Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 21: Linia 21:


==Cel==
==Cel==
Jest to tzw. "ogłupiacz". Polega on na ogłupieniu widza i wmówienie mu że "tańczyć każdy może". A potem budzimy się w szpitalu z połamanymi kośćmi bo chcieliśmy wykonać tańczyć tango.
Jest to tzw. "ogłupiacz". Polega on na ogłupieniu widza i wmówienie mu że "tańczyć każdy może". A potem budzimy się w szpitalu z połamanymi kośćmi bo chcieliśmy tańczyć tango.


{{przypisy}}
{{przypisy}}

Wersja z 19:31, 22 wrz 2009

Taniec z gwiazdami – polski program rozrywkowy mający na celu wypromowanie gwiazd polskich seriali (w szczególności M jak miłość).

Formuła

W każdej edycji tańczy kilka przyszłych gwiazd, które wcześniej nie były znane. Zdarza się, że ludzie muszą się domyślać, kto jest gwiazdą, a kto tancerzem-partnerem.

Przed każdym występem gwiazdy widzimy kompromitujący materiał z przygotowań, po którym następuje dwuminutowy taniec. W skład dwuminutowego tańca wchodzi jednominutowe show, w którym braknie elementów tańca. Popularne stało się zamawianie dymów, aby nie było widać stóp.

Po ocenie jury następuje głosowanie audiotele na najlepiej tańczącą parę. Ludziom się jednak myli i myślą, że mają głosować na tą najgorszą, więc z programu odpadają ci, którzy tańczyli dobrze i nazbierali dyszki od jurorów.

Po paru tygodniach ogłaszany jest zwycięzca, który dostaje puchar, samochód i uścisk dłoni prezesa[1].

Prowadzący

Nikt nie był na tyle odporny psychicznie, aby prowadzić wszystkie edycje – Magda Kołek odpadła już po pierwszej edycji, a Hubert „Czy jesteś pewien” Urbański po edycji piątej. Jego miejsce zajął Gąsowski, a miejsce pani Magdy – Kasia „Tego wieczora” Skrzynecka. Kasia Skrzynecka nie ma zamiaru odejść z programu i chce zaliczyć każdą pozycję w programie. Najpierw tańczyła, potem prowadziła program. Teraz ma zamiar wygryźć panią Beatę „Mam rację” Tyszkiewicz z jury.

Jury

Przewodnicząca jury, Iwona Pavlović daje 10, gdy dymy zasłonią nogi. Ponadto wytyka wszystkim nieprofesjonalizm. Pani Beata Tyszkiewicz uważa, że „pani jest spod znaku lwa i to w tańcu było widać. A pan jest spod znaku koziorożca, więc do siebie pasujecie”. Zbigniew Wodecki lubi śpiewać Pszczółkę Maję, jako że „pomyliły mu się programy”. A łysego Bóg opuścił.

Uczestnicy

Największą popularnością cieszą się córki eksprezydentów oraz bracia Mroczek (na potrzeby dwudziestej edycji znaleziono trzeciego z braci Mroczków).

Cel

Jest to tzw. "ogłupiacz". Polega on na ogłupieniu widza i wmówienie mu że "tańczyć każdy może". A potem budzimy się w szpitalu z połamanymi kośćmi bo chcieliśmy tańczyć tango.

Przypisy

  1. Tradycją jest też czwarta z nagród – występ na Eurowizji.