Białystok: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 19: Linia 19:
[[Grafika:Sciezka_rowerowa_bialystok.jpg|right|thumb|Inna Białostocka [[ścieżka rowerowa]]]]
[[Grafika:Sciezka_rowerowa_bialystok.jpg|right|thumb|Inna Białostocka [[ścieżka rowerowa]]]]
Okazuje się jednak, że sytuacja rowerzystów w Białymstoku nie jest aż tak tragiczna. W niektórych rejonach potencjalny rowerzysta ma do dyspozycji dwumetrowej szerokości drogę, podczas gdy pieszy jest spychany w kąt chodnika, gdzieś między pokłady śniegu a wyrastające drzewa, na chodnik mający szerokość w granicach połowy metra.
Okazuje się jednak, że sytuacja rowerzystów w Białymstoku nie jest aż tak tragiczna. W niektórych rejonach potencjalny rowerzysta ma do dyspozycji dwumetrowej szerokości drogę, podczas gdy pieszy jest spychany w kąt chodnika, gdzieś między pokłady śniegu a wyrastające drzewa, na chodnik mający szerokość w granicach połowy metra.

===Lotnisko===
[[Lotnisko Białystok-Krywlany|Lotnisko]] służy głównie za miejsce na coniedzielną giełdę samochodową, gdzie można znaleźć swój skradziony wcześniej rower bądź samochód oraz jako miejsce nielegalnych wyścigów samochodowych, gdzie można zobaczyć, ile da się wycisnąć z pospolitego [[Polonez|Poldka]], [[Fiat 126p|Malucha]], ew. [[Łada (samochód)|Łady]], a po skończonych szaleństwach w kolejną niedzielę otwierana jest giełda i handluje się tym, co zostało z wyścigów.

Obecnie w mieście ma powstać nowe lotnisko, takie prawdziwe. Problemem jest jego lokalizacja, bo rodziny radnych i władz pokupowały działki w różnych częściach miasta i każdy chce aby to na jego ziemi, za odpowiednią cenę, startowały samoloty.

Wersja z 21:27, 21 lut 2009

Białystok – miasto i powiat w woj. podlaskim, stolica województwa i siedziba powiatu białostockiego.

Zabytki

Głównymi zabytkami są zadbane kościoły i zaniedbany Pałac Branickich oraz inne, w równie kiepskim stanie, obiekty świeckie. Przyjętą przez władze tradycją jest wydawanie pieniędzy na odnawianie i oświetlanie obiektów sakralnych.

Edukacja

W mieście istnieje kilka szkół. Młodzież uczy się w nich jak zakładać maski gazowe, malować paznokcie na różowo oraz w jaki sposób z wodoru, węgla, tlenu oraz siarki zbudować przenośny zestaw Mały Jasio. Jest też kilka uczelni wyższych. Prywatnych gdzie za samo chodzenie do uczelni i siedzenie na uczelni się płaci, a za naukę płaca późniejsi wyborcy, oraz państwowych bezpłatnych które zazwyczaj służą uniknięciu zasadniczej służby wojskowej, albo bo "mama kazała", jest jeszcze 3 opcja "nie wiem dlaczego", albo "bo sie dostałem", ale ciężko jest się dostać na tego typu uczelnię więc Ci co się na nią nie dostają uciekają za granicę. Po skończonej uczelni i tak trzeba wyjechać za granicę z powodu braku perspektyw i dobrze płatnej pracy.

Infrastruktura

Latem 2005 roku z części ulicy Lipowej powstał "The Ptak" o długości 150 m, z miejscami parkingowymi dla samochodów. Z racji dużych korków ulicznych najlepszym sposobem komunikacji w mieście jest rower oraz napęd piętowo-udowy. Komunikacja miejska autobusowa jest odradzanym środkiem transportu z uwagi na niespełniający norm brudny zdezelowany tabor, zdarzały sie przypadki zatrucia dwutlenkiem węgla lub innymi bombami biologicznymi, niestety ludzie coraz rzadziej się myją z uwagi na drożejące bilety komunikacji miejskiej.

Ścieżki rowerowe

Poruszanie się rowerem w Białymstoku jest utrudnione. Białystok stworzył znaki stopu na ścieżkach rowerowych, ułatwiają pieszym chodzenie po ścieżkach oraz podniósł krawężniki. Do tego ludność Białegostoku częściej chodzi po ścieżce rowerowej, niż po chodniku.

Ścieżki rowerowe budowane są z łatwo deformującego się polbruku oraz powyginanego przez korzenie drzew asfaltu. Często znajdują się na nich słupy i latarnie, często też prowadzą donikąd: zaczynają się nie wiadomo skąd i raptem się kończą w polu albo na płocie.

Okazuje się jednak, że sytuacja rowerzystów w Białymstoku nie jest aż tak tragiczna. W niektórych rejonach potencjalny rowerzysta ma do dyspozycji dwumetrowej szerokości drogę, podczas gdy pieszy jest spychany w kąt chodnika, gdzieś między pokłady śniegu a wyrastające drzewa, na chodnik mający szerokość w granicach połowy metra.