że ludzie przechodzący obok ciebie będą się zastanawiali czy grasz w filmowej adaptacji Dragon Balla.
  • Bujaj się.
  • Rozkładaj ręce na tzw. „mam telewizory pod pachami”.
  • Kup malucha i sprzęt grający „pjonieeera”, który przekracza 20-krotnie wartość malucha.
  • Kup telefon „ziemenza” i wgraj super wyjebaną w Kosmos techno-muzę.
  • Przyklej sobie do rąk komórkę i odtwarzacz MP3.
  • Miej dzianych starych i korzystaj z tego pełnymi garściami.
  • Postaraj się o jak najwięcej przyjaciół od piwa.
  • Noś obrączki, wisiorki, sygnety i – przede wszystkim – słuchawki.
  • Obrączki, wisiorki, sygnety muszą być z najlepszej jakości tombaku.
  • Koniecznie wybierz się na "Beach Party" do Gdyni i wykup wszystkie piwa.

Kobiety

  • Noś stringi podciągnięte do stanika.
  • Lub nie noś stanika.
  • Chadzaj na „solara”.
  • Miej skarpetki zielone jak szpinak.
  • Zakładaj buty o jak najwyższym obcasie.
  • Ewentualnie nie kupuj ubrań. Nago też jest fajnie.
  • Ubieraj się tylko na biało – masz się świecić w ultrafiolecie.
  • Spodnie, kiecki bądź też spódnice nie mogą przekraczać długości twoich paznokci.
  • Nie używaj za dużo mózgu. Szkoda, by się zużył.
  • Na twarzy musisz mieć obowiązkowo przynajmniej tyle tapety, ile uda ci się kupić w ciągu tygodnia szlajania się po sklepach.
  • Szlajanie się po sklepach to twój sport narodowy.
  • Koniecznie przefarbuj włosy na jasny blond.
  • Kup białe kozaki. Pamietaj! Koniecznie białe.
  • I zakladaj je nawet w letnie 30 stopniowe upały.
  • Uprawiaj seks gdzie i z kim popadnie. Będziesz cool.
  • Pamiętaj, że im słowo dłuższe i trudniejsze do zapamiętania, tym większe zrobisz wrażenie.
  • KoMuNiKuJ sIę Za PoŚrEdNiCtWeM pOkEmOnIaStEgO pIsMa.

Jak stworzyć własny utwór?

Musisz przerobić hit disco z lat 70. Jeśli tego nie zrobisz, nie jesteś prawdziwym twórcą techno.

W skrócie:

  • Przygotuj stary utwór.
  • Wytnij z niego 3-7 sekundowy kawałek.
  • Zapętl ten kawałek na 10 minut.
  • Jeśli chcesz urozmaicić utwór, w okolicach piątej minuty możesz na 10 sekund pogłośnić basy.
  • Konieczny efekt to głos jakiejś super niuni lub spuszczania spłuczki w kiblu.

Podgatunki

Młodzieniec tańczący przy techno

Szablon:Stubsek

Zobacz też

Noncytaty
Zobacz cytaty:

Szablon:Stubmuz