Poradnik:Jak zabić kogoś w sposób oryginalny

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Jeśli chcesz kogoś zabić, to nie mogłeś trafić lepiej – w tym poradniku nauczysz się kilku sposobów na zabicie człowieka w bardzo oryginalny sposób.

Jeśli chcesz zgłębić tę mroczną naukę, to przystąp do czytania...

Sposoby

Na Meksykanina

  • Kup w jakimś sklepie trzy Burrito. Jeśli nie będzie, zrób trzy naleśniki. Tak, czy inaczej – po zdobyciu tychże nalej do nich bardzo ostrego sosu i jakiegoś kwasu.
  • Włóż każde Burrito do superwytrzymałego pudełka, np. takiego śniadaniowego z Kubusiem Puchatkiem.
  • Przebierz się za kelnera, idź do domu delikwenta i zapukaj do drzwi
  • Powiedz, że znajomy tego gościa zamówił dla niego pyszne Burritos.
  • Zażądaj zapłaty.[1]
  • Schowaj się gdzieś w krzakach i obserwuj efekt przez okno.
  • Świetnie! Burrito przeżarło na miazgę jego żołądek, przez co umrze z głodu[2].

Na Copperfielda

  • Przebierz się za iluzjonistę i kup gilotynę.
  • Zaproś gości, wraz z tym człowiekiem, którego chcesz zabić.
  • Weź na ochotnika do sztuczki twój cel do zabicia.
  • Powiedz gościom, że teraz wykonasz najbardziej efektowną sztuczkę roku, nagrodzoną Złotym Królikiem i innymi nikomu nie znanymi nagrodami.
  • Wsadź jego łeb do gilotyny i pociągnij za dźwignię.
  • Jeśli publiczność nie będzie klaskać, uciekaj.

Na ninja

  • Ubierz się cały na czarno.
  • Idź do domu człowieka, którego zamordujesz. A, i kiedy będziesz szedł, wywal drzwi twojego domu kopniakiem (im bardziej się wczujesz, tym lepiej ci pójdzie cała akcja).
  • Wejdź do domu delikwenta przez okno.
  • Wykonaj Okrzyk Bojowy Kwitnącej Lilii i uderz kolesia z całej siły w krocze, po czym wbiegnij na sufit, urwij żyrandol i zrzuć na jego głowę.
  • Świetnie! Facet nie oddycha, więc zakop go w jego ogródku.
  • Jeśli człowiek, któremu spuściłeś na głowę żyrandol, nie posiada ogródka, zakop go w piachu niedaleko domu. Najlepiej w piaskownicy.
  • Jest spora szansa, że znajdą go bawiące się dzieci, co zapewni im niezapomniane wrażenia i terapię do końca życia.

Na kanibala

  • Kup wielki kocioł – taki, w którym gotują grochówkę w wojsku.
  • Zaproś kobietę na obiad.
  • Kiedy przyjdzie zagotuj wodę w kotle, rozbierz kobietę, wrzuć do kotła i powiedz, że to sauna.
  • Jeśli zacznie się nudzić zagraj z nią w szachy, a gdy już „dojdzie”, możecie przystąpić do konsumpcji

Na pieska

najlepiej być fetyszystą

  • Przebierz się za małego pieska.
  • Pójdź pod dom faceta i głośno zaszczekaj z rozpaczą.
  • Kiedy otworzy drzwi, spójrz mu prosto w oczy, żeby się nad tobą zlitował i wpuścił do domu.
  • Wieczorem, jak już będzie kłaść się spać, wskocz mu do łóżka i wyliż mu stopy.
  • Kiedy już zaśnie, zagryź go na śmierć.
  • Nie szczekaj przy tym za głośno, bo obudzisz sąsiadów.

Na króla taktyki

W tej technice potrzebna będzie teściowa.

  • Powiedz swojej teściowej, że wpadła w oko temu facetowi spod piątki (mowa o naszej ofierze).
  • Następnego dnia wieczorem, kiedy będzie zbliżać się moment malowania ryja, wrzuć do jej kosmetyczki zatrutą szminkę, a wyjmij tę zwykłą.
  • Kiedy wyjdzie, idź za nią, a w momencie wejścia przez nią do domu tego gościa, podejdź do drzwi i słuchaj uważnie przebiegu rozmowy.
  • Twoja teściowa jest bardzo kłótliwa (stara małpa) i cały czas drze się na tego faceta, dlatego będziesz wiedział, kiedy zaczną się całować.
  • Kiedy zapadnie długotrwała cisza wejdź do domu delikwenta i podziwiaj wyniki – nie dość, że zabiłeś tego faceta, to jeszcze teściowa otruła się szminką na swoich ustach. Brawo!

Na konesera win

  • Kup jakieś dobre wino.
  • Nasyp do niego trutki na szczury i cyjanku potasu.
  • Zapukaj do drzwi tego menela i powiedz, że chętnie skosztujesz z nim Bouquin z 1925.
  • Nalej jemu i sobie po pełnym kieliszku.
  • Za każdym łykiem wina oceniaj jego smak, np. jest to wyjątkowa mieszanka smaku drogocennych winogron z Florencji i cytrynowej nutki skąpanej poranną rosą czereśni i donośnego sopranu brzoskwini, i za każdym wypitym kieliszkiem idź się wyrzygać, abyś przypadkiem i ty się nie zatruł.
  • Powinien paść trupem, zanim wychlejecie całą butelkę.
  • Możesz mieć pewne problemy z oddychaniem, ale kto mówił, że obejdzie się bez więcej niż jednej ofiary.

Na teletubisia

  • Pomaluj się na fioletowo/żółto/zielono/czerwono i przyczep sobie do głowy antenkę
  • Kup ładną damską torebkę.
  • Zapukaj do drzwi jego nory.
  • Kiedy tylko wyjdzie, uduś go torebką.
  • Teletubisie mówią papa!

Na cholerę

Aby ten sposób się udał, ofiara musi być sportowcem.

  • Wlej do butelki brudną wodę z rzeki, a najlepiej z rzeki w lesie amazońskim. Pomyślisz: a na cholerę taka brudna?. No właśnie, na cholerę.
  • Zaproś tego mężczyznę na wspólne bieganie.
  • Idźcie do lasu pobiegać.
  • Kiedy już się zmęczycie, daj mu się napić tej wody.
  • Jeśli choroba się rozwinie, facet umrze na cholerę – musisz jedynie dopilnować, aby przypadkiem nie wybrał się do lekarza.

Na Tibijczyka

  • Zakup sobie jakieś mocne krzesło.
  • Idź do ofiary.
  • Bij tak mocno, żeby leżał w 2 litrach krwi.
  • Brawo! Przy okazji nabiłeś sobie Chair skilla!

Na komputerowca

UWAGA! Metoda zadziała tylko jeśli nasz przyszły trup ma żonę i (co ważniejsze) teściową!

  • Poczekaj pod domem dziada, a kiedy nie będzie w nim nikogo, włam się używając umiejętności nabytych podczas gry w Skyrima
  • Jak to nie grałeś? No dobra, będziesz musiał improwizować.
  • Jesteś w środku? Świetnie, teraz poszukaj kompa.
  • Znalazłeś? Sprawdź szafę...
  • ...a w lodówce?
  • No to teraz odpal kompa, wiesz ten okrągły przycisk...
  • Jeśli komputer jest zabezpieczony, wróć do punktu pierwszego.
  • No dobra, przystępujemy do akcji, a więc w pierwszej kolejności wgraj mu jakiegoś pornola i umieść go w folderze na samym środku pulpitu, a folder nazwij np. PORNO!!!FULL!HD!!!!1111
  • Ewentualnie zainstaluj mu Tibię...
  • A teraz wyłącz komputer i czekaj, kiedy jego żona zobaczy to co ma na kompie i wywali go z domu, gdzie spotka go zasłużona kara wymierzona z rąk teściowej... *...ewentualnie zginie z głodu w towarzystwie meneli.
  • Gratulacje! Zabiłeś sukinsyna a przy okazji masz +10 do relacji z byłą żoną delikwenta!

Na marzannę

  • Jedziesz na most, gdzie jest głęboka woda.
  • Dzwonisz do swojej ofiary.
  • Mówisz jej, że jej potrzebujesz bo topisz marzannę.
  • Ofiara przyjeżdża i pyta się po co jest ci potrzebna.
  • Mówisz, że będzie marzanną i zrzucasz ją do rzeki.
  • Ofiara spada, topi się, bo nie umie pływać i umiera.
  • Chyba, że umie pływać to musisz najpierw napchać jej kamieni do kieszeni.

Zobacz też

Przypisy

  1. W pierwszej kolejności niech zje to Burrito, pieniądze weźmiesz sobie potem
  2. Jeśli przeżyje pierwsze kilka godzin