Wisła Kraków: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 12: Linia 12:


W [[2008]] roku Wisła trafiła na Beitar Jerozolimę, tak więc powita na Wawelu gości z należytym szacunkiem i [[bomba|huczną oprawą]], o ile wcześniej piłkarze Wisły nie stracą nogi podczas meczu w mieście, które należy w połowie do [[Palestyna|Palestyny]].
W [[2008]] roku Wisła trafiła na Beitar Jerozolimę, tak więc powita na Wawelu gości z należytym szacunkiem i [[bomba|huczną oprawą]], o ile wcześniej piłkarze Wisły nie stracą nogi podczas meczu w mieście, które należy w połowie do [[Palestyna|Palestyny]].

Klub przez lata wysługujący się organom bezpieczeństwa komunistycznego państwa obecnie przedstawia się jako bohaterowie walki o niepodległość. Prawdziwa Volta w stylu niektórych polityków z listy Wildsteina.


== Kadra ==
== Kadra ==

Wersja z 09:58, 30 sty 2009

Trzej królowie wielkich miast - Śląsk, Wisełka, Lechia Gdańsk

Kibice o Wiśle

Wisła skisła!

Inni o Wiśle

Wisła Kraków - ur. 1906 r., pierwotnie rezerwy starszej o kilka miesięcy Cracovii, ale po sprzeczkach z men in pejs narodził się jako pierwszy prawdziwie polski klub, założony przez plemię Wiślan.

Historia

Kilka miesięcy młodsza od swoich rówieśników z Kałuży, Cracovii . Oba kluby żywią do siebie jakąś szczególną przyjaźń, co dziwne, ponieważ oba nie bardzo kumają się z Legią. Prawdopodobny powód to kradzieże szalików, przeszłość Cracovii lub brak zniżki na krakowskie atrakcje turystyczne, co powoduje brak zajęcia dla sfrustrowanej młodzieży. Mówi się, że kibicami Wisły są głównie ludzie po dobrych szkołach, a nie jak te ciumoki z blokowisk Cracovii. Tymczasem nie wiadomo w jaki sposób co roku chuliganka Wisły zdobywa na mieście pasiaste szaliki, flagi i inne akcesoria. Ciumoki twierdzą, że pochodzą ze straganów, tylko że akurat to źródło Hoolsi Wisły traktują jako podpałkę do piecyków.

Kiedyś ćwierćfinał Pucharu Mistrzów i prawie awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Awans ukradł sędzia, nie uznając gola niegrającego już w zespole Marka Penksy

Na stadionie Wisły spłonęła flaga Koroneczek, skoszona dzieciakom podczas słynnych rajdów kieleckich oraz zdobyty na ustawce sztandar Śledzi znad Bałtyku.

W 2008 roku Wisła trafiła na Beitar Jerozolimę, tak więc powita na Wawelu gości z należytym szacunkiem i huczną oprawą, o ile wcześniej piłkarze Wisły nie stracą nogi podczas meczu w mieście, które należy w połowie do Palestyny.

Klub przez lata wysługujący się organom bezpieczeństwa komunistycznego państwa obecnie przedstawia się jako bohaterowie walki o niepodległość. Prawdziwa Volta w stylu niektórych polityków z listy Wildsteina.

Kadra

Bramkarze

81. Mariusz Pawełek - Może i umie bronić, tylko że broni jakby go pod 220 podłączyli. Za to lubi asystować Pawłowi Brożkowi przy jego golach.

1. Ilie Cebanu - Umie więcej języków niż papież. Ponoć talent, ale kto to oceni, skoro dusi się w Młodej Ekstraklasie?

12. Marcin Juszczyk - zmiennik Pawełka, aczkolwiek jeszcze nigdy nigdzie go nie zmienił, chyba że w Pucharze pasztetowej.

Obrońcy

25. Cleber - Killer z Brazyli. Ktoś z Odry boleśnie się o tym przekonał, wiedzą i gwiazdy ligi portugalskiej. Nawiasem mówiąc, karne wykonuje tak samo efektownie jak efektownie afery znajduje Ziobro.

6. Arkadiusz Głowacki - Człowiek-pech. Oczywiście nigdy ze swojej winy. Sonda: Czy w następnym meczu kadry Głowacki: a) sprokuruje karnego b) dostanie czerwoną kartkę c) zostanie kontuzjowany d) wszystko powyższe.

3. Marcelo - Żywa podpórka dla płonącego fotela dyrektora sportowego Jacka Bednarza. Jacek ma się czym szczycić.

16. Junior Diaz - Podobno dobry, ale skończy sie tak jak z ŚP Thwaithem...

4. Marcin Baszczyński - ps. "Odra". Z wyglądu jakby polski odpowiednik Christiano Ronaldo bez wieśniackich kolczyków.

8. Piotr Brożek - Zabiegał na śmierć dwóch obrońców Legii - młodego Bronka i starszego Wawrzynka. Z braku laku obrońca, ale może być i napastnikiem.

2. Peter Singlar - Słowak, ściągnięty w celach wypoczynkowych Baszczyńskiego, kiedyś grał w Lidze Mistrzów. Mógł się jak Tomek założyć o obiad z Niedzielanem, ale nie założył się. Tomek obiad przegrał, ale Peter na własne życzenie został z niczym.

Pomocnicy

17. Marek Zieńczuk - Znany głównie z żony i zakładów o wino. I paru (ledwie 19) bramek.

20. Mauro Cantoro - Mauro powrócił, nie doznał kontuzji i ciągle wymusza rzuty karne i wolne.

7. Radosław Sobolewski - ps. "Czerwona". Świetny kolega, zawsze flaszkę pożyczy.

16. Tomas Jirsak - W założeniach nawet Lampard. W praktyce rezerwowy.

24. Krzysztof Mączyński - Tzw. narybek, rzeczywiście, przypomina trochę szczupaka.

15. Wojciech Łobodziński - prawie dobry zawodnik, prawie reprezentant Polski, prawie Wiślak, prawie umie dryblować, ma ksywkę wśród kibiców "Jedna kiwka, która i tak nie działa"

15. Konrad Gołoś - Warszawska pierdoła wraca. Z płaczem, bo wolał żreć krupnioki.

9. Rafał Boguski - ...na siłę wyciągnięty z wypożyczenia do GKS Bełchatów, ale już naprostowany. Jest tak drobny, że można go wziąć za jedno z dzieci towarzyszących piłkarzom przy wyjściu z tunelu.

Napastnicy

23. Paweł Brożek - Paweł nie strzeli z pięciu metrów do pustej bramki, ale w będąc tyłem do bramki na kiepskiej murawie, po koźle i przy asyście trzech obrońców - zawsze trafi. Obecnie jedyny z napastników godnych definicji tego słowa.

22. Grzegorz Kmiecik - Ma takie poważanie, że na oficjalnej stronie zapominają wpisać go do kadry na zgrupowania.

18. Andrzej Niedzielan - Lubi strzelać bramki..... Niestety tylko lubi, bo na strzelenie to nie ma szans, autor najbardziej efektownych pudeł w Pucharze Ekstraklasy. Znany z pisania bloga na popularnym serwisie bukmacherskim. Pieszczotliwie nazywany blogerem.

19. Patryk Małecki - Wypożyczony. Strzelił gola Craxie, nie grając dla Wisły. Doszły nas słuchy, że robi wiry razem z Głodzimierzem Wielkim. W przeciwieństwie do Grześka, ma wtyki w SKWK.

11. Tomasz Dawidowski - Ledwo co żyje, bo ma wiecznie kontuzję. Jego kolano, a właściwie miejsce gdzie je powinien mieć nie nadaje się do niczego.

Trener

Maciej Skorża - Lubi zabierać piłkarzy na spływy, quady, gokarty, solarium i krwioterapię, grę Wisły opiera na Kamilu Kosowskim i Andrzeju Niedzielanie, przy czym jeden w Wiśle nie gra, a drugiemu po kontuzji idzie jak krew z nosa.