Cytaty:Stefan Niesiołowski
Cytaty z Stefcia:
- O braciach Kaczyńskich:
Bardziej rozmowny, żywszy, bardziej mimiczny był premier. Lech Kaczyński zawsze miał w sobie element namaszczenia i dostojeństwa, więc kiedy się śmiał, to najwyżej do trójki w zębach, a Jarosław - do piątki.
- Dziennikarka: Czy Samoobrona i LPR przełkną upokorzenie?
S. Niesiołowski: Oni to zapamiętają i ten jeden pękaty, a drugi wysoki kiedyś się odwiną.
- Zanim wstąpił do PO:
Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO.
- Plugawe i obrzydliwe! To zbydlęcenie jakieś.
- O Aleksandrze Kwaśniewskim i Ryszardzie Kaliszu:
Ryszard Kalisz to porno-minister, który doskonale pasuje do porno-prezydenta. Mamy sojusz dwóch pornograficznych grubasów.
- O pakcie stabilizacyjnym podpisanym przez samoobronę, LPR i PiS:
Ten pakt należy nazwać "paktem trzy razy P" – politycznego paranoika, przestępcy i przestraszonego.
- Twierdzenie, że jedne dokumenty sfałszowano, to nie dowód, że sfałszowano wszystkie. To, że jeden samochód miał wypadek, nie znaczy, że trzeba likwidować motoryzację.
- jeszcze jedno sprzed czasów, kiedy wstąpił do PO:
Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie.
- o Lepperze:
Ćwok z chamskim rechotem, gruboskórny prostak, warchoł, dopalająca się końcówka bełkotliwej hucpy.
O Stefanie Niesiołowskim
Gdybym go spotkała, od razu bym go w pysk strzeliła i tyle.
Mówię do ludzi rozumnych, a więc nie do pana.