Kabaty

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Tu na razie jest ściernisko, ale będzie… kolejne zamknięte osiedle

Kabaty – najbardziej odpasiona, snobistyczna, a zarazem najpóźniej zurbanizowana dzielnica Warszawy[1]. Powszechnie znana z najwyższego natężenia pizzerii i kawiarni pokroju Cocca Mocca na metr kwadratowy oraz najwyższego stężenia ludzi jadących do pracy pod krawatem.

Architektura

Z niewiadomych przyczyn, Kabaty zostały zbudowane bez żadnego planu urbanistycznego – mało które budynki są utrzymane w podobnej kolorystyce, wiele z nich przekracza dozwolone 6 pięter, a co najważniejsze, wszystkie są osiedlami zamkniętymi. Jedyną zaletą tego rozwiązania jest metro.

Niektórzy socjologowie (a wraz z nimi mieszkańcy stolicy) uważają, że Kabaty nie należą tak naprawdę do Warszawy, gdyż są zbyt czyste.

Kabaty są również powszechnie znane z tego, że mają swoją własną stację metra oraz las, gdzie w każdy weekend tłumy gimnazjalistów z całego miasta idą odetchnąć leśnym powietrzem spożywając przy tym duże ilości napojów wyskokowych.

Ciekawostki

  • Jeszcze do niedawna, 75% powierzchni Kabat stanowiły pola, gdzie nietrudno było spotkać jelenia.
  • Las Kabacki jest prawdopodobnie jedynym miejscem w Polsce, gdzie straż miejska jeździ meleksami.
  • Mimo oszałamiającej czystości (w porównaniu z resztą Warszawy), na Kabatach niezwykle trudno znaleźć kosz na śmieci. Podejrzewa się, że spowodowane to jest strachem przed inwazją meneli z Natolina (z tego samego powodu większość śmietników jest zamknięta wewnątrz osiedli).
  • Kabackie Tesco posiada prawdopodobnie najmniejszy w Polsce sklep sieci Empik.
  • Syndrom kabacki oznacza postrzeganie miasta jako pasa o długości linii metra i szerokości maksymalnie jednego kilometra. Dewiza tego myślenia to jeśli czegoś nie ma przy metrze, znaczy to, że nie ma tego wcale.

Przypisy

  1. Tak naprawdę to część Ursynowa, ale to szczegół


Szablon:Dzielnice Warszawy