Bilet
Bilet – z definicji: dowód zapłaty za usługę, najczęściej komunikację miejską i ważny dokument w wypadku ewentualnej kontroli. Tak naprawdę to najzwyklejszy papierek, który trzeba po prostu skasować i wyrzucić. Od tego wspaniałego wynalazku wzięło się wiele problemów we współczesnym życiu. Bardzo często widoczna jest miłość ludzi do oszczędzania i niekupowania biletu. Aby zmniejszyć występowanie tego zjawiska, wprowadzono tzw. kanarów, którzy sprawdzają uczciwość pasażerów, a wypadają oni zazwyczaj bardzo słabo. Już po pierwszym dniu działania ta instytucja zyskała sobie wielu zwolenników. Wspomniane wyżej kanary pojawią się akurat wtedy, kiedy raz nie będziesz miał biletu, z magicznymi słowami Bileciki do kontroli. Z biletem to jest tak, że zawsze jak sprawdzają, to ty nigdy nie masz. To taka rzecz z typu ktokolwiek widział, ktokolwiek wie – mało który trzymał go w ręku.
Rodzaje Biletów
- Bilet ważny – dość powszechny rodzaj biletu (kanary go nie lubią).
- Bilet nieważny – rzadszy od biletu ważnego, jednak dużo bardziej lubiany przez kanarów.
- Bilet znaleziony – znaleziony na ulicy papierek, który pomimo tego, ze jest brudny i niczego nie przypomina, nadaje się jeszcze do skasowania.
- Bilet wyprany – znaleziony we wczoraj wypranych spodniach. Jak najbardziej zdatny do użytku.
- Bilet stadionowy – bardzo dziwny rodzaj: najpierw się go kupuje, a później nie wykorzystuje w imię naprawy PZPN-u.
- Bilet normalny – bilet o normalnej, horrendalnej cenie. Na ogół nie ma go w kioskach ani sklepach, więc musimy targać dwa ulgowe.
- Bilet nienormalny (w Krakowie: ulgowy gminny) – bilet o ulgowej horrendalnej cenie przeznaczony dla dzieci.
- Bilet studencki – bilet o ulgowej, horrendalnej cenie, przeznaczony dla młodocianych przestępców.
- Bilet wyimaginowany – najczęściej stosowany przez pasażerów, ubóstwiany przez kanarów, gdyż mogą oni wlepić pasażerowi posiadający powyższy bilet, kolejny bilet zwany mandacikiem.
- Bilet dożywotni – działa jak powyższy ale może go mieć tylko elita
szczęściażyludzi - Karnet – ciąg połączonych ze sobą, sprzedawanych po niewiele niższej, hurtowej cenie biletów.
- Bilet kolekcjonerski – są tacy kolesie, którzy zbierają bilety...
- Bilet miesięczny – wydaje ci się, że zaoszczędzisz; ostatniego dnia miesiąca orientujesz się, że bardziej opłacało się kupować zwykłe bilety. W niektórych miejscowościach w Polsce centralnej zwany Migawka.
- Bilet roczny-niewidoczny – jak sama nazwa wskazuje. Nazywany również biletem cziterskim lub poznajomościowym, wręczanym pracownikom komunikacji miejskiej i ich potomstwu (temu, które nadal się uczy, lub chociaż udaje, że uczy).
- Bilet „wielokrotka” – skasowany więcej niż raz w celu zaoszczędzeniu na przejazdach.
f
dsf--83.26.24.143 17:19, mar 2, 2010 (UTC)sdfsdsdfs[[Media:sdfsddf[[Plik:sdfsdd == sdddfdsf[sdfdsfsdfsd[[sdfdsfsdfsdf''sdfdfsfdsf'''sdfdsfds''''']]] == ]]]]
Mandat za brak Biletu
- Bileciki!
- Trąbka
- Jaka trąbka?
- Jakie bileciki?
- Anegdota o rozmowie kanara z gapowiczem
Mandat, czyli zmora każdego jeźdźca na gapę. Ceny za brak biletu wahają się w różnych cenach od 1 Grosza do nawet jednego Miliona PLN! Istnieje bardzo dużo sposobów na uniknięcie mandatu za brak biletu:
- Na kolekcjonera Najpierw zbieramy zużyte bilety, gdy uzbieramy ich +/- 50 przestajemy, jak podejdzie kanar pokazujemy je i mówimy ze nie wiemy który to.
- Na skoczka Wybicie szyby i wyskoczenie przez okno, gdy kanar nadchodzi.
- Na boksera Nokautujesz kanara kilkoma ciosami w twarz
- Na zbiega Skradasz się i gdy kanar ma ciebie sprawdzić, ty siadasz za nim.
- Na terrorystę Bierzesz do łapy łyżeczkę, podchodzisz do kierowcy i podkładasz mu ją pod szyję. Gdy kanar chce zobaczyć twój bilecik, krzyczysz "Mam zakładnika!"
- Na nooba Gdy kanar wyrusza, by przypieczętować śmierć, ty mówisz przez pół godziny "A czemu?". Po jakims czasie kanar powinien stwierdzić, że dzisiejsza jazda na koszt firmy.
- Na maniaka Gdy kanar przechodzi, ty wyjmujesz Podręczny Zestaw do Egzorcyzmów z Biedronki i gonisz kanara z krzyżem i wodą święconą po autobusie, krzyczac jak fanatyk.
- Na ripostę Gdy kanar podchodzi, mówiąc "Bilecik!", ty odpowiadasz mu "Spierdalaj!".
- Na czas Gdy kanar zaczyna swą mroczną inkantację, ty zaczynasz cytować nauczycieli w szkole, gadając tak do kanara ile wlezie. Kiedy autobus dojedzie do celu, ty mówisz grzecznie "Miło się rozmawiało", po czym spieprzasz z autobusu.
- Na trędowatego Musisz stać przy otwartym oknie i być chorym na trąd. Gdy podchodzi do ciebie kanar przeczesujesz kieszenie w poszukiwaniu biletu, lecz po kolei odpadają ci kolejne kończyny i wylatują przez okno. Takim sposobem uciekamy przed karą.
- Na tibijczyka Gdy podchodzi kanar mówisz mu, że ty masz gildie i jak nie da ci przejechać to ma hunta.
- Na kibica Słysząc od kanara "Bilecik do kontroli" pytasz "A może być legitymacja członkowska Klubu Kibica GieKSy?"
- Na H4CK3R'4 Gdy kanar podchodzi tumaczysz się mu, że nie jesteś lamerem i nie potrzebujesz żadnych uprawnień aby gdzieś wejsć. (W tym przypadku do autobusu)
- Na Prezydenta Wciskasz mu kit że jesteś prezydentem ,z nadzieją że to połknie.
- Na kanara Gdy kanar podchodzi, mówisz "bilecik". Gdy kanar zacznie się czepiać, wywalasz go z autobusu za brak biletu.
- Na stopa Gdy kanar podchodzi, wychodzisz z autobusu i wchodzisz do następnego. Powtarzasz tę czynność aż do osiagnięcia celu podróży.