Miejsce Odosobnienia w Berezie Kartuskiej
Szablon:Sanacja Cztery kamienne lochy pod ziemią, ciemne i mokre, tym bardziej że obficie zlewane wodą, która nigdy nie zdołała wyparować. Zamykano nas w samej bieliźnie, przeważnie na siedem dni.
- Jeden z kuracjuszy opisuje jedną z atrakcji Berezy Kartuskiej, w tym przypadku tematyczną rekonstrukcję średniowiecznego lochu
Tworzy się obóz koncentracyjny w Polsce po ośmiu latach rządów, najsilniejszych, jakie dotąd były.
Miejsce Odosobnienia w Berezie Kartuskiej – funkcjonujący w latach 1934-1939 prestiżowy kurort o charakterze sanatoryjno-uzdrowiskowym, finansowany przez rząd II RP. Luksusowy kompleks wypoczynkowy ulokowany był na Polesiu – krainie pięknych jezior i lasów, w małym miasteczku Bereza Kartuska. Trafiali doń głównie więźniowie polityczni niewygodni sanacji ludzie mający problem z życiem w politycznym zgiełku, potrzebujący odosobnienia, tacy jak np. Ukraińcy z OUN, paskujący Żydzi, młodzież z ONRu, a nawet ludowcy.
Do Berezy trafić można było jedynie ze względu na decyzję administracyjną: Po stosownej kontrasygnacie pana Felka, do domu szczęśliwca przyjeżdżał oddział policji, który transportował wybrańca prosto do celu. W kompleksie wypoczynkowym spędzić można było od 3 do 6 miesięcy, w zależności od uprzejmości władz.
Życie w Berezie
Szczęśliwiec, przekraczając zacne mury kurortu stawał się od razu gościem wymagającym specjalnej uwagi i opieki. Przeciętny dzień osadzonego kuracjusza prezentował się następująco:
- Godzina 4 lub 5 rano (w zależności od pory roku) –
osadzenipensjonariusze są budzeni przez przemiłych funkcjonariuszy Policji Państwowej, a następnie prowadzeni na zewnątrz. - Następnie, na świeżym powietrzu rezydenci Berezy zażywają zimnej kąpieli (wprost z wojskowych menażek) w celach zdrowotnych; Później mają kilka sekund na załatwienie spraw fizjologicznych: Tak szybki czas toalety porannej dyktują oczywiście względy zdrowotne.
- Śniadanie: Pensjonariusze otrzymują żur lub czarny chleb – wszystko naturalne, dietetyczne i wegańskie.
- Od poranka do wieczora kuracjusze Berezy aktywnie spędzają czas: Przeszkolona kadra prowadząca prowadzi różnorodne ćwiczenia zdrowotne i rozluźniające (np. padnij-powstań, czołganie się po wysypanym cemencie, kaczy chód przez kilka godzin, równanie terenu, kopanie rowów)
- W godzinach popołudniowych lub wieczornych obiad – dietetyczny.
- Godzina 21:00 - pensjonariusze układają się do snu w naturalnych siennikach korygujących wady postawy, a policjanci opowiadają im bajki na dobranoc.
Dodatkowe atrakcje
Jak na każdy porządny ośrodek wypoczynkowy przystało, również Bereza poszczycić się mogła zróżnicowanym programem dodatkowych atrakcji i udogodnień dla swoich gości, wśród których wymienić można m. in.:
- Masaże tajskie wykonywane za pomocą pałki gumowej;
- Ćwiczenia mięśni i muskulatury polegające na przenoszeniu cegieł lub kamieni wielokrotnie w to samo miejsce;
- Sesje psychologiczne, podczas których kuracjusze mogli podbudować poczucie własnej wartości (stosowane wobec nich określenia to np. kuwa, sukiyn;)
- Spędzenie kilku dni w karcerze w celu jeszcze większego odosobnienia od zgiełku i przesytu wiadomości.