Polski rap: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Ale ze mnie lama, blankuję Nonsensopedię... Byłbym bardzo wdzięczny za otrzymanie bana)
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Trojanin. Ofiarą rewertu jest Wielkiwandal.)
Linia 1: Linia 1:
{{youtube|<youtube width="250" height="250">DccDDcQ9pEg</youtube>|right|Luksemburski Tede, polski patriota}}
'''Polski rap''' (ew. ''polski hip-hop'') – zjawisko kultury masowej, typ rapu preferowany głównie przez [[Polak|Polaków]] mieszkających w [[Polska|Polsce]], polskich emigrantów i imigrantów do Polski lub ludzi znających [[język polski|polski język]]. Masowo uprawiany, '''lecz niedoceniany'''.

== Rodzaje ==
Polski rap jest zawiły w całej swej rozciągłości i trudno go opisać nie dzieląc na części zwane (potocznie i w dalszej części) gatunkami.

=== Podziemie ===
[[Plik:najebawszy.jpg|right|thumb|Przykład zajebistej okładki podziemnej]]Stary jak świat motyw. ''Jestem z podziemia – żondze!'' – brzmi stare hasło. Kto wyjdzie poza nie – sprzedał się (choć też nie zawsze). Zazdrość przemawia przez miłych panów w spodniach z krokiem u kolan i (obowiązkowo!) obciachową [[bejsbol]]ówką z daszkiem z tyłu. Ale nie przez wszystkich, bo, pomijając już fakt, że większość chce się wybić (i tym samym sprzedać, jak sami mówią – choć to niezgodne z ich ideą), to niektórzy chcą w tym podziemiu trwać. I chwała im za to! Często uczestniczą w bitwach freestylowych i cieszą się tym, co robią. Powoli zmienia się ich zatwardziały, staroświecki stosunek do wykonawców, którym udało się sprzedać kilka płyt. Ich teksty opowiadają ogólnie o życiu, czasem o tym, że jest im źle, a czasem, że odwrotnie. Nie można jednoznacznie stwierdzić o czym są, ponieważ to zbitka raperów różnych rodzajów, którzy się nie wybili.

Można wymienić kilku zatwardziałych przedstawicieli tego gatunku:
* [[Lech Roch Pawlak]] – freestylowiec-internetowiec, zaczął karierę podczas konsumpcji [[dżem (potrawa)|dżemu]] i nie chce jej przerywać, mimo swojego niewątpliwego talentu nie uczestniczy w bitwach na słowa. Wielu uważa go za najlepszego hiphopowca w Polsce.
* [[Waszka G]] – znany z tego, że „on to pierdoli i zdejmuje [[kominiarka|kominiarę]]”, „[[chuj]] śmiertelny wbija [[ty|ci]] w serce” i „uważa na zakrętach na których jest nierówno”.
* [[Smarki smark]] – to on ma tytuł króla podziemia mimo, że nagrał jedną epke i parę luźnych tracków gdy reszta za{{Cenzura3}}ła wydając po kilka longplayów. Nie jest hejterem peji.
* [[Dinal]] – Pan Wankzzz "rozkminia se opcje, że już nie jest hiphopowcem" ale i tak nagrał jeden z królewskich albumów podziemnych.
* [[Reno]] – hajs, laski, punche. Wcale nie jeździ pewną francuską marką samochodów bo mimo, że ma tyle hajsu to go nie stać. Ogólnie to "chcę hajsu, jebać ten fame i hejting".
* [[Kula (raper)|Kula]] – Przypomina zordona. Pochodzi z Krynicy i jak sam mówi „piękna krynica moja ulica”. Jego dojrzałe teksty mają w sobie niesamowity życiowy przekaz (np. w utworze Kula daje Fula) lub niszczą intelektualnie przeciwnika (patrz Diss na Dziada).

=== Hardkor, bieda, szare bloki, ulica ===
[[Plik:Z2536.jpg|right|thumb|200px|Wiesz, co się liczy? Szacunek ludzi piwnicy.]]
[[Gangsta rap]] itp. Najbardziej lubiana przez fanów podziemia grupa raperów spoza podziemia. Jej uprawiacze w większości również się nie sprzedali. Jeżdżą furami droższymi niż Ojciec Dyrektor, ale nie zapominają o starych znajomych z lat słusznie minionych. W swoich tekstach opowiadają o szarzyźnie otaczającego ich świata, nieudolności polityków, biedzie, [[CHWDP|chuju w dupie policji]], a czasem nawet działają na psychikę wykorzystując swoje paranormalne zdolności.

Do tego gatunku należą niewątpliwie:
* [[Hemp Gru]] – Wilku bez zębów z hołotą uliczną na teledyskach udaje biedaka.
* [[Kaliber 44]] – psychole, ale zabawni, mieszali w głowach, ale już tego nie robią.
* [[Peja]] – große raper. Dorobił się na gadaniu o biedzie i ciągle o niej gada, całe życie reprezentuje i klepie biedę tańcząc na teledyskach w ubraniach za kilka tysięcy złotych... biedaczek.
* [[Nagły Atak Spawacza]] – psychole jeszcze więksi niż K44, lubili rapować o patologii, oraz o różnych rzeczach, przy których wymiękał sam arcymistrz [[Lech Roch Pawlak]].
* [[WWO]] – każdy ponad każdym. Myślą chyba, że są wybrańcami.
* [[ZIP Skład]] – prekursor stylu ulicznego, ziomki i przyjaciele z (obecnie) kilku składów w jednym.
* [[Firma (grupa muzyczna)|Firma]] – Debile z wypranymi mózgami. Nawijają o śmierci dla konfidentów, mimo że po ataku hackerów na ich stronę sami zgłosili się na Policje.

=== Rap melodyjny ===
[[Plik:Mezo.jpg|left|thumb|Mezieł, joł!]]Melodic-rap, melo-rap, dla „hardkorowej”, zakompleksionej młodzieży hiphopowej – hip-hop polowy. Osoby go tworzące to typowy [[Linkin Park]] wśród polskiego hip-hopu. Miła, wpadająca w ucho melodia i przyjemny, przepełniony metaforami rap. Widać, że jego wykonawcy byli dobrzy z polskiego i muzyki. Często łączy ze sobą wiele rodzajów raperskich. Niekiedy wychodzi z tego miła dla ucha ballada, a czasem kawał hardkoru podpadającego nawet pod [[psycho rap]]. Ludzie starający się go robić okazują znużenie wcześniej wykonywanym rodzajem rapu i szukają nowych, lepszych rozwiązań.

Do grona raperów tego stopnia można zaliczyć m.in.:
* [[DKA]] – znudził mu się psycho rap więc postawił w melodię, zainwestował w edukację amerykańską i tworzy nowy język polski
* [[Jeden Osiem L]] – jak zapomnieć? Wszyscy jarali się ich wspaniałym utworem, a osiemnastki żyją jego sławą
* [[Mezo|Mezo/Lajner]] – to jest nadzwyczajne. Znienawidzony przez nastolatków, którzy nie słuchali jego podziemnych płyt. Nagrał prześmiewcze ''Aniele'', w którym śmieje się ze stylu tam prezentowanego i wśród dwunasto-piętnastolatków przylgnęła do niego etykietka
* [[T-raperzy znad Wisły]] – trzech podstarzałych debili i baba - skaczący i śpiewający bez sensu - choć jako jedni z pierwszych zaczęli, bo w 1995 roku. Zamierzali edukować polską młodzież, a wyszło na odwrót. Jeden z psychicznych fanów o tym samym imieniu, co nazwa ich hitu – kupił refren i kontynuował błazenadę.
* [[Pan Yapa]] – następny podstarzały debil dorabiający do emerytury. Podczas teledysku jednej jedynej piosenki lata bez gaci w pelerynie, udaje babcie albo lata z dzidą. Wygląda jak po upojnej nocy z 70-letnią kioskarką Ruchu.

Do tego grona nie należy zaliczać [[Piła|pilskiego]] zespołu [[Verba]], który przebrnął przez etap podziemia i melo rapu, jednak porzucił to wszystko na rzecz śpiewania artystycznego.

=== Komercha ===
{{youtube|<youtube width="250" height="250">8s_LnU8mH-Q</youtube>|right|Miej wątpliwość}}
Wybujała fantazja aka [[amerykański rap|amerykański]] i [[rosyjski rap]], szastanie forsą, gołe panienki i najlepsze fury. Robienie jaj z czego popadnie, palenie skrętów i ogólne panowanie – to wszystko dla pieniędzy. Przy odrobinie zdrowego rozsądku do komerchy można również zaliczyć rap melodyjny.

Elo-rap-dzieciaki znane jako wyśmienici komercyjni kompozytorzy i raperzy:
* [[Franek Kimono]] – pierwszy raper w Polsce, nie boi się nikogo, wyciąga małolaty spod opieki taty, na bramce stoi, nikogo się nie boi. Jest [[DJ]]em, umie breakdance'a, trenował karate, ale po wódzie lepszy jest w dżudzie. Aż strach się bać... Wozi się od 1983 roku. Na starość lubi podrywać laski na swojego Fiata Mirafiori.
* [[Tede]] – joł! Madafaka! Amerykanin pełną gębą! Jeee! Wyrwał się z bastionu zwanego podziemiem i kozaczy forsą od czasu, gdy dostał od starych Toyotę 4Runnera na gwiazdkę.

=== Inteligentny hip-hop, cyniczny ===
Inteligencja godna naszych czasów. Opowiadają o polityce, życiu, śmierci, otaczającym nas świecie, sporcie, wyrażają swoje poglądy... Inteligentnym słuchaczom dają sporo do myślenia, dla mniej inteligentnych pozostaje odczytywanie tekstów, co ich sensowi równa się zeru/zero (dopełniacz i celownik tu pasują, jak nie wiesz, co to i na jakie pytania odpowiadają, to nie jesteś inteligentny). Nie manifestują swojej wyższości, ale próbują zmienić świat. Cyniczni mordercy – zdolni wybitnie.

Do inteligencji w polskim HH można zaliczyć takich twórców jak np.:
* [[Pih]] – jego kawałki są dopracowane od deski do deski, a teksty z godnością reprezentują rap z najwyższej półki. Jego porównania spokojnie można podciągnąć do psyho rapu, a przesłanie nie jest tylko dla tępych nastolatków udających gangsterów. Raper godny podziwu!
* [[Eldo]] – gada z sensem (choć często się powtarza), ale mało ludzi go słucha, bo bity ma smutnawe. Warszawa jest super, przyjezdni są źli. Sens życia to buty Lacoste.
* [[Grupa Operacyjna]] – prześmiewcy. Śmieją się z [[Doda Elektroda|Dody]] i jej inteligencji, więc są lubiani i inteligentni.Śmieją się ze wszystkiego i wszystkich nawet z [[ty|ciebie]].
* [[Łona]] – inteligencik pełną gębą, absolwent prawa. Lubi gadać, ale jego płyty nie są przegadane. Żeby być jego kumplem musisz mieć wątpliwość.

=== Multi-wieloraperski styl / rap alternatywny ===
[[Plik:Ostr.jpg|thumb|left|Ostry Ostry]]
Niezwykle rzadko spotykani wykonawcy. Występują i wykonują wiele projektów, niekoniecznie hiphopowych. Znają się na muzyce, wiedzą, jak dotrzeć do słuchaczy. Znani i nieznani, lecz zawsze lubiani. Wspaniały flow, technika i skojarzenia.

Do tego nurtu zaliczyć można wykonawców pokroju takiego, jak:
* [[Duże Pe]] – grande, grande! Regowiec, freestylowiec, hiphopowiec i reszta owiec
* [[Fisz]] – multiinstrumentalista-producent, nietypowy, oryginalny i polepiony.
* [[O.S.T.R.]] – skrzypek-freestylowiec, wydaje płyty z regularnością szwajcarskiego zegarka. Mąż i ojciec. Wydał 11 płyt i jeszcze mu się nie znudziło. Zdobywca platyny.
* [[Afro Kolektyw]] – smutny i nudny. Opowiada historyjki. Lansi się tym, że ma zespół, a nie sample.
* [[L.U.C]] – lubi machać odświeżaczem do powietrza na teledyskach. Wszechstronny lirycznie. W swoich tekstach opowiada o magazynach, klakierze, Matriksie i Jożinie z bagien. Wie jak założyć rodzinę z kaloryferem i ma działkę koło twojej sąsiadki.
* [[DonGuralEsko]] – najlepszy polski raper. Potrafi formułować porównania, których nie zrozumiałoby 100% społeczeństwa (w tym on sam). Posiada firmę odzieżową, na której koszulkach nadrukowane są różne życiowe mądrości (synku, jestem w budynku na innym levelu).
* [[Fokus]] – Gada mądrze, czasem aż zbyt mądrze jak na niego. Potrzebuje lat na jedną płytę, ale nadrabia poziomem. Był w takich grupach jak [[Paktofonika]], [[Pijani Powietrzem]], [[Pokahontaz]]. Ma pierścień, bo ma podejście nie kase, jest otoczony sześcioma ścianami, i ma jaja jak Super Sayian.

=== Emigracyjny rap ===
{{youtube|<youtube width="250" height="250">FaFaN6HTEPI</youtube>|right|Polski Hiszpan prosto z Londynu}}
Opowiada o tym, jak ciężko jest poza ojczyzną / opowiada o tym, jak fajnie jest za granicą. W zależności od rodzaju wspomina Polskę jako wspaniałe miejsce do życia lub jako wspaniałe miejsce do wyrwania się. Przemawia przez niego [[patriotyzm]] lub uczucie zadowolenia, że mogło się wyrwać z tego zacofanego kraju.

Wykonawcy to z reguły nastolatki z rodzin, które dawno temu wyemigrowały lub młodzi Polacy, którzy wyjechali za pieniędzmi na [[Wielka Brytania|wyspy]]. Do ważnych wykonawców należą:
* [[Hiszpan (raper)|Hiszpan]] – polski emigrant zarobkowy w [[Londyn]]ie
* '''Maly Pollack''' i ''' Tomek Mersch''' – młodzi, mieszkają za granicą od urodzenia, ale są Polakami, koledzy zazdroszczą im pochodzenia. Maly (z [[Niemcy|Niemiec]]) wzoruje się na niemieckim [[Sido|Sidzie]], a Tomek (z [[Luksemburg]]a) na polskim [[Tede|Tedziku]]

== Zobacz też ==
* [[hip-hop]]
* [[rap]]

{{przypisy}}
[[Kategoria:Hip-hop według narodowości]]

Wersja z 09:13, 10 lut 2011

Provided ID could not be validated. Polski rap (ew. polski hip-hop) – zjawisko kultury masowej, typ rapu preferowany głównie przez Polaków mieszkających w Polsce, polskich emigrantów i imigrantów do Polski lub ludzi znających polski język. Masowo uprawiany, lecz niedoceniany.

Rodzaje

Polski rap jest zawiły w całej swej rozciągłości i trudno go opisać nie dzieląc na części zwane (potocznie i w dalszej części) gatunkami.

Podziemie

Przykład zajebistej okładki podziemnej

Stary jak świat motyw. Jestem z podziemia – żondze! – brzmi stare hasło. Kto wyjdzie poza nie – sprzedał się (choć też nie zawsze). Zazdrość przemawia przez miłych panów w spodniach z krokiem u kolan i (obowiązkowo!) obciachową bejsbolówką z daszkiem z tyłu. Ale nie przez wszystkich, bo, pomijając już fakt, że większość chce się wybić (i tym samym sprzedać, jak sami mówią – choć to niezgodne z ich ideą), to niektórzy chcą w tym podziemiu trwać. I chwała im za to! Często uczestniczą w bitwach freestylowych i cieszą się tym, co robią. Powoli zmienia się ich zatwardziały, staroświecki stosunek do wykonawców, którym udało się sprzedać kilka płyt. Ich teksty opowiadają ogólnie o życiu, czasem o tym, że jest im źle, a czasem, że odwrotnie. Nie można jednoznacznie stwierdzić o czym są, ponieważ to zbitka raperów różnych rodzajów, którzy się nie wybili.

Można wymienić kilku zatwardziałych przedstawicieli tego gatunku:

  • Lech Roch Pawlak – freestylowiec-internetowiec, zaczął karierę podczas konsumpcji dżemu i nie chce jej przerywać, mimo swojego niewątpliwego talentu nie uczestniczy w bitwach na słowa. Wielu uważa go za najlepszego hiphopowca w Polsce.
  • Waszka G – znany z tego, że „on to pierdoli i zdejmuje kominiarę”, „chuj śmiertelny wbija ci w serce” i „uważa na zakrętach na których jest nierówno”.
  • Smarki smark – to on ma tytuł króla podziemia mimo, że nagrał jedną epke i parę luźnych tracków gdy reszta zaCenzura2.svgła wydając po kilka longplayów. Nie jest hejterem peji.
  • Dinal – Pan Wankzzz "rozkminia se opcje, że już nie jest hiphopowcem" ale i tak nagrał jeden z królewskich albumów podziemnych.
  • Reno – hajs, laski, punche. Wcale nie jeździ pewną francuską marką samochodów bo mimo, że ma tyle hajsu to go nie stać. Ogólnie to "chcę hajsu, jebać ten fame i hejting".
  • Kula – Przypomina zordona. Pochodzi z Krynicy i jak sam mówi „piękna krynica moja ulica”. Jego dojrzałe teksty mają w sobie niesamowity życiowy przekaz (np. w utworze Kula daje Fula) lub niszczą intelektualnie przeciwnika (patrz Diss na Dziada).

Hardkor, bieda, szare bloki, ulica

Plik:Z2536.jpg
Wiesz, co się liczy? Szacunek ludzi piwnicy.

Gangsta rap itp. Najbardziej lubiana przez fanów podziemia grupa raperów spoza podziemia. Jej uprawiacze w większości również się nie sprzedali. Jeżdżą furami droższymi niż Ojciec Dyrektor, ale nie zapominają o starych znajomych z lat słusznie minionych. W swoich tekstach opowiadają o szarzyźnie otaczającego ich świata, nieudolności polityków, biedzie, chuju w dupie policji, a czasem nawet działają na psychikę wykorzystując swoje paranormalne zdolności.

Do tego gatunku należą niewątpliwie:

  • Hemp Gru – Wilku bez zębów z hołotą uliczną na teledyskach udaje biedaka.
  • Kaliber 44 – psychole, ale zabawni, mieszali w głowach, ale już tego nie robią.
  • Peja – große raper. Dorobił się na gadaniu o biedzie i ciągle o niej gada, całe życie reprezentuje i klepie biedę tańcząc na teledyskach w ubraniach za kilka tysięcy złotych... biedaczek.
  • Nagły Atak Spawacza – psychole jeszcze więksi niż K44, lubili rapować o patologii, oraz o różnych rzeczach, przy których wymiękał sam arcymistrz Lech Roch Pawlak.
  • WWO – każdy ponad każdym. Myślą chyba, że są wybrańcami.
  • ZIP Skład – prekursor stylu ulicznego, ziomki i przyjaciele z (obecnie) kilku składów w jednym.
  • Firma – Debile z wypranymi mózgami. Nawijają o śmierci dla konfidentów, mimo że po ataku hackerów na ich stronę sami zgłosili się na Policje.

Rap melodyjny

Mezieł, joł!

Melodic-rap, melo-rap, dla „hardkorowej”, zakompleksionej młodzieży hiphopowej – hip-hop polowy. Osoby go tworzące to typowy Linkin Park wśród polskiego hip-hopu. Miła, wpadająca w ucho melodia i przyjemny, przepełniony metaforami rap. Widać, że jego wykonawcy byli dobrzy z polskiego i muzyki. Często łączy ze sobą wiele rodzajów raperskich. Niekiedy wychodzi z tego miła dla ucha ballada, a czasem kawał hardkoru podpadającego nawet pod psycho rap. Ludzie starający się go robić okazują znużenie wcześniej wykonywanym rodzajem rapu i szukają nowych, lepszych rozwiązań.

Do grona raperów tego stopnia można zaliczyć m.in.:

  • DKA – znudził mu się psycho rap więc postawił w melodię, zainwestował w edukację amerykańską i tworzy nowy język polski
  • Jeden Osiem L – jak zapomnieć? Wszyscy jarali się ich wspaniałym utworem, a osiemnastki żyją jego sławą
  • Mezo/Lajner – to jest nadzwyczajne. Znienawidzony przez nastolatków, którzy nie słuchali jego podziemnych płyt. Nagrał prześmiewcze Aniele, w którym śmieje się ze stylu tam prezentowanego i wśród dwunasto-piętnastolatków przylgnęła do niego etykietka
  • T-raperzy znad Wisły – trzech podstarzałych debili i baba - skaczący i śpiewający bez sensu - choć jako jedni z pierwszych zaczęli, bo w 1995 roku. Zamierzali edukować polską młodzież, a wyszło na odwrót. Jeden z psychicznych fanów o tym samym imieniu, co nazwa ich hitu – kupił refren i kontynuował błazenadę.
  • Pan Yapa – następny podstarzały debil dorabiający do emerytury. Podczas teledysku jednej jedynej piosenki lata bez gaci w pelerynie, udaje babcie albo lata z dzidą. Wygląda jak po upojnej nocy z 70-letnią kioskarką Ruchu.

Do tego grona nie należy zaliczać pilskiego zespołu Verba, który przebrnął przez etap podziemia i melo rapu, jednak porzucił to wszystko na rzecz śpiewania artystycznego.

Komercha

Provided ID could not be validated. Wybujała fantazja aka amerykański i rosyjski rap, szastanie forsą, gołe panienki i najlepsze fury. Robienie jaj z czego popadnie, palenie skrętów i ogólne panowanie – to wszystko dla pieniędzy. Przy odrobinie zdrowego rozsądku do komerchy można również zaliczyć rap melodyjny.

Elo-rap-dzieciaki znane jako wyśmienici komercyjni kompozytorzy i raperzy:

  • Franek Kimono – pierwszy raper w Polsce, nie boi się nikogo, wyciąga małolaty spod opieki taty, na bramce stoi, nikogo się nie boi. Jest DJem, umie breakdance'a, trenował karate, ale po wódzie lepszy jest w dżudzie. Aż strach się bać... Wozi się od 1983 roku. Na starość lubi podrywać laski na swojego Fiata Mirafiori.
  • Tede – joł! Madafaka! Amerykanin pełną gębą! Jeee! Wyrwał się z bastionu zwanego podziemiem i kozaczy forsą od czasu, gdy dostał od starych Toyotę 4Runnera na gwiazdkę.

Inteligentny hip-hop, cyniczny

Inteligencja godna naszych czasów. Opowiadają o polityce, życiu, śmierci, otaczającym nas świecie, sporcie, wyrażają swoje poglądy... Inteligentnym słuchaczom dają sporo do myślenia, dla mniej inteligentnych pozostaje odczytywanie tekstów, co ich sensowi równa się zeru/zero (dopełniacz i celownik tu pasują, jak nie wiesz, co to i na jakie pytania odpowiadają, to nie jesteś inteligentny). Nie manifestują swojej wyższości, ale próbują zmienić świat. Cyniczni mordercy – zdolni wybitnie.

Do inteligencji w polskim HH można zaliczyć takich twórców jak np.:

  • Pih – jego kawałki są dopracowane od deski do deski, a teksty z godnością reprezentują rap z najwyższej półki. Jego porównania spokojnie można podciągnąć do psyho rapu, a przesłanie nie jest tylko dla tępych nastolatków udających gangsterów. Raper godny podziwu!
  • Eldo – gada z sensem (choć często się powtarza), ale mało ludzi go słucha, bo bity ma smutnawe. Warszawa jest super, przyjezdni są źli. Sens życia to buty Lacoste.
  • Grupa Operacyjna – prześmiewcy. Śmieją się z Dody i jej inteligencji, więc są lubiani i inteligentni.Śmieją się ze wszystkiego i wszystkich nawet z ciebie.
  • Łona – inteligencik pełną gębą, absolwent prawa. Lubi gadać, ale jego płyty nie są przegadane. Żeby być jego kumplem musisz mieć wątpliwość.

Multi-wieloraperski styl / rap alternatywny

Ostry Ostry

Niezwykle rzadko spotykani wykonawcy. Występują i wykonują wiele projektów, niekoniecznie hiphopowych. Znają się na muzyce, wiedzą, jak dotrzeć do słuchaczy. Znani i nieznani, lecz zawsze lubiani. Wspaniały flow, technika i skojarzenia.

Do tego nurtu zaliczyć można wykonawców pokroju takiego, jak:

  • Duże Pe – grande, grande! Regowiec, freestylowiec, hiphopowiec i reszta owiec
  • Fisz – multiinstrumentalista-producent, nietypowy, oryginalny i polepiony.
  • O.S.T.R. – skrzypek-freestylowiec, wydaje płyty z regularnością szwajcarskiego zegarka. Mąż i ojciec. Wydał 11 płyt i jeszcze mu się nie znudziło. Zdobywca platyny.
  • Afro Kolektyw – smutny i nudny. Opowiada historyjki. Lansi się tym, że ma zespół, a nie sample.
  • L.U.C – lubi machać odświeżaczem do powietrza na teledyskach. Wszechstronny lirycznie. W swoich tekstach opowiada o magazynach, klakierze, Matriksie i Jożinie z bagien. Wie jak założyć rodzinę z kaloryferem i ma działkę koło twojej sąsiadki.
  • DonGuralEsko – najlepszy polski raper. Potrafi formułować porównania, których nie zrozumiałoby 100% społeczeństwa (w tym on sam). Posiada firmę odzieżową, na której koszulkach nadrukowane są różne życiowe mądrości (synku, jestem w budynku na innym levelu).
  • Fokus – Gada mądrze, czasem aż zbyt mądrze jak na niego. Potrzebuje lat na jedną płytę, ale nadrabia poziomem. Był w takich grupach jak Paktofonika, Pijani Powietrzem, Pokahontaz. Ma pierścień, bo ma podejście nie kase, jest otoczony sześcioma ścianami, i ma jaja jak Super Sayian.

Emigracyjny rap

Provided ID could not be validated. Opowiada o tym, jak ciężko jest poza ojczyzną / opowiada o tym, jak fajnie jest za granicą. W zależności od rodzaju wspomina Polskę jako wspaniałe miejsce do życia lub jako wspaniałe miejsce do wyrwania się. Przemawia przez niego patriotyzm lub uczucie zadowolenia, że mogło się wyrwać z tego zacofanego kraju.

Wykonawcy to z reguły nastolatki z rodzin, które dawno temu wyemigrowały lub młodzi Polacy, którzy wyjechali za pieniędzmi na wyspy. Do ważnych wykonawców należą:

  • Hiszpan – polski emigrant zarobkowy w Londynie
  • Maly Pollack i Tomek Mersch – młodzi, mieszkają za granicą od urodzenia, ale są Polakami, koledzy zazdroszczą im pochodzenia. Maly (z Niemiec) wzoruje się na niemieckim Sidzie, a Tomek (z Luksemburga) na polskim Tedziku

Zobacz też

Przypisy