Użytkownik:Suchareq/Tajne

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To inkubator zamknięty. WARA!!!

Szablon:Thamerykancka gra akcji[1] osadzona w realiach Karaibów końca XVI wieku. Została wydana po dwakroć, w 1987 (na PC, Commodore 64, Apple II) oraz w wersji burżuazyjnie trójwymiarowej w 2004 roku. Urodziło to cudo studio Firaxis (Ci od Civilization) przy pomocy Atari. Obie wersje zdobyły trzy rzesze fanów.

Wersje

Dwie i pół. Święte graale miłośników RPG.

  • Sid Meier's Pirates!(1987) – Oparta na silniku, co to go Miras z Robura wyciągnął. Piksele postaci można było policzyć na palcach (równo 30). Oferowała bitwy morskie i pojedynki na czteropikselowe szpady. Jest to jedna z pierwszych gier, które zawierały cutscenki, nie dało się ich jednak oglądać, bo można było dostać oczopląsu. W Peerelu dostępna tylko na Stadionie Dziesięciolecia. Napisana od deski do deski przez Sida Meyera. Na wspomnienie zasługuje możliwość handlu tytoniem lub innym zielskiem.
    • Pirates! Gold! (1993) – Gdy powyższa stała się czymś w rodzaju „oldtimera” Atari postanowiło się przypieBlad.pngć do Meyera, żeby zrobił remake[2]. Ale że jego ekipie się najwidoczniej trochę popiło, to powstał prawdziwy potwór. Grafika była niefortunnym mixem prawie3D i 2D. Wydano to na każdą możliwą platformę (nawet Obywatelską). Była tak nieudana, że można ją porównać do Forda Pinto wśród gier. Większość graczy (i nawet Atari) wolało o tym czymś zapomnieć. Skończyło się na tym, że ten wytwór zachłanności nie ma nawet strony na Wikipedii.
  • Sid Meier's Pirates!(2004) – Jedenaście lat po umiarkowanym sukcesie wersji Gold! Atari postanowiła jeszcze raz spróbować remake'u. Tym razem wyszło dużo lepiej. Gracze tak się na to rzucili, że nikt już nie pamięta o poprzednich. Poza pełnym 3D, dodano możliwość zarywania do Karyn (córek gubernatorów), odkrywania sekretnych bimbrowni i upierdliwa „opcjonalna” historia. Gra została oparta na silniku Gamebryo, o którym wiadomo tylko tyle, że nic o nim nie wiadomo.

Przypisy

  1. Chociaż polski dystrybutor zapewnia na opakowaniu, iż jest to: „Wspaniała gra akcji z elementami skradanki, zręcznościówki, gry tanecznej, kulinarnej, visual novel, dramatu, kulinarnego horroru, wspaniałą symulacją wszystkiego i niczego. Zapewniamy rozrywkę, śmiech, płacz, płacz ze śmiechu, ch*je, wuje, dzikie węże, spalinowe karabiny.”
  2. Bo piniążki muszą się zgadzać