Karta graficzna

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
NonNews
Zobacz w NonNews temat:

Szablon:T urządzenie pozwalające twojemu komputerowi nie spełniać wymagań różnorodnych gier i programów graficznych. Posiada płytkę drukowaną, zawierającą złote myśli twórców, typu: Było wiele gówien w sklepie, ale ty wybrałeś właśnie nasze, dziękujemy.

Budowa

Największe emocje w budowie karty graficznej budzą radiator i wiatraczek. Producenci prześcigają się w konstruowaniu coraz większych i bardziej awangardowych części. Obecnie trendem jest montowanie kompletnego wirnika głównego ze śmigłowca AH-64 Apache. Dzięki użyciu specjalnych, tytanowych łożysk, hałas jest niemal niesłyszalny już w odległości 1,5 km. Problemem pozostaje pobór mocy, który przekracza znacznie możliwości komputerowego zasilacza, a często także lokalnej elektrowni.

Dodatkowymi elementami karty graficznej, nie mającymi jednak wpływu na jej wydajność, są procesor i pamięć RAM.

Zastosowania

Plik:Nonsensopedia tekstowo.png
Nonsensopedia zoptymalizowana jest pod najnowsze akceleratory grafiki
Popis możliwości współczesnych układów graficznych

Przede wszystkim są to wszelkiego rodzaju arkusze kalkulacyjne, edytory HTML i procesory tekstu. Producenci kart graficznych wykorzystują to i umieszczają na opakowaniach napisy w stylu: Wymiataj teraz swoim OpenOffice, jak nigdy dotąd, lub: Now feel the pain in MS Access. W związku z tym każdy użytkownik pakietu biurowego w momencie pojawienia się nowej karty na rynku ma kisiel w gaciach. Podobno aplikacją najpełniej wykorzystującą możliwości najnowszych kart graficznych jest zusowski program Płatnik. Nie zdobytym, na razie, terytorium dla kart graficznych jest rynek gier komputerowych. Przeciętny gracz nie ma pojęcia o pixel shadingu czy o anizotropowym filtrowaniu obrazu. Zadowala się optymalnymi 16 kolorami i czytelną, dwuwymiarową grafiką.

Historia

Pierwsze karty graficzne słuzyły do wyświetlania kwadratów wielkości avatara na forum. Moc obliczeniowa przerażała nawet twórców. Co przełożyło się na późniejsze marketingowe nazewnictwo: VooDoo czy TNT. Pierwsze były napędzane czarami z Afryki a te drugie zbudowane z laski dynamitu do rozdrabniania meszy. Obecnie karty czynią Cuda, a do ich sprawnego działania jest potrzebna mini elektrownia wodna. Ze względu na wodne chłodzenie nowych kart najlepiej podłączyć do centralnego ogrzewania zamiast bojlera. Moc obliczeniowa takich kart jest porównywalna do 1 TerazFloopa co znacznie przewyższa możliwości intelektualne wszytkich niekujownów i nieinformatyków razem wziętych.