NASA: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Arp 271.jpg|thumb|Zdjęcie odległej galaktyki. Wprawne oko zauważy, że to powiększony optycznie kawałek żelaza przerobiony w Photoshopie]] |
[[Plik:Arp 271.jpg|thumb|Zdjęcie odległej galaktyki. Wprawne oko zauważy, że to powiększony optycznie kawałek żelaza przerobiony w Photoshopie]] |
||
[[Plik:Mothman.jpg|thumb|Jeden z przedstawicieli obcej cywilizacji, który skontaktował się z NASA poprzez łańcuszki szczęścia.]] |
[[Plik:Mothman.jpg|thumb|Jeden z przedstawicieli obcej cywilizacji, który skontaktował się z NASA poprzez łańcuszki szczęścia.]] |
||
'''NASA''' ('''N'''iezrównoważeni '''A'''merykanie '''S'''zkodzący '''A'''stronomii z ang. '''N'''eed '''A'''nother '''S'''even '''A'''stronauts ) – amerykańska organizacja udająca, że bada kosmos. W rzeczywistości została założona przez rosyjskich szpiegów<ref>Dowód: zgodnie z zasadami transliteracji z cyrylicy НАША (NASZA) transliteruje się jako NAŠA, a haczyk pominięto dla zatarcia śladów</ref>, a jej celem jest wyrzucanie w błoto<ref>Właściwie to w kosmos</ref> rządowych pieniędzy USA i doprowadzenie kraju do bankructwa. Choć rzeczywiście w kosmos wystrzelili już niejedną sondę, to nie posiadały one ŻADNYCH przyrządów pomiarowych czy aparatów fotograficznych, a wszystkie rzekome „zdjęcia” wykonano w Photoshopie. Obecnie tę technologię rozwijają pokemony, zasypując NK i Facebooka swoimi słit fotomontażami. Prawdą jest, że NASA wysyłało<ref>I, o zgrozo, wciąż wysyła</ref> ludzi na orbitę, a nawet na księżyc, jednak raczyło poinformować społeczeństwo jedynie o misjach zakończonych sukcesem. Opinia publiczna dowiedziała się o katastrofach Columbii i Challengera tylko dlatego, że eksplozje widoczne były z odległości dziesiątek kilometrów. Uwielbiają szpanować kawałkami żelaza i plastiku które przez nich są zwane "Teleskopami". Gdy któryś z "badaczy" się pomyli, ta komercjalistyczna firma utrzymuje |
'''NASA''' ('''N'''iezrównoważeni '''A'''merykanie '''S'''zkodzący '''A'''stronomii z ang. '''N'''eed '''A'''nother '''S'''even '''A'''stronauts ) – amerykańska organizacja udająca, że bada kosmos. W rzeczywistości została założona przez rosyjskich szpiegów<ref>Dowód: zgodnie z zasadami transliteracji z cyrylicy НАША (NASZA) transliteruje się jako NAŠA, a haczyk pominięto dla zatarcia śladów</ref>, a jej celem jest wyrzucanie w błoto<ref>Właściwie to w kosmos</ref> rządowych pieniędzy USA i doprowadzenie kraju do bankructwa. Choć rzeczywiście w kosmos wystrzelili już niejedną sondę, to nie posiadały one ŻADNYCH przyrządów pomiarowych czy aparatów fotograficznych, a wszystkie rzekome „zdjęcia” wykonano w Photoshopie. Obecnie tę technologię rozwijają pokemony, zasypując NK i Facebooka swoimi słit fotomontażami. Prawdą jest, że NASA wysyłało<ref>I, o zgrozo, wciąż wysyła</ref> ludzi na orbitę, a nawet na księżyc, jednak raczyło poinformować społeczeństwo jedynie o misjach zakończonych sukcesem. Opinia publiczna dowiedziała się o katastrofach Columbii i Challengera tylko dlatego, że eksplozje widoczne były z odległości dziesiątek kilometrów. Uwielbiają szpanować kawałkami żelaza i plastiku które przez nich są zwane "Teleskopami". Gdy któryś z "badaczy" się pomyli, ta komercjalistyczna firma utrzymuje że to prawda a człowiek który to rozgłosił dostaje kilka gram ołowiu. |
||
==Zobacz też== |
==Zobacz też== |
||
*[[Amerykańscy naukowcy]] |
*[[Amerykańscy naukowcy]] |
Wersja z 13:59, 18 wrz 2010
NASA (Niezrównoważeni Amerykanie Szkodzący Astronomii z ang. Need Another Seven Astronauts ) – amerykańska organizacja udająca, że bada kosmos. W rzeczywistości została założona przez rosyjskich szpiegów[1], a jej celem jest wyrzucanie w błoto[2] rządowych pieniędzy USA i doprowadzenie kraju do bankructwa. Choć rzeczywiście w kosmos wystrzelili już niejedną sondę, to nie posiadały one ŻADNYCH przyrządów pomiarowych czy aparatów fotograficznych, a wszystkie rzekome „zdjęcia” wykonano w Photoshopie. Obecnie tę technologię rozwijają pokemony, zasypując NK i Facebooka swoimi słit fotomontażami. Prawdą jest, że NASA wysyłało[3] ludzi na orbitę, a nawet na księżyc, jednak raczyło poinformować społeczeństwo jedynie o misjach zakończonych sukcesem. Opinia publiczna dowiedziała się o katastrofach Columbii i Challengera tylko dlatego, że eksplozje widoczne były z odległości dziesiątek kilometrów. Uwielbiają szpanować kawałkami żelaza i plastiku które przez nich są zwane "Teleskopami". Gdy któryś z "badaczy" się pomyli, ta komercjalistyczna firma utrzymuje że to prawda a człowiek który to rozgłosił dostaje kilka gram ołowiu.