Tapeciara
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 16:12, 19 lut 2011 autorstwa 195.211.1.86 (dyskusja)
Tapeciara – miks dziewczyny i tapety. Uwielbia się malować całymi godzinami, a w zaawansowanym stanie w ogóle nie przestaje. Warto nadmienić że efektów owych działań nie da się usunąć z twarzy bez dłuta i palnika.
Poziomy uzależnienia
- Niedoświadczona malarka – malują się z rana, jednak efekty są jeszcze marne. Niektóre dziewczyny, kiedy zaczynają stawać się tapeciarą, malują się na tyle nieumiejętnie, że w efekcie końcowym w małym stopniu przypominają człowieka. Stąd też tyle historii o pozaziemskich istotach, typu Yeti, UFO lub Potwór z Loch Ness.
- Wytrawna artystka – potrafią już maskować pryszcze, zmarszczki, a nawet modyfikować za pomocą fluidu swój nos. Po porannych, kilkugodzinnych zabiegach wyglądają dobrze, nawet niekiedy jakiś mężczyzna się nimi zainteresuje, jednak czar pryska z przyjściem wieczoru.
- Arcymistrzyni pędzla – potrafi zrobić wszystko ze swoją twarzą. Raz jest Pamelą Anderson, raz Jarosławem Kaczyńskim. Stąd też chodzą niekiedy plotki o kopiach ludzkich - jest to nic innego jak przykład arcymistrzyni pędzla w akcji.
Męska odmiana
Istnieje też coś takiego, jak Pinda. Męska odmiana Tapeciary, którą opcjonalnie można nazywać Tapeciarzem. Wbrew pozorom jednak, nie zawsze idzie ona w parze z gejostwem (!). Pindy są to chłopcy, ewentualnie młodzi mężczyźni, którzy malują się w każdej możliwiej sytuacji. W toalecie (damskiej i męskiej) w szkole, pracy, w kinie, w restauracji... etc.) W efekcie tworzy to na ich mordach niezmywalną (również niezłupywalną, ani także niezrywalną) warstwę fluidu połączonego z pudrem i korektorem, tworzącego coś na rodzaj zbrojonego betonu. Wśród naszego społeczeństwa z reguły wywołują powszechne poruszenie (nie mylić z obrzydzenie!)i zamęt. Ich ruch tapeciarstwa często jest powodem wielu zamieszek i strajków. Przeciwnie do Tapeciar rzadko kiedy, żeby nie powiedzieć nigdy, nie wywołują żadnych uniesień, ani estetycznych, ani już tym bardziej poznawczych (ponieważ z reguły rozmowa z kimś takim nie jest szczytem marzeń).