Ferdynand Kiepski: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 52: | Linia 52: | ||
* Wygłaszanie przemówień. |
* Wygłaszanie przemówień. |
||
* Wymyślanie pomysłów. |
* Wymyślanie pomysłów. |
||
* Wysyłanie Waldusia do sklepu po |
* Wysyłanie Waldusia do sklepu po browara. |
||
* Ewentualnie, gdy mu się nudzi – picie piwa. |
* Ewentualnie, gdy mu się nudzi – picie piwa. |
||
* Nazywanie Paździocha "mendą". |
* Nazywanie Paździocha "mendą". |
||
Linia 60: | Linia 60: | ||
* Zawody w piciu z flaszki. |
* Zawody w piciu z flaszki. |
||
* Tanie wyzyskiwanie pieniędzy. |
* Tanie wyzyskiwanie pieniędzy. |
||
* Wyganianie gości – "Paszoł won!!!" |
|||
* Krytykowanie różnych grup społecznych podczas sączenia piwa przed telewizorem. |
* Krytykowanie różnych grup społecznych podczas sączenia piwa przed telewizorem. |
||
* Wracanie myślami do czasów PRL-u. |
* Wracanie myślami do czasów PRL-u. |
Wersja z 18:33, 5 sie 2010
A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupe?
- Ferdynand Kiepski do Mariana Paździocha.
Kręcisz się jak gówno w przeręblu.
- Halina Kiepska do Ferdynanda Kiepskiego podczas problemów "łóżkowych".
W pośredniaku byłeś?
- Halina Kiepska do Ferdynanda Kiepskiego
Na tapczanie siedzi leń, nic nie robi cały dzień.
- Jan Brzechwa o Ferdynandzie Kiepskim
Niech Pan pamięta: wóda, piwsko, faja. Wóda, piwsko, faja.
- Doktor do Ferdynanda Kiepskiego
Ferdynand Kiepski – urodzony 9. lipca, powszechnie szanowany ojciec polskiego narodu, myśliciel, znany fizjolog i wielki (acz niedoceniony) wynalazca. Siedzący cały dzień przed telewizorem znanej międzynarodowej marki Okił z napojem alkoholowym (choć jest to sprawa dyskusyjna, gdyż jak sam twierdzi, "po pierwsze, piwo to nie jest alkohol") o wdzięcznie brzmiącej nazwie Mocny Full jest wzorcem do naśladowania i obiektem pożądania setek tysięcy kobiet w Polsce. Uparcie szuka wymarzonej pracy, która to nie chce go znaleźć ("Bo w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem"). Zamieszkuje w luksusowej kamienicy przy ulicy Ćwiartki 3 m. 4 (zmienionej na Kastratów 3 m.4) we Wrocławiu (nie, nie, moje miłe panie... Przed spotkaniem trzeba dokonać telefonicznej rezerwacji).
Rodowód Ferdynanda jest zaiste zawiły, jednak informacji o protoplastach jest niewiele. Wiadomo, iż jego przodkowie pracowali u książąt Badziwiłłów jako czyściciele szamba, a dziadek walczył pod Monte Cassino, gdzie oberwał ruskim granatem i stracił pamięć.
- Małżonka: Halina Kiepska – dyplomowana pielęgniarka;
- Syn: Waldemar „Cycu” Kiepski – inteligentny, kulturalny i wysportowany; prawdziwy wzór dla polskiej młodzieży;
- Córka: Mariolka – dziewczyna do tańca i do różańca (no może bez tego drugiego);
- Teściowa: Babka Kiepska – najgorsza menda na świecie... tfu... bleee... Najgorszy pasożyt, zaraz po Paździochu. Jedynym powodem, dla którego ma zaszczyt zamieszkiwać w rezydencji państwa Kiepskich, jest jej renta.
- Wuj: Władysław Kiepski
Jak powszechnie wiadomo, największym darmozjadem Rzeczpospolitej i naturalnym wrogiem oraz nemezis Ferdynanda jest Marian "Menda" Paździoch, z którym to zapoznał się w połowie lipca 1970r.
Praca oraz wykształcenie
Ferdynand Kiepski zawsze mawiał: "W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem!", jednak pracę zdobył, i to niejeden raz. Miał, ma i będzie miał wykształcenie podstawowe niepełne.
Po miesięcznych przygotowaniach, nauce i egzaminach dostał pracę w Sanepidzie jako kontroler i przepracował na tym stanowisku aż jeden dzień! Wszystko tylko po to, aby zamknąć budkę z kebabem należącą do Paździocha i Boczka. Ferdynand Kiepski, po obliczeniach Paździocha dowiedział się, że przepił ponad 6 milionów dolarów, a z pustych butelek sprzedanych do obrotu wtórnego dostał 40 tysięcy złotych...
Drugim epizodem pracy Ferdka był dzień, w którym browar zbankrutował. W tym samym dniu dowiedział się o pracoholiźmie, oraz o tym, że on uzależnia. Zacząwszy budując karmniki z Waldkiem, skończywszy na rozładowywaniu węgla z pociągu i budowie autostrady Wrocław - Paryż z Paździochem oraz Boczkiem. Po tej wzorowej pracy Ferdynand wraz ze swoimi przyjaciółmi wystąpił w telewizji, i wszyscy odczuwali upicie.
Podczas pracy Paździocha jako portiera, pewnej nocy odkrył z Boczkiem, iż Menda śpi w pracy. Następnego dnia Ferdynand został portierem, lecz wyleciał podobnie, jak Paździoch.
Ferdynand miał również wiele innych prac. Był lekarzem, ministrem, prezydentem, i tak dalej...
Zainteresowania
- Picie piwa.
- Sport... Tak... Piłka nożna, lubię, w telewizji.
- Napoje wysokoenergetyczne.
- Picie piwa.
- Fizjologowanie.
- Wynajdowywanie wynalazków.(Z energicznym krzykiem "Mam pomysła")
- Cieszenie twarzy.
- Siedzenie.
- Spanie
- Budzenie Halinki w nocy.
- Denerwowanie teściowej i Paździocha.
- Picie piwa.
- Korzystanie z prywatnej publicznej toalety.
- Uciekanie z domu – „Uroczyście informuję, iż opuszczam ten lokal i nie wiem, kiedy wrócę”.
- Chcenie się do WC wtedy gdy Paździoch.
- Picie piwa.
- Wygłaszanie przemówień.
- Wymyślanie pomysłów.
- Wysyłanie Waldusia do sklepu po browara.
- Ewentualnie, gdy mu się nudzi – picie piwa.
- Nazywanie Paździocha "mendą".
- Mówienie o Boczku "pornograficzny grubas" i "erosoman".
- Picie piwa.
- Kulturalne picie alkoholu.
- Zawody w piciu z flaszki.
- Tanie wyzyskiwanie pieniędzy.
- Wyganianie gości – "Paszoł won!!!"
- Krytykowanie różnych grup społecznych podczas sączenia piwa przed telewizorem.
- Wracanie myślami do czasów PRL-u.
- Zamykanie babki w szafie w rekordowym czasie.
- W ostateczności - picie piwa.
- Zabieranie babce renty.
- Lub picie wódki dla odmiany (najczęściej z sąsiadami).
- Szukanie pracy "Tak żeby zarobić, a się nie narobić".
- Unikanie pośredniaka.
- Kupowanie browca za babcyną rentę.
- Kurdowanie.
- Klepanie kombosów "Dupa, dupa, dupa!"
- Zamykanie babki w szafie.
- Picie piwa.
- Zabawa z Paździochem w "kto pierwszy, ten lepszy" (chodzi oczywiście o toaletę).
- Mówiłem coś o piwie?.