Iloraz inteligencji
Iloraz inteligencji – wartość liczbowa testu psychometrycznego, którego celem jest pomiar inteligencji. Wartość ta nie jest absolutną miarą inteligencji, lecz ma jak każda jednostka miary używana do pomiaru charakter relatywny.
- Bezsensowna definicja Wikipedii
94.162.8.204
- Informatyk w odpowiedzi na pytanie o Iloraz inteligencji
– Wczoraj znalazłam test i ku. Co to jest?
– Chyba test aj kju.
– Aaaa…
- Rozmowa blondynki z psiapsiółą
Iloraz inteligencji (także jako IQ) – określenie rozsławione przez Dorotę Rabczewską, określający poziom rozwinięcia naszego mózgu (u niej nie wynosi on za dużo). Taki pomiar wynalazł ziomal Alfred Binet, który dostosował go tak, by jemu wyszło 260 (a biedny Homer Simpson ma przez niego zaledwie 30), a więc reszta inteligentów zatwierdziła takie obliczanie wartości moralnej naszego mózgowia.
W jaki sposób sprawdza się IQ?
Myli się ten, kto twierdzi, że test IQ to tysiące pytań o jakieś ery Plancka czy o wymienianie po kolei zawodników szkockiej reprezentacji curlingu w latach 30. To proste trójkąty, kwadraty, kółeczka. Czyli kto miał dwóję z konstrukcji geometrycznych w szkole, ten nie liczy na więcej niż 60 punktów? Niekoniecznie.
Badana mysz laboratoryjna dostaje kartkę z testem jednokrotnego/wielokrotnego/każdego wyboru, zwykle „ABC”. Są różne rodzaje takich testów. W jednych musisz ustawić obrazki we właściwej kolejności. Podołać niezwykle łatwo, wszak nie jest podany klucz, wedle którego obrazki ustawisz. W innym, jeszcze prostszym rodzaju należy wskazać, który obrazek nie pasuje do reszty. Zwykle szczegół taki jest rzeczywiście trudny do dostrzeżenia[1], a jeśli znajdziesz, to zapewne zaraz nagle objawi się drugi i w ten sposób delikwent traci dużo również cennego czasu.
Co ciekawe, istnieje wiele różnych testów IQ. Rozwiązując jedne po drugich dochodzimy do wniosku[2], że coś jest nie tak. W końcu można być spostrzegawczym, a jednocześnie tępym. Błyskotliwość idzie w parze z wulgarnością i brakiem umiejętności rozpoczynania zdań od dużej litery. Tłumaczy to wiele wyników na poziomie 140 uzyskiwanych w internetowych i sponsorowanych testach, którymi tak rozwlekle chwalą się świeżo upieczeni forumowicze.
IQ ciężko sprawdzić po poziomie makijażu. Im więcej makijażu, tym niższa naturalna uroda, niekoniecznie inteligencja.
Interpretacja IQ
Już Dopiero teraz otrzymałeś wynik testu? Sprawdź, kim jesteś, gdybyś nie wiedział!
- >1140 – istny zasysacz wiedzy, aż wstyd mieć taki wynik;
- 1140–1120 – kujon z niewielkimi pustkami, średnia dla Japonii;
- 1120–1080 – inteligencja na poziomie gimnazjum XXI wieku (pojęcie względne!),
- 1080–1030 – maksymalny wynik inteligentnego Amerykanina, przeciętny Etiopczyka;
- 1030–1001 – idiota, dekiel, kretyn, wyrzutek, psychol i baran, a w sensie naukowym – niewykwalifikowana istota ludzka, na poziomie inteligencji średnio rozgarniętej małpy, a niższe wartości bliższe są pleśni niż Amerykaninowi;
- 1000 – blondynka/pokemon (należy mieć na uwadze, iż nie wszystkie blondynki mają włosy o majestatycznym kolorze świeżego moczu; niektóre żyją w konspiracji używając farby do włosów jako środka maskującego), IQ 1000 mogą mieć brunetki.
- 1000> – IQ niższe niż 0 mają ameby i bakterie. Inaczej – kurde jak można mieć mniejsze niż 1000 IQ?![3]
Ciekawostki
- Test IQ został tak naprawdę stworzony przez operatora „innej telefonii komórkowej”, aby zdetronizować kolesia w rajtuzach, który poległ przy próbie inteligencji z blondynką[4].
- Ostatnio wielu uczynnych ludzi oferuje darmową kontrolę ilorazu swojej inteligencji. Po ukończeniu testu swój 100% darmowy wynik zobaczysz po wysłaniu SMS-a na numer XXXX, a potem każdego kolejnego dnia dostaniesz nowe SMS-y, płatne jak za trzy.
- Przeciętne IQ obywatela Chin jest wyższe niż obywatela Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Kanady. Indoktrynacja i propaganda do szkół! Co z tego, że badani Chińczycy byli akurat tymi zawyżającymi średnią dwunastolatkami, którzy wszystko robią lepiej od ciebie.
- Możesz też zmierzyć się z Dodą
Elektrodą.. na inteligencję w grze na komórkę Test IQ. - Czy wiesz dlaczego mózg blondynki kosztuje aż 1000 dolarów, a brunetki 500? Bo blondynki jest nieużywany.
