Chelsea F.C.

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 11:20, 11 sty 2009 autorstwa Sir Damiinho (dyskusja • edycje) (To raczej logiczne, że Chelsea Londyn kieruje tutaj. Można się dziwić jedynie, że przekierowuje tu Chelsea.)
Ujednoznacznienie Chelsea przekierowuje tutaj. Zobacz też Chelsea (dzielnica Londynu) oraz Chelsea (osiedle Nowego Jorku).
Sprawca zamieszania.


NonNews
Zobacz w NonNews temat:
Były menadżer klubu. Czy ty też sądzisz, że facet ma kompleksy?
Obecny kołcz. Uosobienie przymiotnika spokojny.
Historia. Aż się łezka w oku kręci.
Stadion klubu

Mamy najlepszych graczy oraz – wybaczcie jeśli jestem arogancki – najlepszego trenera.

Jose Mourinho o sobie. Nie, nie jest arogancki.

Pieniądze to nie wszystko.

Porzekadło ludowe, pasuje do Chelsea, co nie?

Chelsea Football Club (właściwie śFietny Club Chelsea Londyn) – założona w 1905 roku drużyna piłkarska z Anglii. Jej siedzibą jest Stamford Bridge. Co prawda jej właściwa historia zaczęła się, gdy Bóg Roman Abramowicz przybył w 2003 roku, aby dołączyć Chelsea do swojej kolekcji klubów piłkarskich, jednak kibice kozaczą, że ich klub posiada tradycję. Cóż, jeśli teraz tak mówią na pieniądze... Drużyna obecnie ma zaszczyt grać w Premier League, co idzie jej całkiem, całkiem, choć w zeszłym sezonie była druga. Ojej, w sezonie 2006/07 też nie byli pierwsi? No jak mi przykro. Co prawda mają trzy mistrzostwa Anglii, i trochę pucharów od UEFA.

Obecnym trenerem Chelsea jest Luis Felipe Scolari, który olał Portugalię na EURO 2008, i poszedł kołczować Czelsi. Wiedział, gdzie leży kiełbasa, cwaniak. Natomiast jego poprzednikiem był Mourinho, który słynął z arogancji i ciętego języka. Ale przynajmniej wygrywali. Z Skolarim cienko to wygląda.

Nudna historia

E.P.R. (Era Przed Romkiem)

W 1905 dwóch przedsiębiorcom zachciało się klubu. No to go założyli. Ich zespół nazwali od dzielnicy, Chelsea, a w herbie umieścili rencistę. Drużyna miała niebieskie koszulki, toteż nazywano ich "The Blues", choć nie byli czarni. Na początek Niebiescy zajęli trzecie miejsce w czwartej lidze, którą angielska federacja dla niepoznaki nazwała League Two. I byli szczęśliwi. (Jeee!) W 1914 dostali się do finału Pucharu Anglii. I byli szczęśliwi. (Jeee!) Przegrali trzy do zera. I byli nieszczęśliwi. (Łeee...)

Przez 25 lat klub telepał się po 4 i 3 lidze. Ale w 1931 udało im się dostać do Premiership, co było niewątpliwym sukcesem. Nowy trener, Ted Drake, od 1951 reformował klub. Główną reformą było usunięcie rencisty z herbu. Jednak niebiescy musieli męczyć się 24 lata, zanim udało im się zdobyć mistrzostwo, w 1955. (Umiesz dodawać?) Potem, przez kilkadziesiąt lat utrzmywali się w Premier League, ale żadnego tytułu nie udało im się zdobyć. Jej, przepraszam, mieli Puchary Anglii, i Puchar Zdobywców Pucharów. Co za gówna... Stopniowo klub podupadał, a remont Stanford Bridge w latach siedemdziesiątych zniszczył jego finanse.

W konsekwencji leserstwa, lenistwa i gnuśności w 1989 spierdolili się do drugiej ligi, ale tylko na 4 lata. Po powrocie do Premiership grała u nich cała armia "kim on jest?", a ich sukcesów było tyle co pingwinów na Grenlandii.

ROMEK!

W 2003 Roman Abramowicz kupił klub i dzięki swoim petrodolarom kupił mnóstwo słynnych piłkarzy. I słynnego Mourinho, dzięki któremu Czelsi wygrało ligę w 2005 i 2006 roku. Ale nadal nie udało im się zdobyć Ligi Mistrzów. Jej, spróbujcie znowu!

Z miejsca klubowi przybyło pozerskich kibiców, którzy zaczęli się wozić, że kibicują drużynie z tradycjami. Zwyczajnie się Chelsea zafarciło. Co było by, gdyby Abramowicz kupił np. Fulham?

Mocarna kadra na podbój sezonu 2008/2009

Bramkarze:

  • Petr Cech (numer 1) - Mistrz nad mistrzami, rozpieszczany nagrodami UEFA i FIFA, jednak tak naprawdę delikatna ciota, boi się obrażeń, więc lata w hełmofonie z Czterech Pancernych. Wbrew jego nazwisku, jest Czechem.
  • Carlo Cudicini (nr. 23) - Abramowicz go nie lubi, toteż grzeje ławę.
  • Henrique Hilario (nr. 40) - Kolejny z armii "Kim On jest?", no bo kim? Nosi okularki na łańcuszku.

Obrońcy:

  • John Terry (nr. 26) - Kapitan drużyny, strzelił ileś tam bramek, wystąpił w iluśtam meczach, gra w sumie nieźle. Spierdolił karnego podczas Finału LM, w 2008 roku, dzięki czemu Czelsi nie dostało upragnionego mistrzostwa.
  • Wayne Brigde (nr. 18) - Jak sama nazwa wskazuje, jest kamienny. Jak most. I unosi się na wodzie
  • Ricardo Carvalho (nr. 6) - Ten to brzydki jest. Ale dobrze gra. No, może średnio. W Chelsea dla kasy. Jak każdy.
  • Paulo Ferreira (nr. 19) - Portugalczyk, taki średniak. Lubi potańcówki.
  • Juliano Belletti (nr. 35) - Brazylijczyk i Włoch, jednocześnie. Łączy w sobie najgorsze cechy tych dwóch narodów, jest brzydki i chamski.
  • Ashley Cole (nr. 3) - Murzyn! Wielki, czarny Murzyn!
  • Alex (nr. 33) - Nie chcieli go w reprezentacji, a przez chujowe przepisy Angielskiej Federacji musiał udać się na zsyłkę do Holandii. Grał tam dobrze, to go w repezentacji zechcieli, i wrócił do papy Romka.
  • Jose Bosingwa (nr. 16) - Portugalczyk. Ale tak, zgadłeś! To jednak bambus, Demokratyczny Republikański Kongijczyk. Droższy od Deco o 13 mln. Ojro.
  • Branislav Ivanović (nr. 2) - Że kto?

Pomocnicy:

  • Frank Lampard (nr 8) - Nie, nie jest nawet w 1/4 tak szybki jak lampart. Jednak potrafi ostro pierdalnąć, ma parę rekordów i żonę modelkę.
  • Joe Cole (nr. 10) - Wygląda jak nie wiadomo co, ale też nieźle gra. Przybył do Czelsi skuszony forsą Abramowicza.
  • Shaun Wright-Philips (nr. 24) - Ustawiony przez tatusia, reprezentanta Anglii.
  • Michael Essien (nr. 5) - Ghańczyk, lepszy od Eto'o i Drogby. O!
  • Michael Ballack (nr. 13) - Misiael, kapitan Szkopów, tutaj też się przypałętał.
  • Deco (nr. 9) - to już chyba jego ostatni klub. Stary ramol, Brazylijczyk. Chwila... A może Portugalczyk?
  • John Obi Mikel (nr. 12) - Aj, waj!
  • Florent Malouda (nr. 5) - Niby Francuz, ale z Ameryki Południowej.

Napastnicy:

  • Didier Drogba (nr. 11) - Wymiatacz, Wybrzeżokosciosłoniowiec, dośc agresywny. Jednym z jego pseudonimów jest didi.
  • Claudio Pizarro (nr. 14) - Potomek Fransisca, konkwistadora który z 150 ludźmi podbił Inków. Kozak.
  • Salomon Kalou (nr. 21) - Jej... Strzelił jedną bramkę w reprezentacji... Bramkostrzelny ten napastnik, nie ma co...
  • Nicolas Anelka (nr. 39) - Jeden z mnóstwa geriatrycznych reprezentantów Francji. Nie, nie jest biały.
  • Franco di Santo (nr. 27) - Urugwajczyk, sprowadza Videa i DVD z Urugwaju do Anglii.

Trener:

  • Luis Felipe Scolari (nr. 69) - Choleryk, ale udało mu się dojść na EURO 2004 do finału. I przejebał z Grecją.