Światło

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 18:25, 9 lut 2011 autorstwa Del Pacino (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Emdegger. Ofiarą rewertu jest Marcinzow.)
Ten artykuł jest pisany w stylu osoby (lub czego tam), której dotyczy i może nie być zrozumiały dla wszystkich.

Hej! Znowu jest ciemno. Akurat kiedy przyszedłeś wysiadła żarówka. No co za pech. Ale rozsiądź się na fotelu, znajdziesz go... hmm... to siądź gdziekolwiek. Opowiem ci trochę o świetle, którego tak się doszukujesz.

Światło to jest takie coś, co świeci. No, akurat teraz nie świeci, bo Nonsensopedia nie zapłaciła rachunku za prąd żarówka wysiadła. Światło musi mieć swoje źródło, którym np. jest Słońce, no ale jak tu mówić o Słońcu, skoro jakieś zaćmienie mamy.
Żarówka.jpg

O! Jest światło, teraz mogę ci to głębiej wyjaśnić. Dzięki właśnie takiej żarówce można bez przeszkód oświetlić cały dom i móc wykonywać niektóre czynności, które wykonuje się w dzień (no bo chyba nie puścisz muzy na maksa, licząc, że sąsiedzi poszli spać, no, chyba że twój sąsiad to jakiś imprezowicz.

Cholera! Znowu nie ma światła! W takich warunkach nie da się pracować! Masz latarkę? No to przynajmniej zapałki! Poczekaj, pójdę do kuchni poszukać zapałek.

Podczas 40 minut poszukiwań w mieszkaniu 30m2 słychać trzaski, dźwięk tłuczonego szkła, spadające z hukiem regały książek i głosy krzyku.

No i mam... Czekaj, zaraz odpalę...

Prawda że jaśniej? To na czym to stanęliśmy przy tej gadce, by cię nie zanudzać... No, to tak jak wcześniej mówiłem, możesz wykonywać niektóre czynności takie jak czytanie, pisanie, relaks przy małej grze...

Auuu! WYPALIŁA SIĘ ZAPAŁKA, CHOLERA!