Włodzimierz Cimoszewicz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (kategoria)
(jeden cytat)
Linia 19: Linia 19:
*Pierwsza jaskółka prezydentem nie czyni!
*Pierwsza jaskółka prezydentem nie czyni!
*To Czarna propaganda! (widząc kruki krążące nad jego głową)
*To Czarna propaganda! (widząc kruki krążące nad jego głową)
*Trzeba się było ubezpieczyć... (powódź 1997)



[[Kategoria:Politycy]]
[[Kategoria:Politycy]]

Wersja z 22:15, 13 mar 2006

Włodzimierz Cimoszewicz na swoim wyborczym plakacie w towarzystwie Joli Kwaśniewskiej.

Włodzimierz C.I.M.O.S.Z.E.W.I.C.Z. (Cichaczem Inwestycje Maklerskie Orlenu Specjalnie Zataił, Elektorat Wyrolował I Czernastego Zrezygnował) (białorus. Vladimir Cimoszenko) to pseudonim znanego poszukiwacza skarbów nieboszczyka Wodomierza Cichosłomki, dzielnego komunisty, członka czerwonego aktywu, budowniczego Polski Ludowej i przyjaciela sojuszniczego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, wziętego pogromcy pijawek i szczurów wodnych. W 2005 roku kandydował do tytułu Miss Polonia, lecz jak powiadają nawet najstarsi górale takiej pogody to jeszcze nie było. W wolnym czasie - czyta dzieła Marksa, Lenina, Stalina, walczy z wrogami ludu (tzw. kułakami, bumelantami, burżujami) i rąbie kaszanę. W każdą sobotę można go spotkać w geesie na zakupach.

Włodek znany jest za granicą jako haker ukrywający się pod pseudonimem Czerwony Pająk

Cytaty

  • Nie mniej jednak kto nie wierzy, to w Białowieży pije się Piwo Żubr.
  • Jadę do lasu.
  • Żubr naprawdę żyje w puszczy.
  • I nadejdzie czas, gdy czarne psy będą mogły żyć wśród zielonych traw.
  • Ten, kto myślał, że charakterek mam miękki, jeszcze się przekona, że mnie nie znał
  • A swędzi cię ryj?
  • Ty ale jo.
  • Uczciwość przede wszystkim!
  • Wszystko co mam należy do córki...
  • To nie prawda że socjalizm jest zły. Tylko ludzie są źli.
  • W rzeczy samej to nie ja zamawiałem bezkofeinową
  • Będzie lepiej jeśli zrezygnuję.
  • Pierwsza jaskółka prezydentem nie czyni!
  • To Czarna propaganda! (widząc kruki krążące nad jego głową)
  • Trzeba się było ubezpieczyć... (powódź 1997)