Gothic II
Gothic II – druga część gry fabularnej o popularności odwrotnie proporcjonalnej do wykonania. Z powodu cięć budżetowych twórcy gry zrezygnowali z kilku zbytków, m.in. silnika gry, imienia głównego bohatera, itd.
Fabuła
Wciągająca, ciekawa, z dreszczykiem emocji. Polega na – cóż za niespodzianka – przyniesieniu Oka Innosa i zabiciu dresiarzy w kapturach oraz zlikwidowaniu kilku smoków i przyniesieniu ich serc. Naszym mentorem jest jak zwykle dziadek imieniem Xardas. Jego wygląd praktycznie jest zupełnie taki sam, jak w pierwszej części. Spotykamy też kilku starych znajomych którym udało się spier... uciec z walącej się Kolonii Górniczej. Byli to m.in. Diego, Lares, Lee, Milten, Gorn i Lester.
Przypływamy razem z naszą ekipą, żeby zrobić smokowi wjazd na jaskinię. Ilość orków z pewnością wymagała dużej ilości kopiuj + wklej. Po zabiciu ożywionego smoka staruch, który niby nam pomagał wyssał całą energię smoka, udowodniło to podejrzenie o jego orientację seksualną.
Khorinis
- Czerwona Latarnia – nasze ulubione miejsce, nie tylko nasze zresztą.
- Miasto – słynie głównie z wyżej wymienionej lokacji. Reszta miasta to zwykłe zadupie pełne szczurów, bobrów, strażników i innych ohydnych żyjątek. Gdzieś w ratuszu stacjonują paladyni, którzy według twórców gry Tibia powinni strzelać z dystansu, ale tego nie robią (punkt dla Gothika).
- Klasztor – znajdujący się w centrum wyspy, skupiający "wybrańców" którzy mogą zostać specami od pirotechniki. Wspomnę, że, aby zostać wybrańcem, wystarczy owca i trochę złota.
- Wieża Xardasa – tu zaczynamy drugą część gry, większość graczy przeraża wystrój wnętrza (zombie, harpie, gustowny kolor ścian i muzyka), co wpływa na sporą liczbę odrzuceń gry jeszcze przed stoczeniem pierwszej walki.
- Farma Onara – również zadupie, jednak żyjątka wiejskie bardziej dbają o higienę, co nie zmienia faktu, że nie ma tam burdelu, więc nikt tam nie chodzi. Za to jest tam dużo napakowanych najemników, można ich pobić, ale nikt tego nie robi, bo są za silni. W IV rozdziale ewoluują jak pokemony w mistycznych pogromców smoków rodem z księżyca.
- Kolonia Górnicza – smród, brud i ubóstwo, tak można nazwać to, co zostało z gównianego landu po którym włóczyliśmy się w poprzedniej części. Orkowie zostali poddani Actimelizacji, wybudowali 8 cud świata – drewnianą palisadę, i otoczyli zamek. W zamku gnieżdżą się paladyni, którzy gdyby umieli strzelać z daleka to by wystrzelali orków, ale nie umieją (punkt dla Tibii).
Grafika
Nic się nie zmieniła w stosunku do pierwszej części, a jako że silnik pierwszej gry był skrajnie do dupy i walił błędami co pół godziny, a ten został tylko nieznacznie poprawiony, efekt graficzny jest jaki widać.
Dzięki poprawie grafików gra nadal działa na komputerach które mają procesor 0,65 i na grafie 29 MB. Wszystko to zawdzięcza Gothic I gdzie grafika sięga zenitu płynności...
Ciekawostki
- Jeśli ktoś ma naprawdę coś nie tak z głową, może wskoczyć do morza w porcie i płynąć wpław na wyspę, gdzie leży ukryty skarb Gildii Złodziei.
- Gra w Gothica II powoduje raka. Świadczy o tym przypadek jedenastoletniego chłopca który przesadził z bagiennym zielem.
- Akcja Gothica II odbywa się jesienią.
Uzależnienie
Poniżej przedstawiamy uzależnienie od Gothica II. Sprawdź, czy te punkty nie dotyczą Ciebie!
- Jesz tylko po to, żeby się wyleczyć.
- W sklepie kupujesz tylko wodę mineralną, dla zregenerowania many i czerwone wino dla szybszego wyleczenia się.
- Gdy widzisz księdza lub kogoś wyższej rangi, prosisz go, aby zwiększył ci manę, pokazał ci, co ma do sprzedania, lub nauczył cię tworzyć runy.
- Idziesz do podniszczonych budynków w przekonaniu, że to zamek w Górniczej Dolinie.
- Jeśli spotkasz dzieci bawiące się mieczami, idziesz do nich i pytasz się, czy mają jakieś na sprzedaż, oraz czy wytrenują cię w walce.
- Zbierasz 1000 zł, kupujesz owcę i idziesz do klasztoru, gdy dotrzesz, idziesz do pierwszego napotkanego człowieka i mówisz, że chcesz zostać nowicjuszem.
- Idziesz do sklepikarza i pytasz się, czy możesz zostać jego czeladnikiem.
- Przeszukujesz miejski ratusz w celu znalezienia Lorda Hagena.
- Sprawdzasz, przed czym i ile obrony ma twój strój.
- Masz plecak i kieszenie bez dna, zmieścisz tam 70 trzymetrowych toporów, 20 łuków, 15 kusz, 5000 strzał,zbroję na zmianę, kilka tysięcy sztuk złota, pochodnie i setki butelek z piciem
- Gdy widzisz dresa w kapturze walisz do niego od razu z łuku, żeby cię nie opętał
- Nawet jak dostaniesz kilka razy w brzuch z siekiery i 20 strzał w łeb, wystarczy że napijesz się wody i już jesteś zdrowy
- Brata bliźniaka bierzesz za Charackter Helpera i chcesz żeby dał ci level
- ... a bliźniaka w szarej kurtce za Rockefellera
- Gdy droga jest za daleka, żeby iść, używasz run teleportacyjnych, lub pijesz miksturę szybkości.
- Idziesz do burdelu, dajesz jakiemuś gościowi 50 zł i mówisz, że chcesz się zabawić.
- Idziesz do sklepu z bronią i pytasz się sprzedającego, czy możesz jakoś pomóc w walce z bandytami.
- Potrafisz zjeść więcej niż wiecznie głodny człowiek.
- Potrafisz przejść miliony kilometrów i nie bolą cię nogi.
- Potrafisz wytrzymać lata bez snu.
- Próbujesz przejść płot, będąc przekonany, że to palisada orków. Jeśli ci się to uda, szukasz tabliczki.
- Jeśli znajdziesz czarny kamień, chowasz go do plecaka/kieszeni, ciesząc się, że znalazłeś czarną perłę i próbujesz ją sprzedać.
- Całe twoje życie opiera się na zdobyciu Oka Innosa, pokonaniu smoków, wypłynięciu do Dworu Irdorath i pokonaniu smoka-ożywieńca.
- Idziesz do kościoła i pytasz się księdza podczas Mszy, jakie jest twoje następne zadanie w Próbie Ognia
- Na matematyce prosisz nauczyciela, żeby nauczył cię zręczności.
- Podczas mszy mówisz do księdza "Niech Innos będzie z tobą".
- Gdy widzisz kurę, od razu ją zabijasz myśląc że to ścierwojad.
- Jak widzisz nieżywego kreta mówisz "Jedna bestia mniej!"
- Dla pierwszej lepszej osoby przy mieście dajesz 100zł żeby pozwolił Ci wejść
- W ostateczności możesz powiedzieć że jesteś kowalem i masz w kieszeni 30 szt. toporów dla burmistrza
- Wbiegasz do pierwszej znalezionej farmy i pytasz się gospodarza, czy możesz zostać jego najemnikiem.
- Potrafisz przebiec cały kraj truchtem bez zmęczenia.
- Gdy przekraczasz granicę, czekasz, aż wczyta ci się mapa.
- Usmażenie mięsa to u ciebie kwestia przyłożenia patelni z mięsem do kuchenki na 2 sekundy.
- Nie musisz iść na siłownię, aby być silniejszym, wystarczy, że chwilę z kimś porozmawiasz.
- Gdy kogoś znasz, masz dla niego inny zestaw dialogu niż dla reszty ludzi.
- Widząc nadłypwający prom myślisz, że to paladyni.
- Gdy chcesz wejść do jakiegoś miasta próbujesz zdobyć przepustke.
- Boisz sie wchodzić do lasu bez miecza. Przecież wilki, scierwojady, krwiopijcy...
- Gdy widzisz kowala pytasz sie go czy możesz zostać jego czeladnikiem.
- Chodząc ulicami slyszysz jak ludzie mówią "tylko mi nie mów że o tym nie wiedziales" albo "w dzisiejszych czasach na nikim nie można polegać, ot co!"
- Płynąc statkiem myślisz, że płyniesz do Dworu Irdorath.
- Uważasz, że w podziemiach klasztoru jest tajna biblioteka.