Poradnik:Jak zabić kogoś w sposób oryginalny
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 21:48, 13 maj 2018 autorstwa Inferno82 (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje autorstwa 188.146.42.117; przywrócono ostatnią wersję autorstwa 209po.)
A więc chcesz kogoś zabić? W tym poradniku nauczysz się kilku sposobów na zabicie człowieka w bardzo oryginalny sposób. Jeśli chcesz zgłębić tę mroczną naukę, to przystąp do czytania...
Sposoby
Na Meksykanina
- Kup w jakimś sklepie trzy Burrito, jeśli nie będzie, zrób trzy naleśniki i nalej do nich bardzo ostrego sosu i jakiegoś kwasu.
- Włóż każde Burrito do superwytrzymałego pudełka, np. z tytanu. Może być to śniadaniowe z Kubusiem Puchatkiem.
- Przebierz się za kelnera, idź do domu delikwenta i zapukaj do drzwi
- Powiedz, że znajomy tego gościa zamówił dla niego pyszne Burritos.
- Zażądaj zapłaty.
- Kiedy da ci forsę, poproś o napiwek.
- Jeśli da ci za mało, zakaszl z wyciągniętą ręką.
- Schowaj się gdzieś w krzakach i obserwuj efekt przez okno.
- Świetnie! Burrito przeżarło na miazgę jego żołądek. Przez tydzień nie będzie mógł normalnie jeść, co doprowadzi go do śmierci głodowej.
Na Copperfielda
- Przebierz się za iluzjonistę i kup gilotynę.
- Zaproś gości, wraz z tym facetem, którego chcesz zabić.
- Weź na ochotnika do sztuczki twój cel do zabicia.
- Powiedz gościom, że teraz wykonasz najbardziej efektowną sztuczkę roku, nagrodzoną Złotym Królikiem i inymi fajnymi nagrodami.
- Brutalnie wsadź jego łeb do gilotyny i TRZASK!.
- Jeśli publiczność nie będzie klaskać, uciekaj.
Na ninja
- Ubierz się cały na czarno.
- Idź do domu człowieka, którego zamordujesz. A, i kiedy będziesz szedł, wywal drzwi twojego domu kopniakiem (im lepiej się wczujesz, tym lepiej ci pójdzie cała akcja).
- Wejdź do domu delikwenta przez okno.
- Wykonaj Okrzyk Bojowy Kwitnącej Lilii i uderz kolesia z całej siły w krocze, po czym wbiegnij na sufit, urwij żyrandol i zrzuć go na jego głowę.
- Świetnie! Facet nie oddycha, więc zakop go w jego ogródku.
- Jeśli człowiek, któremu spuściłeś na głowę żyrandol nie posiada ogródka, zakop go w piachu niedaleko domu. Najlepiej w piaskownicy.
- Jest spora szansa, że znajdą go bawiące się dzieci, co zapewni im niezapomniane wrażenia i terapię do końca życia.
Na kanibala
- Kup wielki kocioł, taki w którym gotują grochówkę w wojsku.
- Zaproś kobietę na obiad.
- Kiedy przyjdzie zagotuj wodę w kotle, rozbierz kobietę, wrzuć do kotła i powiedz, że to sauna.
- Jeśli zacznie się nudzić zagraj z nią w szachy, a gdy już „dojdzie”, możecie przystąpić do konsumpcji…
Na pieska
- Przebierz się za małego pieska pekińczyka.
- Pójdź pod dom faceta i głośno zaszczekaj z rozpaczą.
- Kiedy otworzy drzwi, spójrz mu prosto w oczy, żeby się nad tobą zlitował i wpuścił do domu.
- Wieczorem, jak już będzie kłaść się spać, wskocz mu do łóżka i wyliż mu stopy.
- Kiedy już zaśnie, zagryź go na śmierć.
- Nie szczekaj przy tym za głośno, nie chcesz przecież obudzić sąsiadów.
Na króla taktyki
W tej technice potrzebna będzie twoja teściowa.
- Powiedz swojej teściowej, że wpadła w oko temu facetowi spod piątki (którego chcesz zamordować).
- Następnego dnia, wieczorem, kiedy będzie zbliżać się moment malowania ryja, wrzuć do jej kosmetyczki zatrutą szminkę, a wyjmij tą zwykłą.
- Kiedy wyjdzie, idź za nią, a w momencie wejścia przez nią do domu tego gościa, podejdź do drzwi i słuchaj uważnie przebiegu rozmowy.
- Twoja teściowa jest bardzo kłótliwa (stara małpa) i cały czas drze się na tego faceta, dlatego będziesz wiedział, kiedy zaczną się całować.
- Kiedy zapadnie długotrwała cisza wejdź do domu delikwenta i podziwiaj wyniki – nie dość, że zabiłeś tego faceta, to jeszcze teściowa otruła się szminką na swoich ustach. Brawo!
Na konesera win
- Kup jakieś dobre wino.
- Nasyp do niego trutki na szczury i cyjanku potasu.
- Zapukaj do drzwi tego menela i powiedz, że chętnie skosztujesz z nim Bouquin z 1925.
- Nalej jemu i sobie po pełnym kieliszku.
- Za każdym łykiem wina oceniaj jego smak, np. jest to wyjątkowa mieszanka smaku drogocennych winogron z Florencji i cytrynowej nutki skąpanej poranną rosą czereśni i donośnego sopranu brzoskwini, i za każdym wypitym kieliszkiem idź się wyrzygać, abyś przypadkiem i ty się nie zatruł.
- Powinien paść trupem, zanim wychlejecie całą butelkę.
- Możesz mieć pewne problemy z oddychaniem, ale kto mówił, że obejdzie się bez więcej niż jednej ofiary.
Na teletubisia
- Pomaluj się na granatowo/żółto/zielono/czerwono i przyczep sobie do głowy antenkę
- Kup ładną damską torebkę.
- Zapukaj do drzwi jego nory.
- Kiedy tylko wyjdzie, uduś go torebką.
- Teletubisie mówią papaaa!
Na cholerę
Aby ten sposób się udał, koleś którego masz zabić musi być sportowcem.
- Wlej do butelki brudną wodę z rzeki, a najlepiej z rzeki w lesie amazońskim. Pomyślisz a na cholerę taka brudna!. No i masz rację, na cholerę.
- Zaproś tego mężczyznę na wspólne bieganie.
- Idźcie do lasu pobiegać.
- Kiedy już się zmęczycie, daj mu się napić tej wody.
- Jeśli choroba się rozwinie, facet umrze na cholerę, tylko musisz dopilnować, aby przypadkiem nie wybrał się do lekarza.
Na Tibijczyka
- Zakup sobie jakieś mocne krzesło
- Idź do ofiary
- Bij tak mocno żeby leżał w 2 litrach krwi
- Brawo! Przy okazji nabiłeś sobie Chair skilla!
Na komputerowca
UWAGA! Metoda zadziała tylko jeśli nasz przyszły trup ma żonę i (co ważniejsze) teściową!
- Poczekaj pod domem dziada, a kiedy nie będzie w nim nikogo, włam się używając umiejętności nabytych podczas gry w Skyrima
- Jak to nie grałeś? Ty n00bie! Żal.pl! No dobra, będziesz musiał improwizować.
- Jesteś w środku? Świetnie, teraz poszukaj kompa.
- Znalazłeś? Sprawdź szafę...
- ...a w lodówce?
- No to teraz odpal kompa, wiesz ten okrągły przycisk...
- Jeśli komputer jest zabezpieczony, wróć do punktu pierwszego.
- No dobra, przystępujemy do akcji, a więc w pierwszej kolejności wgraj mu jakiegoś pornola i umieć go w folderze na samym środku pulpitu, a folder nazwij np. PORNO!!!FULL!HD!!!!1111
- Ewentualnie zainstaluj mu Tibię...
- A teraz wyłącz komputer i czekaj, kiedy jego żona zobaczy to co ma na kompie i wywali go z domu, gdzie spotka go zasłużona kara wymierzona z rąk teściowej... *...ewentualnie zginie z głodu w towarzystwie meneli.
- Gratulacje! Zabiłeś sukinsyna a przy okazji masz +10 do relacji z byłą żoną delikwenta!