Żałoba narodowa
Żałoba narodowa – kolejny bardzo skuteczny sposób podniesienia poparcia dla polityków i oglądalności mediów żerujący na ludzkim nieszczęściu.
Powody do wprowadzenia
Za PRL-u i wcześniej jedynym sensownym powodem wprowadzenia żałoby była śmierć kogoś ważnego, ewentualnie upadek jakiegoś powstania. Od 1997 roku doszły do tego powodzie tysiąclecia, od 2001 – zamachy, a od 2005 – także tsunami. Kolejne władze uznają za dobre powody także katastrofy górnicze, pożary i wypadki samochodowe, a obiecują jeszcze więcej. Punktem honoru dzisiejszej władzy w Polsce są co najmniej dwie żałoby rocznie. Natomiast w innych krajach jedna żałoba na 5 lat jest uważana za częstotliwość przesadną, a powody to jedynie zmarli sławni ludzie. Kolejny dowód na to, że Polska jest 20 lat przed resztą świata.
Zainteresowanie Polaków
Żałoba narodowa to stan, gdy loga wszelkich polskich stacji telewizyjnych i informacyjnych stron internetowych są czarno-białe, a kanały informacyjne w koło Macieju gadają o tym samym – tragedii. Odwoływane są zawody sportowe, nawet, jeśli są międzynarodowe. A co na to przeciętny Polak? Ma to gdzieś, wie przecież, że tyle osób, co w <tu wstaw aktualny powód żałoby>, ginie dziennie na drogach. Szkoda tylko, że polska władza nie należy do tej przeciętnej...
Ciekawostki
- Istnieje projekt ustawy, aby wprowadzić w Polsce wieczystą żałobę narodową, tak na wszelki wypadek...
- Kolejna żałoba zostanie ogłoszona z powodu zbyt dużej liczby żałób narodowych...
- Kończenie zdań wielokropkiem w trakcie trwania żałoby narodowej czyni je bardziej dramatycznym...
- W XXI wieku przez 10 lat było więcej żałób narodowych niż w XX, przez całe 100 lat...