Dr. Oetker

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 20:17, 22 sie 2017 autorstwa 209po (dyskusja • edycje) (w brudnopisie nie powinno być kategorii)

Dr. Oetkerniemiecka firma kucharska, produkuje dosłownie wszystko co według sanepidu daje się zjeść, przez co jest konkurencyjna na rynku. Istnieje wiele teorii na temat powstania biznesu, ale najpopularniejsza wersja mówi o sprzedawaniu taniego żarcia po zawyżonych cenach na terenie zaboru pruskiego i austriackiego.

Początki

Pewien aptekarz z Bielefeld doszedł do wniosku, że na świecie żyje za dużo ludzi, przez co brakuje jedzenia, więc postanowił, że zacznie truć karmić ludzi na własną rękę. W pierwszych latach działalności niewiele osób umierało od produktów firmy, ale stała się ona popularna, przez co zaczęto bardziej uważać na to, co znajduje się w produktach. Dzięki temu nie było już glutów z nosa glutenu w proszku do pieczenia lub izotopów radonu w kisielach. Założyciel firmy, niejaki August Oetker, tak zakochał się w nowych produktach swojej firmy, że w 1918 roku zmarł od przedawkowania narkotyków proszku do pieczenia.

Dalszy rozwój

Po gruntownych analizach produktów firmy, amerykańscy naukowcy doszli do wniosku, że tablica mendelejewa jest niekompletna, a firma z równym powodzeniem mogłaby produkować chemię budowlaną. Zmielony tynk, kokaina i metaamfetamina w proszku do pieczenia oraz tetrochydrokannabinol w kiślu to już tradycja. W latach 30. XX wieku firma stała się światowym potentatem w produkcji: proszku do pieczenia, kiślu, galaretek i różnych innych wyizolowanych pierwiastków radioaktywnych. W latach 80. rodzina Oetkerów była jedną z najbogatszych w Europie, a firma była tak silna na rynku, że zdetronizowała takie potęgi jak Winiary czy Kamis. Firma zmonopolizowała rynek, a żeby podtrzymać pozycję zaczęto produkować również "wspaniałą" pizzę Guseppe, która zawiera około 0,001‰ pizzy. Dalsze lata, to kolejne produkty, które przyniosły sławę producentom.

Produkty

Kopiec Kreta – pozyskiwany najczęściej na łące. Jego produkcja polega na przesiedlaniu kretów i zabraniu ich domów, żeby potem dodać do nich cukier i sprzedawać jako ciasto czekoladowe.

Serek Mascarpone – z prawdziwym serkiem mascarpone ma wspólnego tyle co Legia Warszawa z sukcesem, ale i tak nikt się tym nie przejmuje.

Babeczki - prawdopodobnie czarnoziemy w papierowym opakowaniu. Jeżeli nie są brązowe oznacza to, że użyto gleb bielicowych. Nie zmienia to faktu, że jedząc babeczkę od wyżej wymienionego producenta, połykasz kilkaset zmielonych owadów i pierścienic, które akurat w tej glebie były.

Pizza Guseppe – ulubiony pokarm uzależnionych od jedzenia powietrza i odrobiny ciasta amerykańskich dzieci. Jej skład chemiczny wykracza poza obecną wiedzę naukową. Ta tajemnica prawdopodobnie będzie rozwiązana dopiero wtedy, gdy poznamy tajny przepis na kraboburgery.

Kategoria:Sztuka kulinarna Kategoria:Firmy