Elektryk
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Elektryka prąd nie tyka…
- Znane powiedzenie o elektrykach
…a jak tyknie to elektryk fiknie.
- Mało znana część powiedzenia
…tylko z dala napdala.
- Najmniej znana część powiedzenia
Elektryk – stworzenie biegające po słupach energetycznych, przez co często mylone jest ze Spider-Manem. Podejrzewany o przynależność do SS. Twierdzi, że zna się na prądzie elektrycznym. Występuje pojedynczo lub w stadach. Jego podgatunek to polski elektryk. Często podłącza różne kabelki, a gdy już coś zadziała, to tylko przez przypadek.
Wygląd i zachowanie
Nikt nie widział prawdziwego elektryka-nigdy nie wychyla się z plątaniny kabli, czasami słychać tylko kua, ale mnie jeło[1]
Ciekawostki
- Prawdziwy elektryk nigdy nie łapie za oba cycki jednocześnie;
- Uważa, że prąd wyłączają tylko dziewczyny, a potem narzeka, że go jeło;
- Potrafi zrobić fajerwerki z gniazdka i kawałka drutu, niestety tylko przez chwilę;
- Gdy zostaje przyłapany na spaniu w czasie pracy to twierdzi, że myślał z zamkniętymi oczami.
Zobacz też
Przypisy
- ↑ Patrz ciekawostki punkt 2.