Techno

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Provided ID could not be validated. Od techno to można z nudów zdechnąć

Przeciętny Kowalski o Techno

Technogatunek muzyki klubowej, grubo przysypany amfetaminą, słuchany przez pokemony, żelusie i techno-gnioty.

Historia

Pierwsze utwory techno powstały w czasach ery winyl. Uszkodzone płyty grały zapętlony, parunastosekundowy kawałek. Po zwiększeniu tempa otrzymano pierwszą muzykę klubową.

Jak zacząć

Mężczyźni

  • Kup dres, koniecznie Adidasa.
  • Wystrzyż sobie włosy na tzw. wyspę.
  • Zakładaj tylko białe rękawiczki.
  • Używaj przynajmniej 2 kilogramów żelu.
  • Bujaj się jak pierdolony rezus.
  • Kup malucha i sprzęt grający „pjonieeera”, który przekracza 20-krotnie wartość malucha.
  • Kup telefon „ziemenza” i wgraj super wyjebaną w Kosmos techno muzę.
  • Przyklej sobie do rąk komórkę i odtwarzacz MP3.
  • Miej dzianych starych i korzystaj z tego pełnymi garściami.
  • Postaraj się o jak najwięcej przyjaciół od piwa.
  • Noś obrączki, wisiorki, sygnety i – przede wszystkim – słuchawki.
  • Obrączki, wisiorki, sygnety muszą być z najlepszej jakości tombaku.


Jak stworzyć własny utwór

Pierwsza zasada brzmi: Cokolwiek byś nie robił, musisz przerobić hit rockowy z lat 70! Jeśli tego nie zrobisz, nie jesteś prawdziwym twórcą techno.

  • Przygotuj stary utwór.
  • Wytnij z niego 3-7 sekundowy kawałek.
  • Zapętl ten kawałek na 10 minut.
  • Jeśli chcesz urozmaicić utwór, w okolicach 5. minuty możesz na 10 sekund pogłośnić basy.

Podgatunki

Młodzieniec tańczący przy techno

Szablon:Stubsek

Zobacz też

Noncytaty
Zobacz cytaty:

Szablon:Stubmuz