Britney Spears
Britney Jeans Spears (ur. 2 grudnia 1981) – „piosenkarka” nazywana „księżniczką popu”. Nie królową, bo jako królową ochrzaniono Madonnę. Chociaż jak wiemy, królowa jest tylko jedna.
Biografia
Urodziła się w USA. Jej ojciec miał na imię Bob, podobnie jak matka. Britney w wieku 16 lat zauważyła, że kolor blond upoważnia ją do bycia idiotką. W tym samym wieku także wbrew swojej matce podjęła się operacji powiększenia biustu, korekty nosa i mózgu, nóg oraz liposukcji. Trzy lata później zaczęła śpiewać – za mistrza miała Hetfielda, zanim ktoś powiedział jej, że głupio to wychodzi.
Po dwóch miesiącach wydała pierwszy singel. Przypełznął wtedy do niej mężczyzna, Kevin Federline, który tańczył salsę w teledyskach Iron Maiden. Wyszła za niego i za kolegę z dzieciństwa. Oba małżeństwa (jedno po drugim) nie przetrwały razem roku. Później Britney postanowiła wyjśc za mąż jeszcze raz, ale tym razem był to Calvin Klein, chłopak z sąsiedztwa. Po około dwóch tygodniach małżeństwa, wyjechała do Hiszpanii, bo powiedziała jej tak stara babka na ulicy. Ta uwierzyła jej, i szukała tam swojego księcia z bajki.
Niestety nic nie wypaliło. Kupiła sobie malucha i jeździła po świecie twierdząc, że to trasa koncertowa.
Jako ciekawostkę podajemy fakt, że Britney jest pierwszą dorosłą kobietą na świecie (i matką dwójki dzieci), która tak nabroiła, że szlaban wymierzył jej nie ojciec a sąd!! Zniesienie kurateli przewidziano na rok 2666.
Dyskografia
Baby One More Time - płyta biała jak śnieg, słodka jak miód z tekstami czarnymi jak heban. Britney swoim pierwszym krążkiem udowodniła, że wizerunek nastoletniej dziewicy jest opłacalny, bo jak dobrze wiemy, takowe już nie istnieją. Jako pierwsza nastolatka w naszym układzie słonecznym śpiewa, że chce by ją grzmotnąć (Hit Me Baby One More Time) bo to doprowadza ją do szaleństwa (You Drive Me Crazy).
Oops!... I Did It Again- tytuł wiele tłumaczy. Britney "śpiewa" o tym jaką jest szczęściarą (Lucky), że ludzie dalej kupują ten chłam- i to daje jej siłę (Stronger).
Britney- Trzeci album "piosenkarki" tak odkrywczej i oryginalnej, jak tytuł trzeciego albumu "piosenkarki". Brit i jej team twierdzili, że ten krążek będzie dojrzalszy i wybitniejszy niż poprzednie albumy, jednak kłamali. Britney traktuje o tym jak wpadła w niewolę w Arabii Saudyjskiej (I'm SLAVE 4 U) i dopiero co straciła dziewictwo (I'm Not a Girl...), mimo że pół Luizjany bawiło się z nią w doktora jeszcze przed ukończeniem liceum.
In The Zone (pol. W strefie)- jedyny godny uwagi album tej Pani. Niewielu wie, że Britney wieczorami gra w Mario i to właśnie moment, w którym pultaśny pamperek wskakuje do rury by zmienić poziom, stał się jej inspihhacją do wymyślenia tytułu tego albumu. Z początku koncepcja była taka żeby Britney śpiewała po rosyjsku (!) i udawała, że woli dziewczynki- niestety ten pomysł już ktoś wykorzystał. Zresztą Spears miała problemy z odczytaniem tych śmiesznych literek, a nikt nie chciał jej pomóc! Zmusiła Zaprosiła zatem do współpracy Madonnę i Freda Dursta i razem stworzyli fajnie brzmiącą łupankę o tym, o czym Britney zna się najlepiej, czyli o... Myśleliście, że o seksie pewnie zboczuchy, co?! Właśnie, że nie bo o czochraniu bobra!